Trwa ładowanie...

Tajemnicza choroba sparaliżowała twarz 26-latki. Lekarze rozkładają ręce

 Patrycja Pupiec
12.10.2023 15:55
Gdy się obudziła od razu zauważyła, że jej policzek jest zdrętwiały
Gdy się obudziła od razu zauważyła, że jej policzek jest zdrętwiały (Facebook)

Caoimhe Reddy powoli oswaja się ze swoimi zdrowotnymi problemami, choć nadal nie wie, na co choruje. Pewnego dnia obudziła się z paraliżem twarzy. Myślała, że to przeziębienie, a lekarze sądzili, iż przyczyną może być udar, ale nawet szeroka diagnostyka nie pomogła postawić diagnozy.

spis treści

1. Medycy myśleli, że to udar

Gdy Caoimhe Reddy kładła się spać, nie czuła się najlepiej. Podejrzewała, że dopadło ją przeziębienie. Gdy się obudziła od razu zauważyła, że jej policzek jest zdrętwiały.

Wówczas uznała, że to pewnie efekt pozycji snu, ale gdy nie mogła napić się porannej kawy, dotarło do niej, że połowa jej twarzy jest sparaliżowana. Kobieta nie miała drętwienia ani mrowienia, ale postanowiła zadzwonić po pomoc.

Zobacz film: "Ile zrobisz pompek? Prosty test pozwala określić ryzyko chorób serca"

26-latka usłyszała, że przyczyną paraliżu może być udar mózgu. Ta informacja ją zszokowała, bo była młoda i nigdy nie przewidywała takiej możliwości.

Reddy przyznała, że nigdy wcześniej nie doświadczyła tak silnych emocji. W szpitalu lekarze nie mogli ustalić, co jest przyczyną paraliżu. Dzięki rezonansowi magnetycznemu i testom neurologicznym wykluczyli jedynie udar.

2. 26-latka nie wie, na co choruje

Specjaliści mieli także inne hipotezy, np. uszkodzenie mózgu czy infekcję, które po kolei wykluczali. Caoimhe nie miała innych objawów, więc odesłano ją do domu ze sterydami.

Przez kolejne 7 tygodni lekarze próbowali ustalić, co dolega 26-latce. Lecz nawet bardziej specjalistyczne badania nie ujawniły przyczyny zdrowotnych problemów.

Podejrzewano stan zapalny w nerwach twarzowych, ale leczenie antybiotykami oraz lekami przeciwwirusowymi nie poprawiło stanu młodej kobiety. Caoimhe zaakceptowała swoją sytuację i stara się żyć z tajemniczym paraliżem, który wpłynął na całe jej życie.

Podczas jedzenia i picia nie może zamknąć ust, więc nie jada już w miejscach publicznych. Mimo to stara się dbać o siebie i ćwiczy, by poprawić swoje zdrowie psychiczne oraz fizyczne, ponieważ pragnie być szczęśliwa.

Patrycja Pupiec, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze