Program "Moje zdrowie" już dostępny. Sprawdziliśmy, jak działa

Polacy mogą już korzystać z nowego programu profilaktycznego "Moje zdrowie", który ma zwiększyć wykrywalność chorób i promować regularne badania. Sprawdziliśmy, jak wygląda ankieta i skonsultowaliśmy ją z lekarzem.

Program "Moje zdrowie" już dostępny. Sprawdziliśmy, jak działaProgram "Moje zdrowie" już dostępny. Sprawdziliśmy, jak działa
Źródło zdjęć: © Getty Images / IKP
Aleksandra Zaborowska

Nowe podejście do profilaktyki dorosłych

Rozporządzenie Ministerstwa Zdrowia, które weszło w życie 1 maja, wprowadza program "Moje zdrowie" jako następcę "Profilaktyki 40 Plus". Ministra zdrowia Izabela Leszczyna podkreśliła, że głównym celem programu jest kształtowanie u dorosłych nawyku dbania o własne zdrowie, ale i regularnego wykonywania ogólnej oceny stanu zdrowia – podobnie jak w przypadku dziecięcych bilansów zdrowia. To odpowiedź na niepokojącą tendencję pomijania profilaktyki wśród dorosłych.

Z programu skorzystają już 20-latkowie. Osoby w wieku 20–49 lat mogą wykonać bilans raz na 5 lat, a osoby powyżej 49. roku życia – co 3 lata. Warunkiem jest upłynięcie minimum 12 miesięcy od ostatniego badania w ramach programu "Profilaktyka 40 Plus".

W założeniu program "Moje zdrowie" ma poprawić wczesną wykrywalność chorób układu krążenia, cukrzycy, depresji, chorób onkologicznych i otępiennych. Tylko w 2023 r. choroby sercowo-naczyniowe odpowiadały za 37 proc. zgonów, a nowotwory za kolejne 24 proc. Eksperci liczą, że dzięki regularnej, wczesnej profilaktyce liczba zgonów znacząco się zmniejszy.

Program "Moje zdrowie" krok po kroku

Program rozpoczyna się od wypełnienia ankiety – samodzielnie przez Internetowe Konto Pacjenta (IKP) lub podczas wizyty u lekarza, pielęgniarki czy profilaktyka. Kwestionariusz uwzględnia m.in. styl życia, historię chorób, zdrowie psychiczne, czynniki ryzyka i środowisko życia. Na jego podstawie generowane są skierowania na badania. Można go znaleźć na IKP w zakładce "profilaktyka".

Ankieta w IKP
Ankieta w IKP © abcZdrowie.pl

Zakres podstawowy obejmuje m.in. morfologię, poziom glukozy, lipidogram, TSH, badanie moczu czy kreatyninę. W razie potrzeby zleca się też badania rozszerzone: próby wątrobowe, anty-HCV, PSA, lipoproteinę A czy test FIT-OC. Osoby powyżej 60. roku życia przechodzą także ocenę funkcji poznawczych.

Podczas wizyty kontrolnej pacjent będzie miał mierzone ciśnienie tętnicze, tętno, wagę, wzrost, obwód tali, obwód bioder i wyliczone BMI (stosunek masy ciała do wzrostu) oraz, co jest dużym plusem, WHR (stosunek obwodu talii do obwodu bioder), a więc wskaźnik, który według najnowszych analiz naukowców jeszcze lepiej określa ryzyko chorób metabolicznych niż BMI.

Wizyta końcowa to analiza wyników i ustalenie Indywidualnego Planu Zdrowotnego (IPZ), zawierającego m.in. zalecenia zdrowotne, kalendarz szczepień oraz listę interwencji prozdrowotnych.

Sprawdzamy, jak wygląda ankieta

Sprawdziłam, jak wygląda ankieta dostępna na Internetowym Koncie Pacjenta i muszę przyznać, że jest ona znacznie mniej rozbudowana, niż się spodziewałam. O ile część dotycząca stylu życia, a więc diety, spożywania alkoholu, palenia papierosów, jest w miarę szczegółowa, reszta pozostawia wiele do życzenia.

