Trwa ładowanie...

Farmaceuci mają być szczepieni w pierwszej kolejności. Wielu nadal nie zna terminu

Farmaceuci mają być szczepieni w pierwszej kolejności, jako grupa zero
Farmaceuci mają być szczepieni w pierwszej kolejności, jako grupa zero (Instagram)

Farmaceuci mają być zaszczepieni w pierwszej kolejnośc jako grupa zero. Wielu z nich mimo zgłoszenia nadal nie zna terminu szczepienia. Przypominają, że każdego dnia są narażeni na kontakt z osobami, które mogą być zakażone koronawirusem. Szczególnie, że Polacy chcą leczyć się na własną rękę i w aptekach szukają np. amantadyny.

spis treści

1. Farmaceuci czekają w kolejce do szczepień

- Farmaceuci zostali zaszeregowani do szczepienia w fazie zero i spływają do nas informacje, że rozpoczęły się szczepienia personelu aptek. Termin szczepienia jest uzależniony od wielkości placówki, liczby zespołów szczepiących oraz, co oczywiste, liczby chętnych na zaszczepienie w danym szpitalu. Osoby zapisujące się na ostatnią chwilę muszą się liczyć z wydłużonym czasem oczekiwania. Ja otrzymałem zaproszenie na szczepienie po niemal miesiącu od momentu zapisania. Cieszy, że liczba zaszczepionych farmaceutów i techników farmaceutycznych rośnie każdego dnia - mówi Marcin Piątek z Okręgowej Rady Aptekarskiej w Bydgoszczy.

Farmaceuta rozumie, że personel ze szpitali i oddziałów covidowych powinien być traktowany priorytetowo, ale jego zdaniem również pracownicy aptek są w grupie ryzyka. Każdego dnia mają bezpośredni kontakt z osobami chorymi, w wielu przypadkach to może nie być zwykła infekcja.

Zobacz film: "Prof. Zajkowska: tempo szczepienia przyspieszy"

- Mamy bezpośredni kontakt z osobami potencjalnie zakażonymi. Codziennie mam kontakt z blisko setką pacjentów, oczywiście mam też kontakt z dokumentami, z receptami, które zostawiają. Ocenia się, że każdego dnia apteki odwiedzają ok. 2 miliony osób, stanowiących potencjalne zagrożenie epidemiologiczne. Całe szczęście, że dzięki sztywnym rygorom sanitarnym nie mieliśmy do tej pory dużo zakażeń w naszej grupie zawodowej - podkreśla Piątek.

Marcin Piątek
Marcin Piątek (arch. prywatne)

2. Wzrosła sprzedaż syropów przeciwkaszlowych i środków przeciwgorączkowych

Marcin Piątek potwierdza, że również farmaceuci zauważają, że coraz więcej Polaków próbuje się leczyć w domu: unikając testów w kierunku koronawirusa i potencjalnej izolacji.

- Zakładam, że część pacjentów zamiast zgłaszać się na badania, woli to przechorować na własną rękę, więc przychodzą do nas potencjalnie chore osoby. Zauważyliśmy zwiększoną ilość konsultacji związanych z leczeniem kaszlu i gorączki - zaznacza.

Farmaceuci są narażeni na bezpośredni kontakt z zakażonymi koronawirusem
Farmaceuci są narażeni na bezpośredni kontakt z zakażonymi koronawirusem (East News)

Piątek przyznaje, że od marca widać, że konkretne grupy preparatów cieszą się dużo większą popularnością. To przede wszystkim leki przeciwgorączkowe, przeciwbólowe i przeciwkaszlowe.

- Druga pula to są suplementy: cynk, wit. C i D. To są punktowe mody wynikające z newsów medycyny alternatywnej. Mieliśmy np. taką falę, kiedy pacjenci polowali na lukrecję. Mamy też próby uzyskania tych preparatów dostępnych na receptę, o których jest głośno. Swego czasu to była chlorochina - (lek arechin), w tym momencie amantadyna (Viregyt K). Były takie przypadki, że pacjenci przychodzili z wypisami ze szpitala, albo z wynikami badania z prośbą o wystawienie recepty na amantadynę, co pokazuje, że chorzy próbują leczenia na własną rękę. Oczywiście obecnie ani status rejestracyjny leków, ani wiedza medyczna nie pozwalają na uzyskanie leków w ten sposób - opowiada farmaceuta.

3. Szczepienia w aptekach? Farmaceuci przekonują, że to przyspieszy program szczepień

Szczepienia przeciwko grypie są realizowane przez farmaceutów m.in. w Irlandii, Danii, Szwajcarii, Francji, Portugalii. W Wielkiej Brytanii dopuszczoną taką możliwości również w przypadku szczepionek przeciwko COVID-19. Marcin Piątek przyznaje, że farmaceuci deklarują pomoc w odkorkowaniu systemu szczepień. W sprawę zaangażował się samorząd aptekarski.

- Rzeczywiście jest procedowany projekt przepisów, który dopuściłby możliwość wykonywania szczepień przez farmaceutów. W takiej sytuacji my jako grupa zawodowa jesteśmy w stanie pomóc, żeby przyspieszyć ten proces. Samorządy aptekarskie zbierają informacje o farmaceutach zainteresowanych odbyciem szkoleń, w jaki sposób podawać szczepionki. Zainteresowanie jest całkiem spore. Mamy takie kraje, jak Francja, Wielka Brytania, Stany Zjednoczone, Portugalia, gdzie w aptekach odbywają się szczepienia milionów osób. Zaangażowanie polskich farmaceutów może pomóc przyspieszyć proces szczepienia kolejnych grup pacjentów - przekonuje Piątek.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze