Łazienka wyglądała jak miejsce zbrodni. Modelka zignorowała objaw raka
Wysportowana amatorka fitness, modelka, która brała udział w konkursach piękności, przeżyła szok, gdy objawy gastryczne zaczęły się u niej nasilać. Początkowo je bagatelizowała, sądząc, że winne jest IBD, na które chorowała od lat. Gdy każda wizyta w toalecie kończyła się potężnymi krwotokami, zrozumiała, że sytuacja jest poważna.
1. Krwotoki, bóle brzucha i mdłości. Tak objawiał się rak
34-letnia Tamsyn Cornwall z Nowej Zelandii, wysportowana modelka próbująca swoich sił w projektowaniu, uczestniczka konkursu Miss Universe od ósmego roku życia chorowała na IBD, chorobę zapalną jelit (ang. Inflammatory Bowel Disease).
U pacjentów z tą przewlekłą chorobą układu pokarmowego jednym z najczęstszych objawów są skurczowe bóle brzucha, biegunki, niekiedy krwiste. Dlatego też Tamsyn początkowo swoje dolegliwości składała na karb IBD.
- Moje codzienne objawy zdecydowanie się nasiliły - mówi cytowana przez 7News kobieta.
- Leki nie pomagały na ból, ilość krwi w toalecie była taka, jak na miejscu zbrodni, zmęczenie, które odczuwałem, było wręcz paraliżujące, a częstotliwość korzystania z toalety przekraczała ponad 15 razy na dobę - relacjonuje. Dodaje, że miała również nieustanne mdłości i czuła się fatalnie.
Lekarz niezwłocznie skierował młodą kobietę na kolonoskopię. Niedługo później zadzwonił do swojej pacjentki i poprosił, by zgłosiła się do niego, przyprowadzając ze sobą "kogoś, kto będzie ją wspierał". Tamsyn uświadomiła sobie, że sytuacja jest poważna.
2. Dowiedziała się, że ma raka jelita grubego
31-letnia wówczas kobieta, siedząc w gabinecie lekarskim obok swojej mamy, usłyszała, że cierpi na raka jelita grubego w stadium 3B, gdy nowotwór rozprzestrzenia się poza otrzewną i może zajmować od czterech do siedmiu węzłów chłonnych. W tym stadium nie ma jeszcze przerzutów do odległych narządów.
Rak jelita grubego to trzeci co do częstości nowotwór, w Polsce co roku diagnozę słyszy aż 18 tys. osób. Uważany jest za podstępnego raka, bo latami może nie dawać alarmujących objawów, bądź też są one mylone z dolegliwościami gastrycznymi.
Tamsyn przyznaje, że diagnoza ją przytłoczyła.
- Szczerze mówiąc, to był naprawdę dziwny moment i tak dziwna konfrontacja ze śmiercią - wspomina i dodaje: - Jako ludzie wszyscy wiemy, że w pewnym momencie umrzemy, ale rzeczywistość bycia tak chorym była przerażająca.
Młoda kobieta stanęła do walki z nowotworem, chociaż musiała się pogodzić z myślą, że leczenie może pozbawić ją szansy na macierzyństwo. Niedługo później poddała się operacji usunięcia guza, a na przestrzeni pół roku przeszła aż 12 cyklów chemioterapii.
Dziś jest ambasadorką społeczności tworzącej Bowel Cancer New Zealand, a swoją historią dzieli się w mediach.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.