Trwa ładowanie...

Wykazali, że chroni przed rakiem. "Każda dawka jest toksyczna"

 Katarzyna Prus
07.01.2024 10:11
Czerwone wino chroni przed rakiem? "Każda dawka jest toksyczna"
Czerwone wino chroni przed rakiem? "Każda dawka jest toksyczna" (Getty Images)

Umiarkowane picie czerwonego wina może chronić przed rakiem? Taki wniosek płynie z nowych analiz, ale lekarze studzą optymizm. - Mówienie o zdrowotnych korzyściach, jakich dostarcza resweratrol z czerwonego wina, to trochę jakby mówić o superzdrowej sałatce, ale z dodatkiem np. ciężkiego majonezowego sosu - wyjaśnia ekspert.

Oto #HIT2023. Przypominamy najlepsze materiały minionego roku.

spis treści

1. Czerwone wino chroni przed rakiem?

Nie ma gorszego produktu niż alkohol. Jego picie może przyczyniać się do rozwoju wielu nowotworów, w tym głowy i szyi, przełyku, wątroby, piersi oraz jelita grubego.

Zobacz film: "Lekarze o polskiej lekomani. Pacjenci wierzą, że pigułka pomoże na wszystko"

Ponadto szacuje się, że 2-4 proc. wszystkich przypadków nowotworów spowodowanych jest pośrednio lub bezpośrednio przez alkohol.

Tymczasem autorzy analizy, która ukazała się na łamach czasopisma "Frontiers in Nutrition", wskazują na zupełnie inne i zaskakujące skutki wynikające z umiarkowanego picia wina (ok. 1-2 kieliszków dziennie).

Naukowcy przeanalizowali 73 badania obejmujące ok. 4,3 mln osób m.in. z Europy, USA, Kanady, Australii, Nowej Zelandii, Ameryki Południowej.

Czerwone wino zawiera korzystny dla zdrowia resweratrol
Czerwone wino zawiera korzystny dla zdrowia resweratrol (Getty Images)

"Wyniki badania nie wykazały związku między spożyciem wina a ryzykiem zachorowania na jakikolwiek rodzaj raka. Co więcej, picie wina wykazało tendencję ochronną w zakresie ryzyka zachorowania na raka trzustki, skóry, płuc i mózgu, a także raka w ogóle" - piszą autorzy.

To m.in. zasługa zawartego w winie resweratrolu.

- Faktycznie, tak jak potwierdzono w badaniach, resweratrol może mieć korzystny wpływ na zdrowie, m.in. w kontekście nowotworów, ponieważ hamuje rozwój komórek nowotworowych, zmniejsza stan zapalny czy stres oksydacyjny. W tym przypadku mówimy jednak o resweratrolu w czerwonym winie, czyli podanym z alkoholem - studzi optymizm Elwira Gliwska, dietetyk kliniczny z Zakładu Epidemiologii i Prewencji Pierwotnej Nowotworów w Narodowym Instytucie Onkologii – Państwowym Instytucie Badawczym.

- Szkody, jakie w organizmie wywołuje alkohol, znacznie przewyższają korzyści związane z zawartym w nim resweratrolu - dodaje.

- Mówienie o zdrowotnych korzyściach, jakich dostarcza resweratrol z czerwonego wina, to trochę jakby mówić o superzdrowej sałatce, ale z dodatkiem np. ciężkiego majonezowego sosu. Zatem trudno mówić o plusach, jeśli mamy zasadniczy minus - zaznacza w rozmowie z WP abcZdrowie ekspertka.

2. Każda ilość jest toksyczna

Nie bez znaczenia jest też charakter badań.

