Koronawirus. U zakażonych bezobjawowo dochodzi do udarów. Prof. Krzysztof Simon tłumaczy, kiedy warto brać leki przeciwzakrzepowe
O tym, że koronawirus SARS-CoV-2 może powodować powstanie zakrzepów u chorych na COVID-19, było wiadomo już od jakiegoś czasu. Naukowcy odkryli jednak niepokojącą tendencję: groźne powikłanie może również wystąpić u osób młodych i przechodzących zakażenie bezobjawowo. Prof. Krzysztof Simon wyjaśnia, czy jest czego się bać.
1. Udary mózgu u zakażonych bezobjawowo
Badanie przeprowadzili naukowcy z Western University i Lawson Health Research Institute w Kanadzie. Przeanalizowali oni dane pacjentów zakażonych koronawirusem z różnych krajów i okazało się, że wśród stu pacjentów hospitalizowanych z powodu COVID-19, co najmniej dwóch doznaje udaru mózgu. W tej grupie ryzyko zgonu wynosi, aż 35 proc.
Jednak nie to zaskoczyło badaczy. Z analizy wynika, że niemal co drugi hospitalizowany pacjent w wieku poniżej 50 lat, nie miał innych objawów COVID-19 w momencie wystąpienia udaru.
"Jednym z najbardziej zadziwiających wniosków z badania było stwierdzenie, że wielu młodszych pacjentów z udarem mózgu było tak naprawdę bezobjawowych, to znaczy, że nic nie wskazywało, aby byli zakażeni. U tych pacjentów udar mózgu był pierwszym objawem COVID-19" - pisze na łamach czasopisma "Neurology" dr Luciano Sposato, jeden z autorów badania.
2. Zakrzepica u chorych na COVID-19
- Zakrzepica jest jednym z największych problemów w przypadku chorych na COVID-19. U nas w klinice praktycznie każdy pacjent dostaje na wstępie heparynę drobnocząsteczkową, która jest środkiem przeciwkrzepliwym - opowiada w rozmowie z WP abcZdrowie prof. Krzysztof Simon, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.
Jak tłumaczy profesor, koronawirus SARS-CoV-2 wykazuje powinowactwo do receptorów, które znajdują się w drogach oddechowych, ale i również w śródbłonku naczyniowym.
- Wirus powoduje stan zapalny. Pojawia się odczyn, zaczynają gromadzić się płytki krwi, które zwężają naczynia. Tak powstaje zakrzep — tłumaczy prof. Simon. Zakrzep blokuje naczynia, przez co do mózgu przestaje docierać krew, a wraz z nią tlen i składniki odżywcze. Wówczas dochodzi do udaru mózgu. Wiadomo jednak, że COVID-19 może powodować zakrzepy w różnych narządach, w tym bardzo groźne zatory płucne. Znane są również przypadki pacjentów z COVID-19, którym lekarze ze względu na zakrzepy, musieli amputować kończyny.
- Zakrzepica jako powikłanie po COVID-19 jest bardzo częstym zjawiskiem u pacjentów wymagających hospitalizacji. Czasami występuje nawet u osób, które już w kończą leczenie. Niestety, ale szereg osób zakażonych koronawirusem zmarło z powodu udarów — opowiada prof. Simon.
3. Koronawirus. Czy wszyscy zakażeni muszą przyjmować środki przeciwzakrzepowe?
Jednakże badania kanadyjskich naukowców potwierdzają, że zakrzepy, powodujące udary mózgu, mogą wystąpić również u osób, które przechodzą koronawirusa w sposób bezobjawowy. Czy zatem wszyscy zakażeni SARS-CoV-2 powinni dostawać leki przeciwzakrzepowe? Zdaniem prof. Simona nie ma takiej konieczności.
- Wiele osób zakażonych i tak bierze środki przeciwzakrzepowe pod różnymi postaciami. Takim preparatem jest choćby aspiryna, która powoduje spadek funkcji płytek krwi — opowiada prof. Simon. - Obecnie ma żadnych zaleceń, aby podawać leki przeciwzakrzepowe zakażonym bezobjawowo. Takie osoby uznajemy za całkowicie zdrowe. Potwierdza to też nasze doświadczenie. Do tej pory nie zaobserwowaliśmy powikłań zakrzepowych u pacjentów, niewymagających hospitalizacji, a było ich kilka tysięcy - uspokaja prof. Krzysztof Simon.
Zobacz także: Koronawirus w Polsce. Nie mieli chorób towarzyszących, a mimo to zmarli na COVID-19. Prof. Włodzimierz Gut wyjaśnia dlaczego
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.