Kleszcze i borelioza w Polsce. "Z jednej strony nadrozpoznawalność, z drugiej strony niedodiagnozowanie"
Te małe pajęczaki co roku, wraz z nadejściem wiosny, zaczynają budzić nasze obawy. Czy słusznie? Eksperci nie mają wątpliwości, że kleszcze i przenoszone przez nie choroby są poważnym problemem. - Mamy powody do obaw, gdyż jak wszyscy wiemy, kleszcze przenoszą wiele różnych patogenów niebezpiecznych dla człowieka – mówi specjalistka chorób zakaźnych z białostockiej Kliniki Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji.
1. Sezon na kleszcze w Polsce
Przyjęło się mówić, że sezon na kleszcze trwa w Polsce od wiosny do późnej jesieni. Nie jest to do końca prawdą zwłaszcza, że zimy są obecnie łagodniejsze i przychodzą później. W rzeczywistości te małe, groźne pajęczaki mogą pozostawać aktywne niemal przez cały rok, w tych miesiącach, w których temperatura nie spada poniżej 5 stopni Celsjusza. Odsetek zachorowań na choroby odkleszczowe wzrasta wraz z podnoszeniem się słupków rtęci.
- W Polsce "sezon na kleszcze" z reguły trwa od kwietnia do października, a więc pewnie w ciągu kilku tygodni będziemy obserwować wzrost liczby zachorowań na choroby przenoszone przez kleszcze – przyznaje w rozmowie z WP abcZdrowie prof. dr hab. n. med. Anna Moniuszko-Malinowska, specjalistka chorób zakaźnych z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.
2. Borelioza – nie doceniamy jej czy przeceniamy?
Borelioza to choroba wywoływana przez bakterie, a konkretnie krętki Borrelia burgdorferi.
Jej nazwa pochodzi od Willy’ego Burgdorfera, który dopiero w 1982 roku odkrył, że boreliozę powoduje patogen lokalizujący się w jelitach kleszczy. I choć w Polsce co roku na chorobę z Lyme (borelioza - przyp. red.) zapadają dziesiątki tysięcy osób, to szacuje się, że zaledwie cztery na 100 kleszczy może być zakażonych krętkiem Borrelia.
- W zależności od lokalizacji, odsetek zakażonych różnymi patogenami kleszczy różni się i w przypadku krętków odpowiedzialnych za wywołanie boreliozy jest to od kilku do dwudziestu kilku procent – przyznaje ekspertka. - Ważne jest to, by pamiętać, że nie każdy kleszcz jest zakażony. Poza tym nie każdy zakażony kleszcz musi przenieść patogen - dodaje
- Z boreliozą mamy dwa problemy. Z jednej strony nadrozpoznawalność, z drugiej strony niedodiagnozowanie, gdyż często zdarza się, że pacjenci odczuwają dolegliwości, a nie mają postawionej właściwej diagnozy – twierdzi prof. Moniuszko-Malinowska.
- To bardzo ciężka choroba, która jest niekiedy bardzo trudno rozpoznawalna, a co więcej, czasem nawet nieuleczalna. Niektóre jej postaci sprawiają, że borelioza staje się długotrwała, przewlekła, z zaostrzeniami, z trudem poddająca się leczeniu. Nie bagatelizujmy jej - mówi stanowczo dr Izabela Fengler, pediatra.
Ekspertka zwraca również uwagę na jeszcze jeden problem - nie ma w Polsce standardów związanych z wykrywaniem infekcji przenoszonych przez kleszcze po ukąszeniu.
- Nie ma takiego zalecenia, by po każdym ukąszeniu przez kleszcza zbadać poziom przeciwciał – mówi lekarka. - Robimy to dopiero przy podejrzeniu choroby albo gdy pojawia się rumień – przyznaje dr Fengler. Niestety ten charakterystyczny skórny objawy boreliozy może dotykać niewielkiego odsetka chorych, zaledwie 20-30 proc - dodaje.
- Jak już dojdzie do ukłucia, to przede wszystkim należy jak najszybciej usunąć kleszcza, a następnie obserwować siebie pod kątem wystąpienia niepokojących objawów. W przypadku boreliozy - rumienia wędrującego, porażeń nerwów, bólów głowy, bólów korzeniowych, bólów stawów, obrzęków stawów, zaś w przypadku kleszczowego zapalenia mózgu - bólów głowy, gorączki, nudności i wymiotów. Jeśli pojawią się jakikolwiek dolegliwości, szczególnie w pierwszym miesiącu po ukłuciu, należy jak najszybciej zgłosić się do lekarza – ostrzega prof. Moniuszko-Malinowska.
3. Choroby odkleszczowe – nie tylko borelioza
- Mówiąc o kleszczach, trzeba też podkreślić, że ich pokłucie może wywołać nie tylko boreliozę, ale także inny choroby: kleszczowe zapalenie mózgu, anaplazmozę, tularemię i inne – zaznacza prof. Moniuszko-Malinowska.
Kleszcze nie zamieszkują wyłącznie lasów, ale zasiedlają też łąki, skwerki, a nawet trawniki na osiedlach bloków mieszkalnych. Zaleca się, by na wycieczkach do lasu pamiętać o odpowiednim ubiorze, a także bezpiecznych dla nas i naszej rodziny środkach odstraszających kleszcze. To jednak nie są jedyne działania profilaktyczne.
Zarówno pediatra, jak i ekspertka chorób zakaźnych przypominają, że przeciw kleszczowemu zapaleniu mózgu (KZM) istnieje skuteczna szczepionka. Należy ją przyjąć jeszcze przed rozpoczęciem sezonu na kleszcze.
- W przypadku KZM najczęściej pojawiają się objawy gwałtowne, z wysoką gorączką i dreszczami. Mogą wystąpić też nudności i wymioty, ale też łamanie w kościach, a nawet tzw. splątanie – wymienia objawy zapalenia mózgu dr Fengler. - Choć na szczęście zdarza się to rzadko, to KZM bywa zagrożeniem dla zdrowia, a nawet i życia człowieka, w szczególności dziecka - ostrzega ekspertka.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.