Witamina życia, która może zabić. Toksyczna jak nikotyna czy rtęć
Witamina D3 jest kluczowa dla mózgu, kości, serca, odporności, a nawet skóry. Większość Polaków z uwagi na klimat, w jakim żyjemy, ma niedobory witaminy życia. Niemniej, suplementując ją, nie należy ulegać groźnym modom. Znany dietetyk Ostrzega.
1. 18-krotnie przekroczył normy dla witaminy D3
Wielokrotnie pisaliśmy o zagrożeniach wynikających z bezmyślnego stosowania suplementów, w szczególności zażywania dużych dawek witaminy D3. Od kilku lat nieustannie popularnością wśród zwolenników medycyny alternatywnej cieszą się suplementy dla koni. Zwolennicy kupowania witamin w sklepie dla zwierząt twierdzą, że suplementy są tańsze, bardziej skuteczne, a przy tym bezpieczniejsze dla zdrowia ludzkiego.
Nic bardziej mylnego, zwłaszcza że w jednym z takich preparatów dawka witaminy D3 w jednej tabletce wynosi pięć tysięcy jednostek, podczas gdy dobowa dawka dla osoby dorosłej nie powinna przekraczać czterech tysięcy.
I właśnie na zagrożenie związane z nadużywaniem witaminy zwraca uwagę dietetyk, dr Damian Parol, odnosząc się do słów naturopaty Oskara Dobosza. W mediach społecznościowych zwolennik medycyny alternatywnej pokazał wyniki pacjenta, u którego poziom witaminy D3 18-krotnie przekroczył dopuszczalną normę stężenia metabolitu witaminy w osoczu krwi.
"Nie ma toksycznej dawki witaminy D3, jeśli bierzemy ją z K2mk7" - dopisał w poście Dobosz.
2. Substancja wysokotoksyczna. Dr Parol przestrzega
"Co gorsza, pan Oskar uspokaja, że nie ma toksycznej dawki witaminy D i pyta, czy ktoś jest w stanie przebić ten wynik - jakby to był jakiś challenge. A ja myślałem, że youtubowe wyzwanie zjedzenia paczki cynamonu jest głupie…" - komentuje ostro dr Damian Parol.
Do przedawkowania witaminy może dojść przy regularnym zażywaniu suplementów w dawce dziesięciu tys. IU na dobę lub przy jednorazowym zażyciu dawki 50 tys. IU. O toksycznym stężeniu mówi się, gdy poziom witaminy jest wyższy niż 100 ng/ml. Skutkiem przedawkowania mogą być zaburzenia pracy wątroby bądź nerek, dysfunkcje układu nerwowego, a także układu krążenia. W skrajnych przypadkach może dojść do zgonu.
"Jednocześnie dawka śmiertelna (rozumiana jako LD50) jest dla witaminy D relatywnie niska, bo wynosi 37 mg/kg, co klasyfikuje ją jako substancję wysokotoksyczną. Wyżej niż np. DDT, nikotynę czy rtęć" - komentuje dietetyk.
"A pechowcowi, którego wyniki znajdują się na grafice, sugeruję pilny kontakt z prawdziwym lekarzem" - podsumowuje dr Parol.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.