Koronawirus w USA. Duchowni mają obawy moralne przed szczepionkami na COVID-19. Przestrzegają wiernych
W USA ruszyły już szczepienia obywateli przeciwko COVID-19. Okazuje się, że poważne obawy wobec szczepionek mają amerykańscy biskupi. Twierdzą, że dotyczą one natury moralnej i wynikają z faktu, że szczepionka "ma pewne powiązania z liniami komórkowymi pochodzącymi z tkanki pobranej z aborcji". W związku z tym postanowili wydać specjalne oświadczenie ws. stosowania preparatu przez katolików. Ich obawy nie mają jednak potwierdzenia w rzeczywistości.
1. Ruszyły szczepienia przeciwko COVID-19 w USA
Stany Zjednoczone są jednym z krajów na świecie, które pandemia koronawirusa dotknęła najbardziej. Dotychczas potwierdzono tam ponad 17 mln zakażeń, natomiast zmarło ponad 300 tys. osób.
Na początku grudnia Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) zatwierdziła do tzw. awaryjnego użycia szczepionkę przeciwko COVID-19 opracowaną przez firmy Pfizer i BioNTech. W najbliższym czasie do użycia ma być również dopuszczona szczepionka firmy Moderna.
14 grudnia rozpoczęły się szczepienia wśród Amerykanów. Jako pierwsi zaszczepieni będą pracownicy służby zdrowia oraz osoby starsze zamieszkujące domy opieki. Amerykańskie ministerstwo zdrowia zapowiedziało, że tylko w grudniu planuje zaszczepić 20 mln obywateli.
2. Obawy moralne amerykańskich biskupów. Przestrzegają wiernych szczególnie przed jedną szczepionką
Mimo że szczepionka ma chronić ludzi przed zakażeniem, a w efekcie w wielu przypadkach przed ciężkim przebiegiem COVID-19 i śmiercią, wiele osób ma poważne obawy wobec jej stosowania. Jak się okazuje, nie tylko dotyczące stricte medycznych aspektów jej działania.
Wśród nich są amerykańscy duchowni, którzy wyrazili duży niepokój moralny wobec faktu, że szczepionki firm Pfizer, Moderna i AstraZeneca są powiązane z liniami komórkowymi, które pochodzą z tkanek pobranych z aborcji. Co więcej, episkopat powołał nawet specjalną komisję, która ma analizować pochodzenie szczepionek. Dementujemy - informacja nie jest prawdziwa.
W dniu rozpoczęcia szczepień amerykańscy biskupi postanowili wydać oświadczenie dla wiernych kościoła katolickiego, w którym napisali:
"Biorąc pod uwagę powagę obecnej pandemii i brak dostępności alternatywnych szczepionek, powody zaakceptowania nowych szczepionek na COVID-19 firm Pfizer i Moderna są wystarczająco poważne, by uzasadnić ich użycie, mimo ich powiązania z moralnie zagrożonymi liniami komórkowymi".
Dalej czytamy:
"Przyjęcie jednej ze szczepionek na COVID-19 należy rozumieć jako akt dobroczynności wobec innych członków naszej społeczności. W ten sposób szczepienie przeciwko COVID-19 powinno być uważane za akt miłości bliźniego i część naszej moralnej odpowiedzialności za dobro wspólne".
Znacznie bardziej krytyczny stosunek duchowni wyrażają wobec szczepionki AstraZeneca. Twierdzą, że jest ona "bardziej zagrożona moralnie", dlatego katolicy powinni jej unikać, jeśli dostępne są alternatywne preparaty.
"Może się jednak okazać, że tak naprawdę nie ma wyboru szczepionki, przynajmniej nie bez długiego opóźnienia szczepień, które może mieć poważne konsekwencje dla zdrowia. W takim przypadku… dopuszczalne byłoby przyjęcie szczepionki AstraZeneca" – napisano w oświadczeniu.
Biskupi ostrzegają katolików przed stosowaniem szczepionek przeciwko COVID-19. Twierdzą, że powinni uważać, by nowe preparaty "nie znieczulały nas ani nie osłabiły naszej determinacji, by przeciwstawić się złu samej aborcji i późniejszemu wykorzystaniu komórek płodowych w badaniach".
Ich uzasadnienia nie są jednak zgodne z prawdą. Szczepionki nie zawierają tkanek ludzkich płodów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.