Alkomat wskazał, że pracownik browaru jest pijany. Nie wypił ani kropli alkoholu
Sprawa sądowa Belga zatrzymanego za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu została umorzona. Pracujący w browarze mężczyzna okazał się chorować na rzadkie i nietypowe schorzenie, które miało być powodem zafałszowanego wyniku badania trzeźwości.
1. Pracownik browaru oczyszczony z zarzutów
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez agencję Reutera, prawniczka mężczyzny argumentowała jego sytuację rzadką chorobą polegającą na endogennej produkcji etanolu we krwi. Obrończyni Belga dodała, że miejsce pracy jej klienta, czyli browar, jest niefortunnym zbiegiem okoliczności działającym na jego niekorzyść.
Linię obrony prawniczki potwierdziło trzech biegłych lekarzy, z których badań jednoznacznie wynikło, że mężczyzna cierpi na zespół fermentacji jelitowej (ABS), zwany także "autobrowarem".
2. Zespół fermentacji jelitowej (ABS)
Zespół autobrowaru może być jednym z objawów SIBO, czyli inaczej zespołu rozrostu bakteryjnego jelit. Do najczęstszych symptomów SIBO należą m.in.: wzdęcia, zaburzenia prawidłowego wypróżniania (zaparcia lub biegunki), przewlekłe zmęczenie, stany depresyjne.
Objawy zespołu fermentacji jelitowej rozwijają się na skutek przekształcania węglowodanów w etanol przez specyficzne bakterie i grzyby. W wyniku tych procesów, chory może przejawiać takie symptomy jak bełkotanie, dezorientacja czy trudności z poruszaniem się. Badanie krwi może również wykazać śladowe ilości etanolu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.