Trwa ładowanie...

27-latka miała tylko jeden objaw. Tak maskował się groźny nowotwór

 Patrycja Pupiec
17.08.2023 09:43
27-latka skarżyła się na tępy ból i opuchliznę kolana. Tak dawał o sobie znać rak
27-latka skarżyła się na tępy ból i opuchliznę kolana. Tak dawał o sobie znać rak (Facebook)

Amy Haigh była fanatyczką fitnessu, gdy zaatakował ją agresywny nowotwór. Jedynym objawem zdrowotnych problemów była opuchlizna kolana, której towarzyszył tępy ból. Zdrowa i aktywna 27-latka musiała zamienić siłownię na szpitalne łóżko. O swoich doświadczeniach mówi, bo pragnie podnosić na duchu innych i skłaniać ludzi do konsultowania nietypowych objawów z lekarzem.

spis treści

1. Badania ujawniły tragiczną diagnozę

Problemy zdrowotne Amy ujawniły się po upadku w trakcie jazdy konnej w marcu 2022 roku. Kobieta szukała pomocy u fizjoterapeutów, kręgarza, a nawet osteopaty, ale nikt nie potrafił jej pomóc. Z czasem 27-latka nie mogła normalnie funkcjonować.

Uwielbiała fitness, ale kolano zaczynało puchnąć za każdym razem, gdy zaczynała ćwiczyć. Zazwyczaj opuchliźnie towarzyszył tępy ból. Dopiero trener personalny zalecił jej badania obrazowe.

Zobacz film: "Jak szybko obniżyć zbyt wysokie tętno?"

Rezonans magnetyczny ujawnił prawdziwą przyczynę problemu. Amy cierpiała na nowotwór układu kostnego o wysokim stopniu złośliwości tzw. kostniakomięsaka. 27-latka przyznała, że diagnoza ją przeraziła, ale z drugiej strony poczuła ulgę.

Długo próbowała poznać przyczynę bólu kolana i w końcu wiedziała, co jej dolega. Haigh ma już za sobą chemioterapię. Musiała także wykonać badanie PET, ponieważ lekarze musieli wiedzieć, czy nowotwór rozprzestrzenił się na inne narządy.

Choć u młodej kobiety zdiagnozowano agresywny nowotwór, wyniki badania wykazały, że nie ma przerzutów. Lekarze musieli jednak usunąć kość objętą chorobą i zastąpić ją materiałem od zdrowego dawcy. Operacja sie udała i uratowano staw kolanowy pacjentki.

2. 27-latka pokonała agresywnego raka

Późniejsze badania wykazały, że 27-latka jest wolna od nowotworu. Ale jak podkreśla, zdrowotne problemy odbiły się na jej zdrowiu psychicznym. Nagle niezależna, energiczna młoda osoba została brutalnie przykuta do łóżka.

W najgorszym momencie leczenia 27-latka ledwo była w stanie podnieść się z kanapy. Musiała także nauczyć się prosić o pomoc, co nie było dla niej łatwe. Jak podkreśla, bez jej bliskich - rodziny, przyjaciół i ukochanego - nie dałaby sobie rady. Na każdym etapie diagnozy i leczenia mogła liczyć na ich wsparcie.

Nadal walczy z ograniczoną mobilność i czeka na kolejny zabieg, czyli usunięcie blizny po operacji. Przechodzi rehabilitację i odbyła również [psychoterapię](terapię psychologiczną), by lepiej radzić sobie z emocjami.

- W ciągu ostatnich kilku miesięcy bardzo się rozwinęłam, jestem o wiele silniejsza, niż kiedykolwiek myślałam. Wyszłam z tego z zupełnie nowym spojrzeniem na świat - przyznała w rozmowie z metro.co.uk Amy Haigh.

27-latka wierzy także, że dzielenie się swoją historią pocieszy kogoś, kto znajduje się w podobnej sytuacji albo zachęci innych do pójścia do lekarza, by skonsultowac niepokojące objawy.

Patrycja Pupiec, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze