Trwa ładowanie...

Powszechny zabójca. "Brak gorączki często oznacza złe rokowania"

Avatar placeholder
Aleksandra Zaborowska 26.09.2024 14:23
Polska nie ma nawet rejestru chorych. Sepsa może zabić w parę godzin
Polska nie ma nawet rejestru chorych. Sepsa może zabić w parę godzin (Getty Images, East News)

Choć może dotyczyć już co trzeciego pacjenta na oddziałach intensywnej terapii, według ekspertów w Polsce nadal nie ma rozwiązań na rosnący problem sepsy. - W odpowiedziach od Ministerstwa Zdrowia czytamy, że wszystko funkcjonuje bez zarzutu - mówi Małgorzata Derek, prawnik z Fundacji "Nadzieja dla Zdrowia".

spis treści

1. Główna przyczyna zgonów

Według danych Global Sepsis Alliance i European Sepsis Alliance sepsa dotyka ponad trzech milionów Europejczyków rocznie, z czego 680 tys. umiera. Z kolei co 2,8 sekundy ktoś na świecie z tego powodu umiera.

Niestety polskie statystyki są w dalszym ciągu niedoszacowane, bo nie posiadamy elektronicznego rejestru przypadków sepsy - choć od lat apelują o to lekarze i eksperci WHO.

Zobacz film: "Mała rana na łokciu przyczyniła się do sepsy"

- Sepsa to już jedna z głównych przyczyn zgonów, a należy się spodziewać, że w najbliższych latach ten problem będzie tylko narastał, bo społeczeństwo się starzeje, więc przybywa osób obciążonych chorobami przewlekłymi, ale też np. wykonujemy coraz więcej przeszczepów, co oznacza, że rośnie liczba osób, które przyjmują leki immunosupresyjne. To wszystko wpływa na zaburzenie odporności, które jest jednym z czynników ryzyka sepsy - tłumaczył w rozmowie z WP abcZdrowie dr n. med. Konstanty Szułdrzyński, kierownik Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii i zastępca dyrektora ds. medycznych Państwowego Instytutu Medycznego MSWiA w Warszawie.

Zdaniem eksperta istniejące szacunkowe dane sugerują, że co roku w Polsce diagnozuje się 100 tys. przypadków sepsy, z czego nawet 25 tys. nich prowadzi do śmierci. Liczby te potwierdza także Małgorzata Derek z Fundacji "Nadzieja dla Zdrowia".

- Już co trzeci pacjent, który trafia na intensywną terapię w Polsce, ma sepsę. Z tego jedna trzecia to przypadki ciężkiej sepsy i wstrząsu septycznego, w których śmiertelność sięga nawet 80 proc. - zaznaczał dr Szułdrzyński.

Globalny kryzys zdrowotny: sepsa
Globalny kryzys zdrowotny: sepsa (Global Sepsis Alliance)

2. Eksperci proszą polityków o reakcję

Przy okazji Światowego Dnia Sepsy (13 września) eksperci Fundacji "Nadzieja dla Zdrowia" wraz z Global Sepsis Alliance i European Sepsis Alliance wystosowali list do Prezesa Rady Ministrów RP Donalda Tuska, ministry zdrowia Izabeli Leszczyny i ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego. Eksperci apelują do polityków przede wszystkim o uznanie kwestii zwalczania sepsy za priorytetowy temat związany z opieką zdrowotną w nadchodzącej polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej.

"Jak do tej pory Polska jest daleko w tyle, nie mając nawet wdrożonych podstawowych rekomendacji eksperckich, wypracowanych na podstawie międzynarodowych standardów WHO" - podkreślają przedstawiciele organizacji w apelu.

Alarmują również, że "sepsa otrzymuje nieproporcjonalnie mało uwagi politycznej i zasobów na odpowiednie działania, zarówno na poziomie krajowym, jak i międzynarodowym".

"W Polsce wciąż brakuje kompleksowych systemów wczesnego wykrywania i leczenia sepsy. Konieczne są natychmiastowe działania, takie jak: utworzenie krajowego rejestru sepsy, ujednolicenie procedur diagnostycznych, systematyczne dofinansowywanie sprzętu oraz zwiększenie dostępności do nowoczesnych technologii medycznych” – zaznaczała dr n. med. Monika Pintal-Ślimak, prezes Krajowej Rady Diagnostów Laboratoryjnych w opublikowanym apelu.

O krajowym rejestrze sepsy mówi się od dawna, ale to niejedyne działanie, jakiego oczekują od Ministerstwa Zdrowia eksperci. Podkreślają oni również wagę wprowadzenia ujednoliconej procedury szybkiego pobrania krwi na posiew czy zwiększenia dostępności diagnostyki całodobowej. Choć w niektórych placówkach pojawił się już sprzęt zakupiony przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, wymaga on dofinansowania materiałów zużywalnych ze strony NFZ.

3. Resort nie widzi problemu

Według Małgorzaty Derek, prawnika z Fundacji "Nadzieja dla Zdrowia", mimo licznych apeli skierowanych do Ministerstwa Zdrowia na przestrzeni lat, resort nie tylko nie podejmuje działań, ale wręcz bagatelizuje trudną sytuację.

- Jesteśmy lekceważeni. Wszyscy publicznie mówią o tym, jak istotna jest ta kwestia, a w otrzymywanych odpowiedziach od Ministerstwa Zdrowia czytamy później, że wszystko funkcjonuje bez zarzutu, choć opinie ekspertów są zupełnie inne. Nie stosujemy się do międzynarodowych rekomendacji WHO, które w wielu państwach są już standardem, a polski resort twierdzi, że system działa prawidłowo – podkreśla w rozmowie z WP abcZdrowie.

Zapytaliśmy Ministerstwo Zdrowia, dlaczego w dalszym ciągu nie realizuje się zaleceń rodzimych i międzynarodowych ekspertów oraz Światowej Organizacji Zdrowia, a także jakie działania w tym obszarze planuje podjąć resort w kontekście nadchodzącej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. Do momentu publikacji artykułu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

4. Jak chronić się przed sepsą?

Lekarze podkreślają, że sepsa może dotknąć każdego i zabić nawet w przeciągu kilku godzin, a do jej rozwinięcia się wystarczy zakażenie pozornie niegroźnej rany. To, czy sepsa wystąpi, zależy od wielu czynników i indywidualnej odpowiedzi immunologicznej każdego organizmu.

Największym ryzykiem objęte są małe dzieci do 5. roku życia, osoby starsze i te obciążone przewlekłymi chorobami, takimi jak m.in. cukrzyca, miażdżyca, choroby układu krążenia. Do sepsy mogą także prowadzić zakażenia pneumokokowe, meningokokowe czy nawet grypa, dlatego jednym z pośrednich środków profilaktycznych zalecanych przez ekspertów są szczepienia ochronne - zwłaszcza w przypadku pacjentów o osłabionej odporności bądź chorobach przewlekłych. Eksperci podkreślają także wagę zachowywania odpowiedniej higieny (częstego mycia rąk) czy korzystania z bezpiecznych źródeł czystej wody.

- Objawy sepsy są niestety niespecyficzne i to jest jeden z kluczowych problemów. To mogą być np. zaburzenia mowy, zaburzenia świadomości, bladość czy zasinienie skóry, spadek ciśnienia czy zmniejszona ilość moczu. Wbrew obiegowym opiniom nie zawsze musi wystąpić gorączka. Co więcej, brak gorączki często oznacza w sepsie złe rokowania - zaznaczał dr Szułdrzyński.

Najczęstsze źródła sepsy
Najczęstsze źródła sepsy (Global Sepsis Alliance)

Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze