Trwa ładowanie...

Grupa krwi może wpływać na ryzyko udaru. Jak rozpoznać niepokojące objawy choroby?

W Polsce co 6,5 minuty ktoś doznaje udaru
W Polsce co 6,5 minuty ktoś doznaje udaru (Getty Images)

Na łamach cenionego czasopisma medycznego "Neurology" opublikowano badania, z których wynika, że grupa krwi A może mieć związek z podwyższonym ryzykiem wczesnego udaru niedokrwiennego mózgu. Lekarze alarmują, żeby nie lekceważyć niepokojących objawów. Jeżeli dojdzie do udaru mózgu, mamy maksymalnie sześć godzin, żeby wprowadzić leczenie.

spis treści

1. Grupa krwi może wpływać na ryzyko udaru

Naukowcy z University of Maryland School of Medicine przeprowadzili metaanalizę 48 dotychczasowych badań dotyczących udarów niedokrwiennych mózgu u osób przed 60. rokiem życia. Dane pochodziły od 17 tys. pacjentów po udarze oraz 600 tys. zdrowych osób, u których nie wystąpił epizod sercowo-naczyniowy.

Do wczesnego udaru (przed 60. rokiem życia) najczęściej dochodziło u osób z grupą krwi A (o 16 proc. większe ryzyko niż w przypadku innych grup krwi), a najrzadziej u osób z grupą krwi 0 (o 12 proc. mniejsze ryzyko niż w przypadku innych grup krwi).

Zobacz film: ""Wasze Zdrowie" - odc. 1"

"Liczba osób, u których wcześnie występuje udar, wciąż rośnie. Wczesny udar wiąże się także z większym ryzykiem zgonu lub latami niepełnosprawności. Mimo to wciąż dysponujemy niewielką liczbą badań dotyczących potencjalnych czynników ryzyka" – mówi dr Steven J. Kittner, autor analizy.

Naukowcy podkreślają, że zaobserwowany wzrost ryzyka u osób z grupą krwi A jest wciąż niewielki i nie powinien być powodem do obaw.

"Nie wiemy, dlaczego grupa krwi A ma związek z większym prawdopodobieństwem udaru, jednak może wynikać to z większej tendencji do tworzenia się zakrzepów. Wcześniejsze badania wskazywały, że osoby z grupą krwi A mają nieco większe ryzyko zakrzepicy" – komentuje dr Kittner.

2. Chorują coraz młodsi. Przyczyną styl życia

Lekarze alarmują, że w Polsce odnotowuje się coraz więcej udarów. Rocznie jest to około 80 tys. przypadków, a 40 proc. z nich jest śmiertelnych. Szacuje, że w naszym kraju co 6,5 minuty ktoś doznaje udaru mózgu. Spośród chorych, którzy go przechodzą, co drugi będzie osobą trwale niesprawną, a co czwarty nie przeżyje pierwszych trzech miesięcy. Utarło się przekonanie, że udary dotyczą przede wszystkim osób starszych, ale tak nie jest.

Poza predyspozycjami genetycznymi najczęściej odpowiada za to tryb życia.

- Ryzyko udarów zwiększają używki, przede wszystkim palenie papierosów. Sporo jest też przypadków pourazowych, czyli np. dochodzi do rozwarstwienia tętnic kręgowych na skutek uprawiania jakichś niebezpiecznych dyscyplin sportowych. Często jest też taki schemat, że osoba, która nigdy nie uprawiała sportu, nagle zaczyna intensywnie ćwiczyć, a ma zmiany zwyrodnieniowe w kręgosłupie szyjnym. To powoduje uszkodzenie traumatyczne tętnicy kręgowej, która doprowadza krew do mózgu i dochodzi do udaru - wyjaśnia w rozmowie z WP abcZdrowie prof. dr hab. n. med. Konrad Rejdak, Prezes Polskiego Towarzystwa Neurologicznego.

- Tych scenariuszy w odniesieniu do młodych ludzi może być bardzo wiele. Często są to czynniki wrodzone albo połączenie kilku czynników, np. ktoś ma skłonność do zakrzepicy i zaczyna palić, a jeszcze do tego wybierze się w daleką podróż, podczas której dojdzie do odwodnienia. W przypadku kobiet ryzyko udaru zwiększa również antykoncepcja hormonalna - dodaje ekspert.

3. Objawy udaru. Nie zwlekaj z reakcją

Neurolodzy rozróżniają dwa typy udarów mózgu: niedokrwienne, w których dochodzi do zatrzymania dopływu krwi do okolic mózgu, lub krwotoczne, gdzie dochodzi do wynaczynienia krwi w różnych naczyniach. Udary krwotoczne występują rzadziej, stanowią ok. 10-15 proc. wszystkich przypadków. Jakie są ich objawy?

- Udary niedokrwienne wiążą się z nagłą utratą funkcji, czyli tracimy zdolność mowy, występuje niedowład połowiczy, który może dotyczyć tylko jednej kończyny. Mogą wystąpić zaburzenia równowagi, podwójne widzenie, zaburzenia czucia. Wszystko zależy od tego, która okolica mózgu została uszkodzona poprzez brak dopływu krwi.

- To są objawy nagłe, więc traktujemy to jako stan ostry - w takich sytuacjach trzeba dzwonić na pogotowie. Oczywiście część objawów jest niespecyficzna - mogą wynikać z różnych przyczyn i na podstawie samych objawów nie można rozstrzygnąć, czy to jest udar, czy przyczyna jest inna - wyjaśnia neurolog.

Lekarz dodaje, że zazwyczaj pierwsze trzy-cztery doby przesądzają o losie pacjenta z udarem.

- Może dojść do komplikacji, nawrotu udarów, ukrwotocznienia, ale równie dobrze stan się może ustabilizować, dając nadzieję, że objawy miną - zaznacza prof. Rejdak.

Kluczowe jest wdrożenie leczenia w okresie od czterech do sześciu godzin. Wówczas jest szansa, że powikłania udaru będą możliwie najmniejsze.

Katarzyna Gałązkiewicz, dziennikarka Wirtualnej Polski

Zobacz także:

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze