Objawy koronawirusa mogą przypominać ostry zawał. Badania Amerykanów
Amerykańscy lekarze potwierdzili u 18 pacjentów zakażonych koronawirusem objawy charakterystyczne dla osób przechodzących ostry zawał serca. Dalsze badania wykazały jednak spore rozbieżności. Teraz medycy stawiają pytanie, czy COVID-19 może naśladować objawy charakterystyczne dla zawału?
1. COVID-19 uszkadza komórki mięśnia sercowego
Koronawirus może prowadzić do ciężkiej niewydolność serca nawet u osób, które wcześniej nie miały żadnych problemów sercowo-naczyniowych. Ostatnio pisaliśmy o tym, że sekcja zwłok chorej na COVID-19 wykazała pęknięcie mięśnia sercowego. Najnowsze doniesienia pokazują, że objawy zakażenia SARS-CoV-2 mogą przypominać ostry zawał.
W Chinach i Stanach Zjednoczonych u części pacjentów, którzy wymagali hospitalizacji lekarze odnotowali rozwój kardiomiopatii (choroby mięśnia sercowego) oraz nieregularną pracę serca, która może doprowadzić do zawału.
Nowe światło na problem rzucają badania lekarzy z Nowego Jorku, którzy zauważyli u pacjentów chorujących na COVID-19 nietypowe zjawisko: mieli objawy wskazujące na ostry zawał serca, ale u ponad połowy z nich nie doszło do zablokowania tętnic. Co więcej, medycy zauważyli rozbieżności w zapisie EKG w porównaniu z wynikami innych badań.
"Taką rozbieżność widujemy zwykle w wywołanej stresem chorobie serca, znanej również jako zespół złamanego serca" - mówi dr Satjit Bhusri, kardiolog ze szpitala Lenox Hill w Nowym Jorku. "W miarę poznawania wpływu COVID-19 na serce zaczęliśmy rozpoznawać wyjątkowe i niezwykłe objawy. Niektórzy pacjenci mają nieprawidłowe EKG, które może wyglądać jak ostry zawał serca, ale bez zablokowanej tętnicy" - dodaje lekarz.
Zobacz także: Koronawirus uderza też w serce. Sekcja zwłok u jednego z pacjentów wykazała pęknięcie mięśnia sercowego
2. Lekarze szukają mechanizmu, który prowadzi do uszkodzenia serca u chorych z COVID-19
Badanie, którym kierował dr Sripal Bangalore, profesor medycyny w NYU Langone Health, zostało opublikowane w New England Journal of Medicine. Naukowcy przeanalizowali elektrokardiogramy 18 chorych na COVID-19, którzy przebywali w sześciu szpitalach w Nowym Jorku. 13 z nich zmarło z przyczyn kardiologicznych.
"Ta seria przypadków podkreśla złożoność opieki nad pacjentami z ciężkim przebiegiem COVID-19, u których zmiany EKG sugerują zawał serca" - podkreśla dr Bangalore.
Skoro u pacjentów nie doszło do zablokowania tętnic lekarze stawiają pytanie, co doprowadziło do uszkodzenia serca? Zespół kierowany przez dr Sripala Bangalore'a nie był w stanie podać jednoznacznej odpowiedzi. Autorzy badania przypuszczają, że uszkodzenie organu u chorych na COVID-19 może być spowodowane m.in. "blokadą blaszki miażdżycowej, burzą cytokin, urazem hipoksyjnym, skurczem naczyń wieńcowych, mikrozakrzepami lub bezpośrednim uszkodzeniem śródbłonka lub naczyń" - czytamy w opublikowanym przez nich raporcie.
Autorzy raportu są przekonani, że konieczne są dalsze badania, które wykażą dokładny mechanizm oddziaływania koronawirusa na serce zakażonych, to pozwoli skuteczniej leczyć chorych, u których pojawiają się objawy kardiologiczne. Zwracają też uwagę na to, że pacjenci, u których wirus zaatakował serce, byli stosunkowo młodzi. Średni wiek wszystkich ujętych w badaniach wynosił 63 lata, 83 proc. to byli mężczyźni.
Wszyscy chorzy byli z grup podwyższonego ryzyka: dwie trzecie miało nadciśnienie, jedna trzecia chorowała wcześniej na cukrzycę, a 40 proc. miało wysoki poziom cholesterolu.
Przeczytaj więcej o tym, w jaki sposób koronawirus uszkadza serce.
Źródło: New England Journal of Medicine
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.