Trwa ładowanie...

Brakuje ważnych leków w Polsce. "Nie mamy czym leczyć pacjentów"

Wojewódzka konsultant w dziedzinie chorób zakaźnych alarmuje: brakuje leków na COVID
Wojewódzka konsultant w dziedzinie chorób zakaźnych alarmuje: brakuje leków na COVID (Getty Images)

Lekarze alarmują, że nie tylko w aptekach, ale i w szpitalach kończą się zapasy leków przeciwwirusowych na COVID-19. Pacjentów jest mniej, ale nadal zdarzają się skrajnie ciężkie przypadki. Tylko w ciągu ostatniego miesiąca z powodu COVID zmarło 400 osób. A kolejne kraje donoszą o wzrostach zachorowań wywołanych przez bardzo zaraźliwy podwariant Omikronu XBB.1.16 - tzw. Arcturus.

spis treści

1. W hurtowniach skończyły się zapasy leków na COVID

Pisaliśmy niedawno o problemie z dostępem do leku Paxlovid w aptekach - w większości jest niedostępny, a jeżeli pojawia się w aptece, to niewielu pacjentów na niego stać, bo kosztuje blisko 6 tys. zł. Wniosek o refundację leku czeka na rozpatrzenie od końca lutego.

"Aktualnie wniosek jest na etapie oceny przez Agencję Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji" - informuje resort zdrowia w mailu nadesłanym do redakcji WP abcZdrowie.

Zobacz film: "Zatwierdzenie leku Paxlovid"

Okazuje się, że problem dotyka również pacjentów hospitalizowanych. Dr Grażyna Cholewińska-Szymańska, wojewódzki konsultant w dziedzinie chorób zakaźnych, alarmuje, że w szpitalach kończą się zapasy leków przeciwwirusowych i za chwilę medycy nie będą mieli jak leczyć pacjentów z COVID-19. Brakuje m.in. Paxlovidu.

- Początkowo lek był kupowany przez rząd w ramach zakupów centralnych i był magazynowany w hurtowniach Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Szpital, który miał pacjentów z COVID, zamawiał leki z zapasów RARS. Po zniesieniu stanu epidemii w 2022 r. rząd został zwolniony z obowiązku zakupów centralnych. Początkowo były jeszcze zapasy tych leków, ale szpitale wykorzystały je do zera i w tej chwili w hurtowniach nie ma leków na COVID - opowiada dr Grażyna Cholewińska-Szymańska, ordynator w Wojewódzkim Szpitalu Zakaźnym w Warszawie.

Lekarze alarmują, że kończą się zapasy leków na COVID
Lekarze alarmują, że kończą się zapasy leków na COVID (Getty Images)

Ekspertka przyznaje, że sytuacja staje się patowa, a lekarze są postawieni pod ścianą. Przypomina, że COVID nie zniknął, choć wydaje się, że rząd próbuje zamieść problem pod dywan. Ostatnie dane resortu zdrowia wskazują, że w szpitalach przebywa ponad 1,5 tys. pacjentów z COVID-19.

- Zajmuję się chorymi na COVID i do dziś w moim szpitalu są hospitalizowani pacjenci, więc nie można powiedzieć, że te leki nie są już potrzebne - podkreśla ekspertka.

2. "Minister nie planuje kolejnych dostaw leku do Polski"

Dr Cholewińska-Szymańska, jako konsultant wojewódzki chorób zakaźnych, 1 marca skierowała pismo w tej sprawie do Ministerstwa Zdrowia. Lekarka zwróciła uwagę, że wyczerpują się zapasy leków z Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Co na to resort?

- Po miesiącu otrzymałam odpowiedź z Departamentu Polityki Lekowej i Farmacji Ministerstwa Zdrowia, w której poinformowano mnie, że zapas produktów leczniczych przekazywanych dotychczas nieodpłatnie do szpitali prowadzących leczenie pacjentów z COVID uległ wyczerpaniu w magazynach RARS (Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych). "Minister zdrowia aktualnie nie planuje realizacji kolejnych dostaw leku do Polski. Niemniej szpital jest zobowiązany do prowadzenia terapii pacjentów w oparciu o standardowe procedury realizacji i finansowania świadczeń" – wyjaśnia ordynator, powołując się na informację z resortu..

Ekspertka nie kryje irytacji: - Arogancja urzędnicza jest po prostu nieprawdopodobna. Przecież standardową procedurą jest Paxlovid. Sytuacja jest patowa, a my nie mamy czym leczyć pacjentów - podkreśla.

- W dalszym ciągu tego pisma jest informacja, że w asortymencie RARS znajdują się inne produkty lecznicze stosowane w terapii koronawirusa, o których zastosowaniu zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa decyduje lekarz - tylko nie zostały wymienione. Nie ma Paxlovidu, nie ma Molnupraviru, Lagevrio, Veklury - to wszystko się pokończyło. Jestem lekarzem i chciałabym zastosować u mojego pacjenta właściwe leczenie, ale nie mogę i nie wiem, jaki asortyment pozostał jeszcze w RARSie. Spodziewam się, że tam są leki, które mają zastosowanie tylko w szczególnych przypadkach, albo zostały już wycofane przez WHO ze względu na niską skuteczność - komentuje dr Cholewińska-Szymańska.

3. Pacjenci mogliby uniknąć respiratora, ale leku nie ma

Ekspertka przypomina, że Paxlovid jest obecnie traktowany na świecie jako lek o najsilniejszym potencjale przeciwwirusowym wobec wirusa SARS-CoV-2.

- W "Charakterystyce Produktu Leczniczego" lek jest zarejestrowany zarówno w terapii osoby ciężko chorującej z objawami, jak i do profilaktyki u osób, które zaczynają infekcję. Jego zastosowanie można przyrównać do Oseltamiwiru, którym leczymy zaawansowaną grypę, ale możemy go też podać, żeby zapobiec rozwojowi choroby na wczesnym etapie - wyjaśnia konsultant wojewódzka.

- Paxlovid ma największą siłę działania wśród wszystkich leków stosowanych w COVID, bo po pięciu dniach terapii obniża ładunek wirusa SARS-CoV-2 w organizmie - dziesięciokrotnie. Żaden inny lek tak intensywnie nie obniża poziomu wirusa w organizmie. Oczywiście, jak każdy lek ma swoje ograniczenia, nie u wszystkich pacjentów może być stosowany, ale jego włączenie do pięciu dni od wystąpienia objawów chorobowych zmniejsza ryzyko hospitalizacji i zgonu aż o 94 proc. - tak wykazano w badaniach rejestracyjnych na populacji 65 plus - przypomina specjalistka chorób zakaźnych.

- Jeżeli podam ten lek bardzo wcześnie, to pacjent uniknie respiratora, uniknie intensywnej terapii, nie rozwinie się u niego niewydolność oddechowa. Dlatego tak ważne jest, żeby był dostępny w szpitalach, żeby zapobiec przekształceniu w tę najcięższą formę COVID - przekonuje dr Cholewińska-Szymańska.

Katarzyna Grzęda-Łozicka, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także:

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze