Lekarze powiedzieli, że to menopauza. Okazało się, że ma glejaka mózgu
Kiedy Cheryl Byron zauważyła u siebie dziwny posmak w ustach, udała się do lekarzy. Ci jednak odsyłali ją do domu twierdząc, że to z powodu menopauzy. Po paru miesiącach okazało się, że kobieta ma śmiertelnego guza mózgu i zostało jej dwa lata życia.
W czerwcu 2016 r. 53-letnia Cheryl Byron zauważyła, że czuje w ustach dziwny posmak, przypominajacy smak imbiru. Ponadto pojawiły się u niej zawroty głowy. W gabinecie lekarskim dowiedziała się, że to zespół piekących ust. Specjalista wytłumaczył, że jest to jeden z symptomów menopauzy, a tym samym wahania hormonów.
Kiedy zawroty głowy zaczęły się nasilać, Cheryl zaczęła odwiedzać innych lekarzy. I tak w przeciągu pół roku odbyła wizyty u jeszcze czterech specjalistów, którzy za każdym razem tłumaczyli jej dolegliwości przechodzeniem przez okres przekwitania.
Kiedy w styczniu 2017 r. Cheryl zemdlała w swoim domu, została zabrana do szpitala. Po wykonaniu badań wykryto u niej czwarte stadium glejaka mózgu. Dowiedziała się, że guz rósł od około ośmiu miesięcy i to on stał za dziwnym posmakiem w ustach.
Kobieta przeszła osiem operacji mających na celu usunięcie guza, jednak w ostatnim tygodniu otrzymała wiadomość, że nowotwór w dalszym ciągu się rozwija. Cheryl aktualnie przechodzi radioterapię i chemioterapię, ale lekarze oceniają, że mimo wszystko, pozostało jej nie więcej niż 18 miesięcy życia.
Zobacz także:
Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.