Przede wszystkim formularz nigdzie nie oferuje możliwości wypisania swoich obecnych chorób przewlekłych ani przyjmowanych na stałe leków, co z reguły jest podstawowym pytaniem podczas każdej wizyty u lekarza.

Obiecująca wydała się zakładka "zdrowie psychiczne". Znajdują się w niej jedynie dwa pytania, mające na celu wstępnie zdiagnozować, czy pacjent zmaga się obecnie z szeroko pojętymi stanami depresyjnymi. Nie ma jednak pytań o to, czy kiedykolwiek otrzymał diagnozę zaburzeń psychicznych, czy przyjmował lub przyjmuje leki psychotropowe, co również wydaje się być kluczowe dla poznania stanu zdrowia psychicznego. Obawiam się, że, o ile pacjent nie odpowiedział na żadne z pytań twierdząco, na tym zakończy się profilaktyka dotycząca zdrowia psychicznego w ramach programu. Choć mam nadzieję, że wśród lekarzy przeprowadzających wywiad na dalszym etapie znajdą się też tacy, którzy tę kwestię pogłębią.

Zdrowie psychiczne w ankiecie
Zdrowie psychiczne w ankiecie © abcZdrowie.pl

W ankiecie nie otrzymałam także pytania o stosowanie antykoncepcji hormonalnej, a wywiad rodzinny ograniczał się do określenia, czy moi rodzice przeszli udar lub zawał przed 55. (w przypadku ojca) lub 65. (w przypadku matki) rokiem życia i czy w najbliższej rodzinie wystąpiły nowotwory złośliwe.

Swoje wnioski skonfrontowałam z opinią lek. Michała Sutkowskiego, prezesa Kolegium Lekarzy Rodzinnych (KLP).

– Niedoróbek czy pewnych przeoczeń nie da się uniknąć i na pewno zawsze można zrobić coś lepiej. Warto jednak podkreślić, że choroby przewlekłe czy przyjmowane leki na pewno znajdą się w wywiadzie przeprowadzanym przez lekarza już podczas wizyty. Nie będzie więc tak, że program "Moje zdrowie" je pominie. Poza tym osoby, które już przyjmują na stałe leki, są w kontakcie z lekarzem. A program ma na celu przede wszystkim dotarcie do pacjenta, który nie bada się w ogóle – mówi w rozmowie z WP abcZdrowie prezes KLP.

Doktor Sutkowski podkreśla także, że "Moje zdrowie" to największy tak rozgległy program profilaktyczny. Mimo pewnych niedociągnięć, ocenia go pozytywnie. – Myślę, że naprawdę mamy szansę zwiększyć w ten sposób liczbę wczesnych diagnoz m.in. chorób krążeniowych, chorób metabolicznych, chorób wątroby. Wychodzę z założenia, że należy chwalić to, co dobre, a ten pogram jest bez wątpienia pozytywny – mówi lekarz.

– Nie zmienia to faktu, że komunikacja resortu zdrowia z pacjentami pozostawia wiele do życzenia. Kwestie ważne, takie, które dotyczą nas tu i teraz, jak właśnie program profilaktyczny, są przysłaniane m.in. przez dyskusje na temat składki zdrowotnej. Brakuje szerszej promocji "Mojego zdrowia", a my jako lekarze nie damy rady wykonać tej pracy samodzielnie. Brakuje też promocji samej usługi IKP. Ministerstwo mówi o 17 mln użytkowników, ale to nie tak. To, że ktoś raz się zalogował – a wielu zrobiło to tylko w pandemii – nie oznacza, że jest aktywny i faktycznie korzysta z tego systemu – dodaje.

Ekspert zaznacza, że "cyfryzowanie" kolejnych pacjentów to istotny aspekt dla odciążenia poradni, do których często jest trudno się dodzwonić. – Przykładowo, pacjent, który korzysta z IKP, otrzymuje numer swojej recepty jeszcze podczas wizyty lub SMS-em chwilę po niej. U nas w przychodni zdarza się, że pacjenci, z reguły starsi, dodatkowo dzwonią po wizycie, aby przedyktować im numery lub powtórzyć zalecenia. To sprawia, że ci, którzy chcą się w tym samym czasie umówić na wizytę, nie mogą się dodzwonić. Tu jest jeszcze wiele pracy do wykonania po stronie Ministerstwa Zdrowia – podsumowuje prezes Kolegium Lekarzy Rodzinnych.