- Pamiętajmy, że retrospektywne analizy nie są dowodem naukowym w znaczeniu evidence-based medicine, czyli medycyny opartej na faktach. Aktualnie nie ma żadnych dowodów, które potwierdzałyby pozytywny wpływ alkoholu na zdrowie. Mamy natomiast masę takich, które potwierdzają jego toksyczność - podkreśla w rozmowie z WP abcZdrowie prof. Andrzej Fal, prezes Polskiego Towarzystwa Zdrowia Publicznego, kierownik Kliniki Alergologii, Chorób Płuc i Chorób Wewnętrznych CSK MSWiA w Warszawie.

Zwraca też uwagę na inne retrospektywne analizy, które z jednej strony wskazują na działanie ochronne niewielkich dawek alkoholu w kontekście np. miażdżycy czy nowotworów, a z drugiej na wzrost ryzyka np. marskości wątroby.

- To pokazuje, dlaczego nie można traktować zero-jedynkowo pozytywnych doniesień na temat związku alkoholu ze zdrowiem - zwraca uwagę lekarz.

Eksperci są natomiast zgodni co do tego, że alkohol jest toksyczny i wyniszcza organizm.

- Toksyczna może być każda ilość alkoholu, bo to jest etanol. Regularne picie, nawet w pozornie nieszkodliwych dawkach, może prowadzić m.in. do chorób serca, wątroby, a także nowotworów. Oczywiście, jeśli spojrzymy na działanie alkoholu w ramach tzw. redukcji ryzyka i szkód, to lepszym wyjściem jest wypicie czerwonego wina, niż czystej wódki ze względu na mniejszą zawartość etanolu. To samo dotyczy ilości - lepszy będzie kieliszek niż cała butelka - tłumaczy prof. Fal.

To jednak nie oznacza, że czerwone wino należy traktować jak profilaktykę. Wręcz przeciwnie.

- Możemy przeciwstawić temu badaniu setki innych, na które powoływała się Światowa Organizacja Zdrowia, wskazując, że każda dawka alkoholu jest toksyczna i zwiększa ryzyko zachorowania na nowotwór. To jest kluczowe, bo oparcie się na samym tylko działaniu resweratrolu o niczym nie przesądza. Zwłaszcza że nie musimy pić wina, by dostarczyć ten składnik - zaznacza Gliwska.

Resweratrol jest obecny także w innych produktach - m.in. czerwonych winogronach, jagodach, borówkach czy kakao.

3. Paradoks francuski

Dietetyczka przypomina też, że alkohol to "puste" kalorie, które sprzyjają nadwadze i otyłości - dodatkowemu czynnikowi ryzyka nowotworów.

- Niezależnie od dobrych substancji zawartych w winie, alkohol w nim zawarty będzie stwarzał ryzyko dla zdrowia u osób zdrowych, a u osób chorych dodatkowo je zwiększał. Należy pamiętać, że alkohol, niezależnie od formy, nasila przenikanie substancji rakotwórczych z wyrobów tytoniowych, może wchodzić w poważne interakcje z lekami, wpływać na wahania stężenia cukru we krwi czy zaburzać pracę serca - podkreśla Gliwska.

By rzetelnie zbadać wpływ alkoholu na zdrowie, należy uwzględnić też inne czynniki, m.in. dodatkowe choroby, aktywność fizyczną, używki. U osób obciążonych wpływ alkoholu w kontekście ryzyka nowotworu będzie znacznie gorszy niż u zdrowych, a z kolei zdrowe osoby, które dobrze się odżywiają i prowadzą higieniczny tryb życia, nie muszą dostarczać resweratrolu z czerwonego wina.

- Warto się też zastanowić się, czy naprawdę zalecalibyśmy spożywanie alkoholu w celu profilaktyki jakiekolwiek choroby, wiedząc, że jest on substancją psychoaktywną i uzależniającą - zwraca uwagę dietetyczka.

- Legendę paradoksu francuskiego (opiera się on na hipotezie, że mieszkańcy Francji, dzięki piciu czerwonego wina do posiłku, rzadziej chorują na miażdżycę mimo diety wysokotłuszczowej - red.) pozostawmy więc na razie wśród legend - puentuje prof. Fal.

Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze