Trwa ładowanie...

Niedobór tej witaminy zwiększa ryzyko raka. Ale lekarze ostrzegają

Avatar placeholder
Aleksandra Iwańczuk 15.05.2024 08:03
Wpływ witaminy D na rozwój czerniaka potwierdzili naukowcy
Wpływ witaminy D na rozwój czerniaka potwierdzili naukowcy (Getty Images)

Najnowsze badania naukowe opublikowane w renomowanym czasopiśmie "Melanoma Research" dostarczają dowodów na to, że prawidłowy poziom witaminy D w organizmie człowieka może skutecznie zapobiegać rozwojowi raka skóry. Niestety, jak wynika z badań populacyjnych przeprowadzonych przez Instytut "Pomnik – Centrum Zdrowia Dziecka" w Warszawie, aż 90 proc. Polaków cierpi na niedobór tej witaminy, a u 60 proc. z nich jest to niedobór ciężki.

spis treści

1. Wpływ witaminy D na rozwój czerniaka

Badania przeprowadzone przez specjalistów z Kliniki Dermatologii Uniwersytetu Wschodniej Finlandii i Szpitala Uniwersyteckiego w Kuopio dowodzą, że odpowiedni poziom witaminy D w organizmie człowieka może znacząco obniżyć ryzyko rozwoju czerniaka i innych nowotworów skóry.

Naukowcy przeprowadzili badania na grupie 402 pacjentów, wśród których 99 osób posiadało prawidłową odporność i nie przyjmowało suplementów witaminy D, 126 osób przyjmowało witaminę D okazjonalnie, a 177 osób regularnie suplementowało witaminę D.

Zobacz film: "Rak jelita grubego. Historia Doroty"

Badacze zmierzyli stężenie witaminy D w surowicy u 207 pacjentów, co stanowiło około połowę badanej grupy. Stężenie 25(OH)-D3 istotnie wzrosło w grupie nieprzyjmującej witaminy D do grupy regularnie przyjmującej witaminę D, co sugeruje, że dawka witaminy D ma wpływ na jej stężenie w organizmie.

"Pacjenci, którzy zgłosili regularną suplementację witaminy D, mieli znacznie mniej czerniaków w przeszłości lub obecnie i nowotworów skóry dowolnego typu w porównaniu z pacjentami, którzy nie przyjmowali witaminy D. Pacjenci z czerniakiem rzadziej zgłaszali regularne przyjmowanie witaminy D niż pacjenci, którzy nie mieli w wywiadzie czerniaka" – czytamy w badaniach.

Jednakże, badania nad wpływem poziomu witaminy D na rozwój czerniaka trwają od wielu lat i nie zawsze przynoszą jednoznaczne wyniki. Przykładowo, jeden z większych przeglądów badań, obejmujący 25 badań i ponad 11 tysięcy pacjentów, wykazał, że nie ma istotnej różnicy w stężeniu witaminy D między osobami, które zachorowały na czerniaka złośliwego, a grupą kontrolną.

"Jednakże niedobór witaminy występował częściej osób z czerniakiem złośliwym. Stężenie witaminy D miało ujemny związek z grubością nacieku według skali Breslow (ocena rokowania czerniaka - przyp. red.), a pacjenci z niedoborem witaminy D cechowali się większą śmiertelnością w porównaniu z osobami bez niedoboru".

2. A co to właściwie znaczy?

Wiedza o przeciwnowotworowym działaniu witaminy D3 jest nam znana od dawna. Teoretycznie, osoba, która unika słońca i ma niedobory witaminy D3, może być narażona na zwiększone ryzyko rozwoju nowotworu złośliwego.

Nie ma jednoznacznie określonych norm dotyczących suplementacji witaminy D dla osób, które z różnych powodów borykają się z jej niedoborem. Specjaliści interpretują te normy na różne sposoby. Niektórzy uważają, że istotny niedobór zaczyna się dopiero poniżej 10 ng/ml, inni, że znaczące są stężenia już poniżej 30 ng/ml.

Lekarze ostrzegają jednak przed suplementacją zbyt dużymi dawkami witaminy D, ponieważ może to prowadzić do hiperwitaminozy, a w konsekwencji do odkładania się złogów wapniowych, np. w nerkach.

Witamina D3 odgrywa kluczową rolę w regulacji gospodarki wapniowo-fosforanowej i jej nadmiar jest toksyczny. U niektórych osób zwiększona podaż witaminy D3 może sprzyjać powstawaniu kamieni nerkowych. Dlatego zanim rozpoczniemy suplementację, warto wykonać badanie ogólne moczu, aby sprawdzić, czy nie mamy skłonności do tworzenia kamieni nerkowych.

3. Słońce jako jeden z głównych czynników rozwoju czerniaka

Jednym z najbardziej poznanych czynników rozwoju czerniaka jest przebywanie na słońcu. Paradoksalnie, to właśnie podczas przebywania na słońcu w organizmie człowieka wzrasta poziom witaminy D. Dlatego lekarze zalecają ograniczenie przebywania na słońcu, ponieważ w dłuższej perspektywie jest to szkodliwe i zwiększa ryzyko rozwoju czerniaka.

Dane epidemiologiczne jasno pokazują, że osoby, zwłaszcza rasy białej, które mieszkają w strefach o dużym nasłonecznieniu, np. w strefie podzwrotnikowej czy zwrotnikowej, mają zdecydowanie większe ryzyko rozwoju czerniaka niż osoby żyjące w strefach umiarkowanych, np. w Skandynawii, czy krajach takich jak Polska.

Najbardziej niebezpieczne są krótkotrwałe, ale intensywne ekspozycje na słońce, podczas których dochodzi do poparzeń słonecznych – zwiększają one ryzyko rozwoju czerniaka w znacznie większym stopniu niż długotrwałe, stopniowe eksponowanie skóry na słońce, w którym dochodzi do stopniowego przyzwyczajania się skóry do słońca.

Podczas przebywania na słońcu warto stosować kremy z filtrem. Jednakże nie zapominajmy, że są one tylko jednym z wielu sposobów ochrony przeciwsłonecznej i mimo że zapewniają wysoką protekcję przed promieniami UV, to nie jest ona na tyle wystarczająca, aby rezygnować np. z różnego rodzaju okryć skóry.

Musimy pamiętać, że kremy z filtrem nie są jedynym sposobem i nie zapobiegają czerniakom w stu procentach. Ważny jest także ubiór, np. noszenie długich przewiewnych ubrań, okryć głowy. Warto też zwracać uwagę na takie prozaiczne sytuacje, jak np. czekanie na przystanku i unikać w tym czasie przebywania w prażącym słońcu. Trzeba zejść do cienia, ponieważ promieniowanie ultrafioletowe ma potencjał indukowania zmian nowotworowych nawet w tak krótkim czasie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze