Zmęczenie, mgła mózgowa, spadek nastroju? Od razu zbadaj poziom tej witaminy
Zmęczenie mimo snu, rozdrażnienie bez powodu i problemy z koncentracją? To może być sygnał od organizmu, że brakuje mu jednej kluczowej witaminy. Sprawdź, czy niedobór witaminy D nie stoi za twoim gorszym samopoczuciem.
W tym artykule:
Witamina D – nie tylko dla kości
Choć witamina D kojarzy się głównie z mocnymi kośćmi i profilaktyką osteoporozy, jej rola w organizmie jest znacznie szersza. Wspiera pracę układu odpornościowego, pomaga regulować poziom wapnia i fosforu, ale też wpływa na funkcjonowanie mózgu i układu nerwowego. Jej niedobór może objawiać się nie tylko bólami mięśni i osłabieniem, ale także przewlekłym zmęczeniem, spadkiem koncentracji i nastroju.
Witamina D działa jak hormon, który reguluje setki procesów w organizmie, a jej receptory znajdują się niemal w każdej komórce. Coraz więcej badań wskazuje, że jej odpowiedni poziom może obniżać ryzyko stanów depresyjnych, wspierać pracę serca, a nawet zmniejszać stany zapalne. Warto więc spojrzeć na nią szerzej, czyli jak na niezbędny element nie tylko zdrowia fizycznego, ale też psychicznego.
Objawy niedoboru – jak ciało daje znać
Niedobór witaminy D może długo pozostawać niezauważony, bo objawy są często niespecyficzne i łatwo je przypisać innym problemom. Do najczęstszych należy:
- przewlekłe zmęczenie,
- senność i brak energii, nawet po dobrze przespanej nocy,
- mgła mózgowa, czyli trudności z koncentracją, zapamiętywaniem i jasnym myśleniem,
- większe ryzyko stanów depresyjnych,
- obniżenie motywacji,
- rozdrażnienie.
Organizm może też sygnalizować niedobór poprzez bóle mięśni, osłabienie siły mięśniowej, dolegliwości kostne (szczególnie w obrębie kręgosłupa i miednicy) oraz zwiększoną podatność na infekcje. U niektórych osób może pojawiać się również pogorszenie jakości skóry.
Objawy te często rozwijają się powoli, przez co łatwo je zignorować. Więc jeśli mimo odpoczynku i zdrowej diety nadal się utrzymują, warto rozważyć badanie poziomu witaminy D.
Dlaczego tak wielu z nas ma niedobór?
Mimo że organizm potrafi sam wytwarzać witaminę D pod wpływem słońca, niedobory tej witaminy są powszechne, zwłaszcza w naszej szerokości geograficznej. Główną przyczyną jest zbyt krótka ekspozycja skóry na promienie UVB, szczególnie jesienią i zimą, gdy słońce świeci krótko i przez większość dnia nie dociera z odpowiednią intensywnością przez zachmurzenie.
Niedobór pogłębia też styl życia, ponieważ spędzamy dużo czasu w pomieszczeniach, pracujemy przy sztucznym świetle i często stosujemy kremy z filtrem, które blokują syntezę witaminy D.
U wielu osób niedobór witaminy D wynika także z diety, w której rzadko pojawiają się jej naturalne źródła, takie jak tłuste ryby, jajka czy wątróbka. W grupie ryzyka są także osoby z nadwagą, seniorzy, osoby o ciemniejszym kolorze skóry oraz osoby z chorobami przewlekłymi, bo u nich przyswajanie witaminy D z pożywienia lub jej synteza mogą być znacznie obniżone.
Witamina D a zdrowie psychiczne i energia
Witamina D nie bez powodu bywa nazywana witaminą słońca, ponieważ ma silny wpływ na nastrój, poziom energii i ogólne samopoczucie. Jej niedobór coraz częściej łączy się z objawami stanów depresyjnych, przewlekłego zmęczenia i tzw. mgły mózgowej, czyli problemów z koncentracją i jasnością myślenia.
Badania pokazują, że witamina D bierze udział w regulacji neuroprzekaźników, takich jak serotonina i dopamina, kluczowych dla równowagi emocjonalnej. Wspiera także funkcjonowanie układu nerwowego i zmniejsza stan zapalny w mózgu, który może pogarszać nastrój i osłabiać zdolność regeneracji organizmu.
Niedobór tej witaminy bywa przyczyną osłabienia, rozdrażnienia i braku motywacji, szczególnie w miesiącach o ograniczonym nasłonecznieniu. Dlatego jej uzupełnianie może przynieść poprawę nie tylko w sferze fizycznej, ale i psychicznej.
Jak zbadać poziom i ile jej potrzebujesz?
Poziom witaminy D sprawdzisz prostym badaniem krwi, gdzie oznacza się stężenie 25(OH)D. Wynik poniżej 30 ng/ml sugeruje niedobór, a poniżej 20 ng/ml wymaga suplementacji. U dorosłych zaleca się 800–2000 IU dziennie w sezonie jesienno-zimowym, ale przy niskim poziomie dawkę powinien ustalić lekarz, ponieważ czasem potrzebne jest nawet 4000 IU lub więcej.
Nie warto suplementować na oko, z tego powodu, że zarówno niedobór, jak i nadmiar mogą szkodzić.
Źródła witaminy D – nie tylko słońce
Choć słońce to główne źródło witaminy D to w Polsce jesienią i zimą jej synteza w skórze niemal nie istnieje. Dlatego warto wspierać organizm dietą, ponieważ tłuste ryby, żółtka jaj, wątróbka czy suszone grzyby dostarczają jej najwięcej. Coraz częściej witaminę D znajdziemy też w produktach wzbogacanych, takich jak mleko roślinne czy margaryna. W sezonie zimowym niedobory mogą się nasilać, dlatego poza analizą jadłospisu, pomocna może być także suplementacja.
Witamina D to nie tylko wsparcie dla kości, ponieważ wpływa też na odporność, nastrój, koncentrację i energię. Jej niedobór jest powszechny, zwłaszcza przy braku słońca i może objawiać się zmęczeniem, obniżonym nastrojem oraz problemami z odpornością. Warto regularnie badać poziom witaminy D i uzupełniać ją dietą lub suplementacją, bo czasem to właśnie jej brak powoduje, że czujemy się gorzej.
Źródła
- NaukaJedzenia.pl
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.