Trwa ładowanie...

Zwiększa ryzyko miażdżycy. Naukowcy nie mają wątpliwości

 Katarzyna Wąś-Zaniuk
28.02.2023 10:30
Za mało śpisz? Uważaj. Możesz zachorować na tę niebezpieczną chorobę cywilizacyjną
Za mało śpisz? Uważaj. Możesz zachorować na tę niebezpieczną chorobę cywilizacyjną (Adobe Stock)

Czy osoby, które śpią nieregularnie obciążone są większym ryzykiem zachorowania na schorzenia układu sercowo-naczyniowego? Okazuje się, że tak. Badania naukowe specjalistów z Vanderbilt University Medical Center w Nashville w Stanach Zjednoczonych dowodzą, że niezdrowy sen może istotnie wpływać na rozwój popularnej choroby cywilizacyjnej – miażdżycy.

spis treści

1. Niedobory snu mogą a ryzyko miażdżycy

Już wcześniej przeprowadzone badania naukowe wskazywały na to, że niedobory snu mogą prowadzić do większego ryzyka wystąpienia problemów sercowo-naczyniowych. Niewiele jednak wiadomo było na temat tego, jaki jest związek między regularnym snem a miażdżycą.

Miażdżyca jest bardzo poważnym schorzeniem, polegającym na gromadzeniu się w wewnętrznych warstwach ścian naczyń tętniczych blaszek miażdżycowych. Postępujący proces miażdżycowy może skutkować udarem mózgu, zawałem mięśnia sercowego bądź niedokrwiennym uszkodzeniem innych narządów.

Zobacz film: "Co to jest i jak powstaje blaszka miażdżycowa?"

Nie od dziś wiadomo, że prawidłowy sen ma kluczowe znaczenie dla prawidłowego funkcjonowania układu odpornościowego, a jego niedobór może doprowadzić do takich chorób cywilizacyjnych jak: nadwaga, otyłość, cukrzyca czy nadciśnienie tętnicze.

Opublikowane w czasopiśmie akademickim ''Journal of American Heart Association'' badanie ''Multi-Ethnic Study of Atherosclerosis'' dotyczyło nieregularnego snu, a także jego wpływu na gromadzenie się blaszki miażdżycowej w naczyniach.

W badaniu udział wzięło ponad 2000 dorosłych (o średniej wieku 69 lat) z Maryland, Illinois, Karoliny Północnej, Minnesoty, Kalifornii oraz stanu Nowy Jork. Były to osoby zdrowe, bez zdiagnozowanych chorób serca czy schorzeń naczyniowych. Każda z uczestniczących w badaniu osób nosiła przez trzy lata elektroniczne urządzenie, które zapisywało porę oraz długość snu. Dodatkowo, każdy z badanych musiał prowadzić dziennik snu.

Naukowcy co jakiś czas odwiedzali ochotników i sprawdzali, czy występują u nich jakiekolwiek zaburzenia snu, takie jak bezdech senny, zakłócenie faz snu. Osoby poddane badaniu miały regularnie sprawdzany poziom płytek miażdżycowych. Oceniono również obecność płytek miażdżycowych w obrębie tętnic szyjnych, obwodowych oraz wieńcowych pacjentów. Dla naukowców istotne znaczenie miały również nałogi, poziom ciśnienia krwi, aktywność fizyczna czy harmonogram pracy badanych.

Przeprowadzone badanie wykazało, że osoby, które nie śpią w sposób regularny po tyle samo godzin każdej nocy, są obciążone 1,4 razy większym ryzykiem wystąpienia miażdżycy czy gromadzeniem się blaszek miażdżycowych w obrębie tętnic (głównie szyjnych). U tej grupy osób częściej występowały nieprawidłowe wyniki testu, który oceniał sztywność naczyń krwionośnych.

- Wyniki te sugerują, że utrzymanie regularnej ilości snu lub zasypianie o podobnej porze każdej nocy, może odgrywać ważną rolę w zapobieganiu chorobom układu krążenia - powiedział jeden z twórców badania, Kelsie Full z Vanderbilt University Medical Center w Nashville.

2. Ile trzeba spać, żeby być zdrowym?

Badania potwierdzają, że dorosłe osoby w wieku 18-54 lat powinny przesypiać przynajmniej 7-9 godzin w ciągu nocy. Nie należy zapominać o regularnych porach zasypiania oraz budzenia. Osoby zmagające się z zaburzeniami snu nie powinny sięgać po napoje zawierające kofeinę. Przed snem niewskazane jest również korzystanie z telewizora, smartfona czy innych urządzeń emitujących światło widzialne o wysokiej energii.

Katarzyna Wąś-Zaniuk, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze