Trwa ładowanie...

Szczepionka na Omikron. Czy warto czekać na zaktualizowane preparaty przeciw COVID-19 od Pfizera i Moderny?

Avatar placeholder
16.02.2022 16:12
Szczepionka na Omikron. Czy warto czekać na zaktualizowane preparaty przeciw COVID-19?
Szczepionka na Omikron. Czy warto czekać na zaktualizowane preparaty przeciw COVID-19? (Getty Images)

Firmy farmaceutyczne już rozpoczęły intensywnie badania nad nową wersją szczepionki przeciw COVID-19. Ma ona zostać zaktualizowana tak, aby skuteczniej chronić przed dominującym wariantem Omikron. Eksperci wyjaśniają, czy warto czekać na nowy preparat, czy jednak już teraz zaszczepić się dawką przypominającą, wybierając dostępne szczepionki.

spis treści

1. Czy Omikron zdezaktualizował istniejące szczepionki przeciw COVID-19?

Omikron błyskawicznie rozprzestrzenił się na świecie. Obecnie jest wariantem dominującym i powodującym najwięcej zakażeń.

Budowa genetyczna Omikronu znacząco odbiega od pierwotnego wariantu SARS-CoV-2, który w 2019 roku pojawił się w Wuhan. Wiele szczepionek zostało opracowanych właśnie na bazie pierwszej wersji wirusa.

Zobacz film: "Trzecia dawka szczepień jest konieczna"

Badania potwierdziły, że większość szczepionek przeciw COVID-19 wykazuje mniejszą skuteczność wobec Omikronu. Stąd konieczność szczepienia trzecią dawką, która podbija liczbę przeciwciał i dzięki temu chroni przed ciężkim przebiegiem choroby.

Jednak laboratoria firm farmaceutycznych już rozpoczęły intensywne badania nad zaktualizowaniem istniejących szczepionek przeciw COVID-19 tak, aby zawierały one białko S wariantu Omikron.

Nowe wersje szczepionek przeciw COVID-19 już są w fazie testów i jest szansa, że zostaną dopuszczone do użytku jeszcze w tym roku. Firma Pfizer planuje "premierę" swojej zaktualizowanej szczepionki na wiosnę, natomiast Moderna - jesienią.

Dlatego warto zadać pytanie, czy jest sens szczepić się dawką przypominającą opracowaną dla szczepów wirusa, które już wyginęły lub są w odwrocie i nie czekać na "nowszy model" preparatów?

2. Czekać czy nie czekać? "Nie warto ryzykować"

W obecnej sytuacji tym bardziej kuszący może wydawać się pomysł, aby wstrzymać się ze szczepieniem trzecią dawką. Niektórzy eksperci już mówią o początku końca pandemii. W perspektywie też są nadchodzące ciepłe miesiące wiosny i lata, kiedy liczby zakażeń w sposób naturalny znacząco spadną. W dodatku na rynku ma się niebawem pojawić dawka przypominająca szczepionki specjalnie ukierunkowanej na wariant Omikron.

- Nie warto ryzykować i czekać na nową zaktualizowaną wersję szczepionki przeciw COVID-19 – ostrzega w rozmowie z WP abcZdrowie dr Michał Sutkowski, szef stowarzyszenia Warszawskich Lekarzy Rodzinnych. – Mimo że Omikron nie jest tak zjadliwy, jak poprzednie warianty SARS-CoV-2, choroba może różnie się skończyć dla pacjenta – dodaje.

Jak wiadomo, wariant Omikron wolniej namnaża się w płucach. Zamiast tego atakuje górne drogi oddechowe, a zwłaszcza oskrzela. W praktyce oznacza to, że jest mniej przypadków ciężkich zapaleń płuc, jednak lekarze obawiają się, że po tej fali epidemii pojawi się masa nowych powikłań, takich jak przewlekłe zapalenia oskrzeli oraz zaburzenia astmatyczne.

- Pacjenci zaszczepieni trzecią dawką z reguły przechodzą zakażenie wariantem Omikron bezobjawowo. A nawet jeśli zachorują, w większości przypadków przebieg COVID-19 jest u nich bardzo łagodny, a powikłania – rzadkie. Mniejsze jest też ryzyko wystąpienia long COVID – wyjaśnia dr Sutkowski.

