Trwa ładowanie...

Podejrzewali ją, że przychodzi pijana do pracy. Tak choroba wpłynęła na jej zachowanie

Avatar placeholder
22.04.2022 13:10
Podejrzewali ją, że przychodzi pijana do pracy. To choroba mocno wpłynęła na jej zachowanie
Podejrzewali ją, że przychodzi pijana do pracy. To choroba mocno wpłynęła na jej zachowanie (Facebook)

22-letnia Annie Newcomen pracownica brytyjskiej ochrony zdrowia NHS zachowywała się w pracy tak, jakby była nietrzeźwa. Jej kolega zauważył, że dzieje się z nią coś niepokojącego i zasugerował, żeby zapisała się na wizytę do lekarza. Okazało się, że cierpi na epilepsję. - Teraz moje życie zmieniło się całkowicie - wyznanła Annie.

spis treści

1. "Często doświadczałam wrażenia déjà vu"

22-letnia Annie Newcomen z miasta Liverpool pracuje jako logopeda w brytyjskiej ochronie zdrowia (ang. National Health Service, w skrócie NHS). Młoda kobieta zmagała się z zaburzeniami pracy mózgu, na przykład miewała zaniki pamięci, nawet kilka razy dziennie. Według współpracowników jej mowa i zachowanie świadczyły o tym, jakby była nietrzeźwa.

- W pracy czułam się dziwnie, często doświadczałam wrażenia déjà vu. Zapomniałam też, co robiłam w danej chwili na oddziale i po co tam przyszłam - powiedziala Annie w rozmowie z brytyjskim "Daily Mail". Kolega z pracy martwił się o stan zdrowia Annie i zasugerował jej, żeby poszła do lekarza.

2. Myśleli, że jej napady są wywołane stresem

Zobacz film: "Ile zrobisz pompek? Prosty test pozwala określić ryzyko chorób serca"

Na początku marca 2022 roku trafiła na oddział ratunkowy, gdzie wykonano jej szereg badań. Najpierw stwierdzono u niej to, że stres jest przyczyną jej dolegliwości. - Moja praca jest aż tak stresująca. Naprawdę nie żyłam pod dużym stresem - wyjaśnia 22-latka.

Miesiąc później lekarz rodzinny skierował ją do szpitala neurologicznego The Walton Center w Liverpool. Zlecano jej badanie krwi i elektrokardiografię (EKG) w celu wykrycia ewentualnych zaburzeń pracy serca. Wyniki mieściły się w normie.

Annie doświadczała często wrażenia déjà vu
Annie doświadczała często wrażenia déjà vu (Facebook )

Annie nadal jednak zmagała się z uciążliwymi symptomami. - W niektóre dni było zupełnie w porządku, a w inne już nie - zaznacza. Pewnego dnia, kiedy poczuła się wyjątkowo źle, zadzwoniła do szpitala z prośbą o przełożenie wizyty na następny dzień. Podczas konsultacji wyznała, że często ma ataki, w których czuje się tak, jakby miała "zamglony mózg". W tych momentach pojawiają się też problemy z mową.

Zobacz także: Sądziła, że ma krwiaka pod paznokciem. Diagnoza zmieniła jej życie

3. "Choroba odebrała mi niezależność"

Neurolog natychmiast postawił diagnozę. Według niego kobieta cierpi na epilepsję, która jest wynikiem nieprawidłowej pracy komórek pracy mózgowej. Typowe napady padaczkowe kojarzą się z zesztywnieniem ciała i drgawkami, w rzeczywistości jednak padaczka może różnie się ujawniać. Do jej nieoczywistych objawów zalicza się również nietypowy wyraz twarzy, zaburzenia mowy, połykania, piana z ust, bezwiedne oddawanie moczu oraz silne odczuwanie emocji (np. radości czy smutku).

- Nie sądziłam, że padaczka może wystąpić w życiu dorosłym. Teraz moje życie zmieniło się całkowicie - mówi kobieta.

Obecnie Annie przyjmuje lek, który ma zmniejszyć częstość napadów padaczkowych. Wróci do pracy, dopiero gdy jej choroba zostanie opanowana. Nie może prowadzić samochodu i musi unikać kąpieli w wannie. - Choroba odebrała mi niezależność, ale mimo to staram cieszyć się drobnymi chwilami, jakie daje mi życie - dodaje.

Anna Tłustochowicz, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze