Badanie objęło 22 mln osób. "Jeśli kogoś to nie przekonuje, to w mojej ocenie już nic go nie przekona"
Liczby zakażeń szybują w górę. Jak wynika z niedzielnego raportu Ministerstwa Zdrowia - w ciągu ostatniej doby 2523 osoby otrzymały pozytywny wynik testu na koronawirusa. Jednak to, co podczas fali zachorowań spowodowanych wariantem Delta wskazuje na skalę zagrożenia, to liczba hospitalizacji i zgonów. W świetle tego wyniki największego dotychczas badania jasno wskazują, że jest sposób, by statystyki nie były tak zatrważające.
1. Cel szczepień
Eksperci wciąż przestrzegają przed wzrostem zachorowań na COVID-19 – ma on być widoczny nawet do świąt Bożego Narodzenia. Kilkadziesiąt tysięcy zakażeń na dobę to wiele, ale o wiele większe wrażenie robi prognozowana liczba hospitalizacji.
- W szczycie fali liczba zajętych łóżek covidowych może wynosić od 12 do 26 tys. – mówi dr Franciszek Rakowski.
Obciążenie ochrony zdrowia może skończyć się podobnie, jak przy poprzednich falach – niewydolnością systemu opieki zdrowotnej. Tymczasem, co podnoszą eksperci nieustannie, mamy skuteczną broń do walki z pandemią – to szczepienia. Ich celem jest zapobieganie ciężkiemu przebiegowi związanemu z hospitalizacją, a nawet zgonem z powodu infekcji wywołanej SARS-CoV-2.
- Powinniśmy mówić o tym, ile osób trafiło do szpitala i ile spośród nich jest niezaszczepionych. Informować, jaka jest częstość hospitalizacji w populacji niezaszczepionych w porównaniu do zaszczepionych. Dlaczego? Priorytetem wakcynologii zawsze było łagodzenie skutków klinicznych zakażenia, a dopiero w drugiej kolejności przeciwdziałanie infekcjom - mówi dr hab. Piotr Rzymski, biolog z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu.
2. Francuskie badanie – największe z dotychczasowych
Szereg badań potwierdza, że choć z czasem odpowiedź poszczepienna słabnie, zmniejszając ochronę przed zachorowaniem na COVID-19, to wciąż ochrona przed ciężką postacią choroby jest na wysokim poziomie.
Żadne z dotychczasowych badań nie mogło się poszczycić tak liczną grupą badawczą, jak opublikowane właśnie badanie, przeprowadzone przez francuskich badaczy. Bazowało ono na danych osób z grupy wiekowej powyżej 50. roku życia. Czyli grupy szczególnie newralgicznej.
- Wiemy, że w grupie osób w wieku od 50. roku życia – zresztą w Polsce poniekąd dlatego zostały wprowadzone szczepienia kolejną dawka właśnie w grupie 50 plus - rośnie istotnie ryzyko ciężkiego przebiegu COVID-19. Z tego powodu badanie przeprowadzono w tej grupie wiekowej – mówi dr Fiałek. - Wiemy też, że dobór grupy badawczej podyktowany był tym, że znacznie więcej osób starszych, niż młodszych, jest zaszczepionych przeciw COVID-19. Choć ważniejsze jest to, że wraz z wiekiem rośnie ciężkość przebiegu COVID-19 - dodaje
Wyniki analizy porównawczej dotyczyły ponad 22 milionów osób, których dane uzyskano poprzez Narodowy System Danych Zdrowotnych (SNDS). Obserwacja zaszczepionych w przeważającej części szczepionką Pfizera (oraz mniejszej Moderny i niewielkiego odsetka zaszczepionych AstraZeneką) dotyczyła okresu ponad 7 miesięcy – od 27 grudnia do 20 lipca. W tym okresie dominującym we Francji był wariant Delta.
- Na jakie pytanie odpowiada? Jak kształtują się ciężkie zjawiska związane z COVID-19 – hospitalizacje oraz zgony - w dwóch grupach osób: zaszczepionych oraz niezaszczepionych - komentuje wyniki badań dr Fiałek.