3. Dawka z Omikronem będzie skuteczniej chronić?

Eksperci radzą, by nie zwlekać z trzecią dawką szczepionki przeciw COVID-19
Eksperci radzą, by nie zwlekać z trzecią dawką szczepionki przeciw COVID-19 (Getty Images)

Ostatnio naukowcy przeprowadzili doświadczenie na małpach, aby sprawdzić, na ile nowa szczepionka z białkiem S wariantu Omikron jest skuteczniejsza od obecnie stosowanej wersji preparatów przeciw COVID-19.

Najpierw makakom podano w odstępie czterech tygodni dwie dawki szczepionki firmy Moderna. Następnie, po upływie 41 tygodni, połowie z nich została podana dawka przypominająca w postaci tej samej szczepionki, zaś drugiej połowie zwierząt wstrzyknięto zaktualizowaną szczepionkę na bazie wariantu Omikron.

- Naukowcy porównali odpowiedź immunologiczną zwierząt po dawkach przypominających obu szczepionek. Dwa tygodnie po podaniu trzeciej dawki szczepionki Moderny miano przeciwciał neutralizujących wariant Omikron wzrosło do 2 980. Natomiast w przypadku szczepionki mRNA-Omicron – do 1 930 – mówi w rozmowie z WP abcZdrowie prof. Agnieszka Szuster, wirusolog z Katedry Wirusologii i Immunologii UMCS w Lublinie.

Okazało się, że skuteczność obu szczepionek była porównywalna. Mankamentem pracy było wykorzystanie niewielkiej liczby zwierząt, co nie pozwoliło na analizę statystyczną wyników.

- Szczepionka zbudowana na bazie wirusa z Wuhan bardzo dobrze się sprawdza w walce z wariantem Omikron. Jestem zdania, że osoba zaszczepiona trzema dawkami będzie wystarczająco chroniona przed ciężkim COVID-19 aż do jesieni - podkreśla profesor Szuster-Ciesielska.

Ekspertka zauważa, że dopóki szczepionka nie przejdzie wszystkich etapów badań, nie możemy mieć pewności, że w ogóle pojawi się, dlatego nie warto odkładać szczepienia trzecią dawką szczepionki już dostępnej.

Badania pokazują, że osoby, które przyjęły trzecią dawkę szczepionki przeciw COVID-19, dużo lepiej znoszą zakażenie Omikronem, niż te, które przyjęły tylko dwa zastrzyki.

4. Wiele wariantów w jednej szczepionce

Naukowcy również pracują nad powstaniem szczepionki multiwalentnej, czyli wielowariantowej, która będzie nas chronić przed wieloma odmianami SARS-CoV-2. Takie rozwiązania często są stosowane w wakcynologii.

Szczepionka zbudowana na bazie różnych wariantów koronawirusa będzie miała szerokie spektrum działania. Nowy preparat nadal będzie zawierać mRNA białka kolca oryginalnego wirusa z Wuhan. Jednak naukowcy chcą "dołożyć" do nanolipidów cząsteczki mRNA dla białek kolca wariantów Alfa, Beta, Delta oraz Omikronu.

- Mam ogromną nadzieję, że uda się stworzyć wielowariantową szczepionkę przeciw COVID-19. U osób zaszczepionych powstałby dużo szerszy wachlarz przeciwciał, a przez to byłyby one skuteczniej chronione przed różnymi liniami wirusa - podkreśla prof. Szuster-Ciesielska.

Profesor jednak podkreśla, że dopóki szczepionka nie przejedzie wszystkich etapów badań, nie możemy mieć pewności, że w ogóle się pojawi. Dlatego również prof. Szuster-Ciesielska radzi nie zwlekać ze szczepieniem trzecią dawką.

Badania pokazują, że osoby, które przyjęły trzecią dawkę szczepionki przeciw COVID-19, dużo lepiej znoszą zakażenie Omikronem, niż te, które przyjęły tylko dwa zastrzyki.

- Zanim zaktualizowana i dedykowana Omikronowi szczepionka wejdzie do dystrybucji, może upłynąć wiele czasu. Możemy stracić naszą odporność, a oprócz tego nikt nie ma pewności, że wirus nie zmutuje po raz kolejny. Dlatego nie warto czekać. Nawet jeśli w przyszłości pojawi się nowa szczepionka i będzie potrzeba doszczepienia się, po prostu ją przyjmiemy – podkreśla w rozmowie z WP abcZdrowie dr Magdalena Krajewska, internistka oraz blogerka.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze