Dziennikarka zmarła po liposukcji. Powodem było zatrzymanie krążenia

Eloisa Leandro zmarła po wykonaniu zabiegu liposukcji w klinice medycyny estetycznej w Tijuca, na północ od Rio de Janeiro. Kobieta leczyła się na serce.

1. Komplikacje po zabiegu

Eloisa Leandro, 41-letnia brazylijska dziennikarka, poddała się liposukcji. Zabieg odbył się bez komplikacji, jednak podczas przenoszenia do sali pooperacyjnej kobieta źle się poczuła. Wkrótce doszło do zatrzymania akcji serca.

Rodzina dziennikarki powiedziała, że kobieta leczyła się na serce. Według lekarzy mogło dojść do niewydolności spowodowanej znieczuleniem.

"Była wspaniałą przyjaciółką. Byłem zszokowany wiadomością o jej śmierci. A co gorsza: przez pandemię nie możemy nawet się z nią pożegnać. Spoczywaj w pokoju, Eloisa" – napisał przyjaciel rodziny, Paulo Jeronimo.

Leandro pracowała dla lokalnych gazet "A Tribuna" i "O Sao Goncalo". Brazylijskie Stowarzyszenie Prasowe złożyło kondolencje najbliższym.

2. Śmierć syna

Przyjaciele i rodzina Eloisy Leandro żegnają się z kobietą poprzez portale społecznościowe. Niektórzy z nich odnoszą się do śmierci jej jedynego syna, którego straciła w 2011 roku. Victor Hugo da Silva Braga, został zamordowany w wieku 15 lat. Po tym wydarzeniu kobieta robiła wszystko by znaleźć zabójców syna.

Jedna z przyjaciółek dziennikarki napisała na Facebooku: "Jedyne, co mnie pociesza, to świadomość, że w końcu spotkałaś się z Victorem".

"Wiem, że jesteś teraz w lepszym miejscu, obok twojego ukochanego syna. Zawsze będziesz w naszych sercach. Już nic nie będzie takie samo bez ciebie, twojej miłości i humoru" – napisał drugi.

Dziennikarka została pochowana na cmentarzu Parque da Paz w São Gonçalo, metropolii Rio de Janeiro. Sprawę bada policja.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.