Szczepienia przeciw COVID-19. Lekarze apelują o refundację testów w kierunku przeciwciał. NFZ odpowiada: To przekracza nasze kompetencje

- Niektórzy pacjenci koniecznie powinni mieć wykonane badanie na obecność przeciwciał, aby nie wprowadzać siebie w błąd. Niestety, te badania wciąż nie są refundowane, a nie każdego stać na prywatną wizytę – mówi WP abcZdrowie dr Piotr Rzymski. Zapytaliśmy NFZ, czy planuje zmiany. Odpowiedź była zaskakująca.

1. Non-responders. Najczęściej chorują na COVID-19 mimo szczepienia?

W czwartek 22 lipca resort zdrowia opublikował nowy raport, z którego wynika, że w ciągu ostatniej doby 126 osób otrzymało pozytywny wynik testów laboratoryjnych w kierunku SARS-CoV-2. Z powodu COVID-19 zmarło 9 osób.

Choć liczby zakażeń wciąż pozostają dość niskie, analizy wskazują na 13-procentowy wzrost w stosunku do poprzedniego tygodnia. Niepokojące są też dane z sekwencji próbek, które mówią o tym, że obecnie w Polsce nawet połowa przypadków zakażeń jest spowodowana bardziej zakaźnym i śmiercionośnym wariantem Delta. Według szacunków ICM UW tworzącego matematyczny model epidemiologiczny, czwarta fala zakażeń nabierze pełnego rozpędu we wrześniu, kiedy dzieci powrócą do szkół.

Zobacz film: "Doktor Fiałek: Szczepionka ma chronić przed ciężkim przebiegiem choroby i zgonem"

Czasu więc jest coraz mniej, a eksperci apelują, że jeśli nie wyszczepimy przeciw COVID-19 najbardziej narażonych grup pacjentów, jesienią ponownie będziemy mieć do czynienia z wysokim liczbami hospitalizacji oraz zgonów. Ostatnie badania przeprowadzone przez polskich naukowców wyraźnie wskazują, że osoby zaszczepione stanowiły zaledwie 1,2 proc. wszystkich hospitalizacji zakażonych koronawirusem.

Badaczom udało się nawet ustalić, że część zaszczepionych pacjentów należała do tzw. grupy non-responders.

- Były to osoby, które mimo przyjęcia dwóch dawek szczepienia, w momencie hospitalizacji nie miały przeciwciał przeciwko białku kolca, czyli osoby te nie zareagowały na szczepienie. Byli to jednak szczególni pacjenci, m.in. osoby, które przeszły przeszczep oraz przyjmowały silne leki immunosupresyjne – wyjaśnia dr hab. Piotr Rzymski z Zakładu Medycyny Środowiskowej UM w Poznaniu, biolog oraz popularyzator nauki, główny autor badania.

2. Osoby z grupy podwyższonego ryzyka powinny wykonać test w kierunku przeciwciał

Jak opowiada dr Rzymski, tacy pacjenci od początku pandemii żyli w ciągłym strachu, ponieważ wiedzieli, że w ich przypadku COVID-19 może przyjąć bardzo ciężką formę, a nawet skończyć się zgonem.

- Szczepienie miało ich uwolnić od ciągłego strachu. Możliwe, że po otrzymaniu dwóch dawek część osób już nie tak pilne przestrzegała zasad epidemiologicznych. Płynie z tego wniosek, że pacjenci, w przypadku których istnieje ryzyko wystąpienia słabszej odpowiedzi immunologicznej, powinni po przyjęciu drugiej dawki przeprowadzić test na obecność przeciwciał, aby nie wprowadzać siebie w błąd – uważa dr Rzymski

Zdaniem naukowca taki test dla osób z grupy podwyższonego ryzyka braku odpowiedzi na szczepienie powinien być refundowany przez NFZ.

- Grupa potencjalnych non-responders jest niewielka, ale informacja na temat posiadania przeciwciał jest dla nich niezwykle ważna. Obecnie test ilościowy można wykonać tylko prywatnie i kosztuje to co najmniej 100 zł. Nie każdego na to stać — podkreśla dr Rzymski.

3. Nie ma wniosku, nie ma refundacji

Zapytaliśmy Narodowy Fundusz Zdrowia, czy zamierza wprowadzić refundację testów w kierunku przeciwciał dla pacjentów z grupy ryzyka i jeśli tak, to jakie to będą testy? Jednak w nadesłanej do nas odpowiedzi, Jolanta Zarzycka, rzeczniczka prasowa, stwierdziła, że zakres pytań wykracza poza kompetencje NFZ.

Skierowaliśmy więc te pytania do Ministerstwa Zdrowia. Odpowiedź była jeszcze bardziej zaskakująca. Jak okazuje się, refundacja nie jest możliwa, dopóki producent testu nie złoży odpowiedniego wniosku. Do tej pory taki wniosek nie wpłynął do resortu.

"Objęcie refundacją nowych leków, wyrobów medycznych albo środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego wymaga przeprowadzenia wieloetapowego postępowania administracyjnego i dokonywane jest na wniosek. Wnioskodawca (...) składa do ministra zdrowia wniosek o objęcie refundacją i ustalenie urzędowej ceny zbytu wyrobu medycznego - poinformowało nas Ministerstwo Zdrowia.

Wniosek o objęcie refundacją nowej substancji czynnej podlega ocenie przez Agencję Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji.

"W kolejnym etapie postępowania całość dokumentacji przekazywana jest Komisji Ekonomicznej, która prowadzi z wnioskodawcą negocjacje w zakresie ustalenia urzędowej ceny zbytu, poziomu odpłatności oraz wskazania, w którym produkt ma być refundowany. Dopiero dysponując rekomendacją prezesa agencji oraz stanowiskiem Komisji Ekonomicznej, uwzględniając kryteria ujęte w art. 12 ustawy o refundacji, minister zdrowia podejmuje decyzję o objęciu bądź odmowie objęcia refundacją produktu we wnioskowanym wskazaniu" - pisze nam MZ.

4. "Nie dziwi mnie odpowiedź ministerstwa"

Jak podkreśla Łukasza Tucki, p.o. przewodniczącego Krajowego Związku Zawodowego Pracowników Medycznych Laboratoriów Diagnostycznych, badanie w kierunku przeciwciał nie jest obecnie bardzo drogie i jego refundacja raczej nie stanowiłaby dla Ministerstwa Zdrowia dużego wydatku.

- Odpowiedź ministerstwa nie jest dla mnie zaskoczeniem, ponieważ resort ogólnie niechętnie refunduje wszystkie badania i po prostu oszczędza pieniądze. Innymi słowy, bardzo limituje świadczenia. Wydaje mi się jednak, że dla grupy osób, która jest najbardziej zagrożona ciężkimi powikłaniami, te badania powinny być zarówno zalacane jak i refundowane - podkreśla Tucki.

Zobacz także: COVID-19 u osób zaszczepionych. Polscy naukowcy zbadali, kto choruje najczęściej

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.