Trwa ładowanie...

Nigdy ich nie zje. Kardiolożka o najgorszych produktach dla serca

 Paula Komendarczuk
Paula Komendarczuk 22.03.2024 15:00
Kardiolożka o pięciu produktach. Nigdy ich nie zje
Kardiolożka o pięciu produktach. Nigdy ich nie zje (Getty Images / Instagram)

Większość lekarzy stanowi przykład dla swoich pacjentów i faktycznie dba o swoje zdrowie. Znana kardiolożka zdradza, których produktów spożywczych nie znajdziemy w jej menu. Ekspertka jest przekonana, że zwiększają ryzyko chorób serca i cukrzycy.

spis treści

1. Produkty na czarnej liście

Dr Elizabeth Klodas jest kardiologiem i założycielem firmy Step One Foods, podzieliła się listą produktów, których nigdy nie je. Na pierwszym miejscu znalazło się białe pieczywo, ze względu na wysoką zawartość sodu, który może przyczynić się do wzrostu ciśnienia tętniczego krwi i ryzyka wystąpienia udaru mózgu.

W jednym bajglu znajdziemy 500 mg sodu, co odpowiada aż 30 proc. dziennego zapotrzebowania na ten pierwiastek dla osób dorosłych. Wypieki z pszennej mąki warto wymienić na pełnoziarniste lub żytnie, zwłaszcza te z dodatkiem ziaren słonecznika, nasion chia czy pestek dyni.

Zobacz film: ""Wasze Zdrowie" - odc. 1"

W lodówce kardiolożki nie ma również margaryny złej jakości. Udowodniono, że masło nie jest najlepszym wyborem w codziennej diecie, ponieważ może odpowiadać za podwyższone stężenie cholesterolu. Margaryna jest zdrowszą alternatywą, o ile w jej składzie nie występuje tłuszcz palmowy, który wykazuje negatywny wpływ na poziom cholesterolu i ryzyko miażdżycy.

Lekarka sięga wyłącznie po margarynę z oliwy z oliwek bądź oleju lnianego. Tym samym ma pewność, że dostarcza organizmowi nieznaczne ilości tłuszczów nasyconych.

Co ciekawe, w menu kardiolożki nie ma również mleka, ponieważ jest to kolejne źródło nasyconych tłuszczów. Można co prawda wybrać produkt odtłuszczony, ale lepszym wyborem będzie mleko migdałowe, sojowe, lniane, konopne czy te na bazie orzechów.

Ze względu na to, że mleko stanowi cenne źródło wapnia, warto zwrócić uwagę, by w codziennym jadłospisie znalazły się migdały, figi, fasola, łosoś, jarmuż czy pomarańcze.

Kardiolożka odradza również spożywanie batoników muesli, choć wydają się zdrowszą alternatywą dla klasycznych słodyczy. Faktycznie tak jest, o ile zwrócimy uwagę na skład i znajdziemy produkt na bazie ziaren, owoców i orzechów.

Niestety bardzo wiele batonów wyglądających na zdrowe jest w rzeczywistości potężną dawką cukru, karmelu i oleju palmowego. W zdrowej diecie nie ma też miejsca na napoje gazowane. Te słodzone przyczyniają się do rozwoju cukrzycy typu 2, nadwagi i otyłości, natomiast te bez dodatku cukru dostarczają organizmowi dużą ilość sztucznych słodzików.

Zdecydowanie lepszym wyborem będzie woda gazowana ze świeżymi owocami i miętą, a także napoje na bazie herbaty. Są orzeźwiające i niskokaloryczne, a herbata redukuje ryzyko wystąpienia zawału serca i udaru mózgu.

Paula Jakubasik, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze