Skok sprzedaży o 70 proc. Nie tylko Rosjanie masowo wykupują te leki
Leki psychotropowe znikają z rosyjskich aptek błyskawicznie. Od momentu inwazji Rosji na Ukrainę, Rosjanie sięgają po antydepresanty coraz częściej. Według ekspertów to m.in. skutek coraz częstszych zaburzeń psychicznych. Takie środki na potęgę wykupują też Polacy.
1. Antydepresanty masowo znikają z rosyjskich aptek
Od momentu inwazji Rosji na Ukrainę, wydatki Rosjan na leki antydepresyjne i uspokajające wzrosły lawinowo. W ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy tego roku, mieszkańcy Rosji kupili ich aż o 70 proc. więcej, niż w analogicznym okresie 2021 roku. Eksperci tłumaczą to zaburzeniami psychicznymi, które m.in. z powodu wojny są coraz częstsze. Sprzyja temu również lęk związany z dostępnością leków.
Według informacji serwisu EuroNews, do końca września w Rosji sprzedano już 8,4 mln opakowań leków psychotropowych o wartości pięć mld rubli. To leki na depresję, ale też środki uspokajające. Ponadto, jak donosi rosyjska agencja informacyjna TASS, sprzedaje się więcej leków bez recepty.
2. Najwięcej kupują w Moskwie
Rosjanie boją się, że w związku z zachodnimi sankcjami gospodarczymi wyczerpią się zapasy w aptekach. Dlatego leki, w tym antydepresanty zaczęli wykupywać już w marcu. Najlepiej widać to w dużych miastach. Najwięcej kupili mieszkańcy Moskwy (1,3 tys. opakowań na 10 tys. dorosłych), Sankt Petersburga (1,2 tys. opakowań na 10 tys. dorosłych) i reszty regionu moskiewskiego (976 opakowań na 10 tys. dorosłych).
Dziennik "Izwiestia", powołując się na dane firmy analitycznej DSM Group, wyliczył, że tylko na przestrzeni miesiąca Rosjanie kupili 2,5 mln opakowań leków uspokajających na łączną kwotę 1,5 mld rubli. Najczęściej kupowanymi środkami były: Afobazol, Cipralex i Grandaxin.
Nastrojów z pewnością nie poprawił dekret o "częściowej" mobilizacji w kraju, który 21 września podpisał rosyjski dyktator Władimir Putin.
3. Polacy też mają problem z psychiką
Badaczka biomedyczna Marta Estrela wskazuje m.in. na "zwiększoną częstością występowania powszechnych zaburzeń psychicznych" i "częste przepisywaniem leków przeciwdepresyjnych w porównaniu z terapiami niefarmakologicznymi".
Taki problem jest jednak nie tylko w Rosji. Obserwuje się go także w krajach Unii Europejskiej. Jak wskazuje ubiegłoroczny raport firmy badawczej Civio, używanie leków antydepresyjnych rośnie już od 2010 roku. Przybywa też osób z depresją i stanami lękowymi.
Polacy wykupują leki antydepresyjne na potęgę. Z najnowszego raportu opublikowanego przez PEX PharmaSequence wynika, że tylko w ciągu tygodnia: od 12 do 18 września sprzedano 604,6 tys. opakowań preparatów stosowanych w leczeniu depresji. To pokazuje, że ich sprzedaż wzrosła o ponad 100 proc. w porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej. Prognozy wskazują, że do końca 2022 r. może być sprzedanych nawet 30 mln opakowań leków antydepresyjnych, do sierpnia sprzedano ich już 20 mln.
Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.