W grupie osób w wieku od 50. do 74. roku życia zestawiono 1:1 osoby zaszczepione w pełni oraz osoby niezaszczepione – było to łącznie 15,4 mln osób. W grupie 70 plus badacze wzięli pod lupę 7,2 mln osób (3,6 mln zaszczepionych zestawiono z 3,6 mln osób niezaszczepionych).
- Francja to duże państwo ze stosunkowo dużym odsetkiem wyszczepionych przeciw COVID-19, więc mogli pozwolić sobie na interpretację ogromnej bazy danych. To badanie jest największym z dotychczas opublikowanych w tym zakresie – komentuje ekspert.
3. Ryzyko mniejsze o ponad 90 proc.
Jaka jest skuteczność szczepionek w redukowaniu ryzyka hospitalizacji i zgonu z powodu COVID-19? - Wyniki wskazują, że u osób w pełni zaszczepionych którymkolwiek z preparatów ryzyko ciężkich powikłań COVID-19 zmniejszone było o ok. 90 proc. – mówi dr Fiałek.
Między 20 czerwca a 20 lipca 2021 r. – gdy we Francji dominująca była Delta, skuteczność wyniosła 84 proc. w kohorcie w wieku 75 lat i więcej oraz 92 proc. w kohorcie w wieku od 50 do 74 lat. - Czyli świetnie! Widzimy, że szczepionki bardzo dobrze redukują to ryzyko - mówi lekarz.
To, co należy podkreślić, to wiek grupy badawczej. Niemal od początku pandemii mówi się o grupach, które szczególnie są narażone na ciężki przebieg infekcji – wśród nich są osoby, których układ immunologiczny szwankuje – także z powodu naturalnych procesów starzenia organizmu.
- Dla przykładu: dla mnie ryzyko wystąpienia hospitalizacji z powodu COVID-19 jest znacznie niższe, niż dla osoby w wieku ponad 75 lat. Gdy oboje zaszczepimy się przeciw COVID-19 tym samym preparatem i w tym samym czasie, to szacunkowo, bez oceny zmiennych, ryzyko wystąpienia hospitalizacji u mnie i osoby starszej zmniejszy się o ok. 90 proc. Jednak jeśli u mnie ryzyko hospitalizacji z powodu COVID-19 przed szczepieniem wynosi np. 1 proc., a u seniora 100 proc., to moje ryzyko po szczepieniu wyniesie 0,1 proc.; a u seniora – 10 proc. Czyli w tym przypadku u osoby starszej ryzyko hospitalizacji z powodu COVID-19 po szczepieniu i tak będzie wyższe, niż u mnie przed szczepieniem. Dlatego widzimy, że nawet w pełni zaszczepione osoby starsze umierają z powodu COVID-19, chociaż zdarza się to bardzo rzadko – tłumaczy ekspert.
- Jeśli kogoś nie przekonuje, tak duże badanie, to w mojej ocenie już nic go nie przekona. Jeżeli kogoś nie przekonuje porównanie ponad 11 mln zaszczepionych do ponad 11 mln niezaszczepionych, to już nic do niego nie przemówi. Lepszego, większego badania w tym zakresie zwyczajnie nie potrzeba – podsumowuje dr Fiałek.
4. Raport Ministerstwa Zdrowia
W niedzielę 17 października resort zdrowia opublikował nowy raport, z którego wynika, że w ciągu ostatniej doby 2523 osoby otrzymały pozytywny wynik testów laboratoryjnych w kierunku SARS-CoV-2.
Najwięcej zakażeń odnotowano w województwach: lubelskim (573), mazowieckim (495), podlaskim (250).
Mamy 2 523 nowe i potwierdzone przypadki zakażenia #koronawirus z województw: lubelskiego (573), mazowieckiego (495), podlaskiego (250), podkarpackiego (154), zachodniopomorskiego (127), pomorskiego (123), śląskiego (120), łódzkiego (119), dolnośląskiego (110),
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) October 17, 2021
Z powodu COVID-19 nie zmarł nikt, z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarła jedna osoba.
Podłączenia do respiratora wymaga 282 chorych. Według oficjalnych danych resortu zdrowia w całym kraju zostało 549 wolnych respiratorów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.