Dla nich "Moje zdrowie" jest problematyczne

Grupą, która ma problem z wprowadzeniem programu "Moje zdrowie" w obecnych warunkach, są diagności. Postulowali oni m.in. o wydzielenie puli środków ze stawki kapitacyjnej w POZ, a także uwzględnienie w programie badań w kierunku chorób przenoszonych drogą płciową, takich jak kiła, chlamydia czy HPV, których, jak mówiła w rozmowie z WP abcZdrowie dr Grażyna Cholewińska, jest coraz więcej.

Obecnie diagności podkreślają, że ich usługi są przede wszystkim źle wyceniane, co odbije się na precyzji oceny stanu zdrowia pacjenta. – Komunikacja między resortem zdrowia a wykonawcami tego programu, a więc lekarzami/medykami również wymaga dopracowania. Tak jak brakuje szczegółowych informacji dla pacjentów na temat działania tego programu, tak brakuje ich i dla świadczeniodawców. Nie dopięto technikaliów w aplikacji gabinetowej itd. Ale rozmawiamy w pierwszych dniach działania programu, weźmy głęboki oddech. Dobrze, że program jest. Ważne, abyśmy z niego skorzystali – ocenia lek. Michał Sutkowski.

Zwróciliśmy się z prośbą o komentarz w tej sprawie do Krajowej Izby Diagnostów Laboratoryjnych. Czekamy na odpowiedź.

Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Źródła

  1. IKP
  2. PAP

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie
Król Karol III apeluje, by badać się pod kątem chorób nowotworowych. Sam zmaga się z rakiem
Król Karol III apeluje, by badać się pod kątem chorób nowotworowych. Sam zmaga się z rakiem
Unikaj w czasie infekcji. Nasilają objawy choroby i spowalniają powrót do zdrowia
Unikaj w czasie infekcji. Nasilają objawy choroby i spowalniają powrót do zdrowia
Otwierasz oczy, zanim zadzwoni poranny alarm? To dlatego ciało czasem wyprzedza budzik
Otwierasz oczy, zanim zadzwoni poranny alarm? To dlatego ciało czasem wyprzedza budzik
Więcej pieniędzy, ale rosnąca dziura w budżecie NFZ. Mija dwa lata rządu Donalda Tuska
Więcej pieniędzy, ale rosnąca dziura w budżecie NFZ. Mija dwa lata rządu Donalda Tuska
Nowy pasożyt w Polsce. Przybył z Ameryki, a szkodzić może nie tylko przyrodzie
Nowy pasożyt w Polsce. Przybył z Ameryki, a szkodzić może nie tylko przyrodzie
Prosty sposób na dłuższe życie. Ten nawyk chroni przed chorobami serca i przedwczesną śmiercią
Prosty sposób na dłuższe życie. Ten nawyk chroni przed chorobami serca i przedwczesną śmiercią
Serce ostrzega wcześniej, niż myślisz. Tych siedmiu objawów pod żadnym pozorem nie ignoruj
Serce ostrzega wcześniej, niż myślisz. Tych siedmiu objawów pod żadnym pozorem nie ignoruj
Sześć milionów chorych i brak planu. Choroby płuc nadal bez krajowej strategii
Sześć milionów chorych i brak planu. Choroby płuc nadal bez krajowej strategii
Co sypiemy do świątecznych ciast? Mak i skórka pomarańczowa pod lupą fundacji Pro-Test
Co sypiemy do świątecznych ciast? Mak i skórka pomarańczowa pod lupą fundacji Pro-Test
GIF wycofuje z obrotu serie plastrów leczniczych. Produkt nie działa, jak powinien
GIF wycofuje z obrotu serie plastrów leczniczych. Produkt nie działa, jak powinien
Jedz, kiedy niedomaga serce. Te produkty wspomogą regenerację i spowolnią starzenie
Jedz, kiedy niedomaga serce. Te produkty wspomogą regenerację i spowolnią starzenie
Tych produktów unikaj, gdy jesteś przeziębiony. Lekarze ostrzegają
Tych produktów unikaj, gdy jesteś przeziębiony. Lekarze ostrzegają