Efekty jedzenia glinki. Kim Wong-Shing przez trzy dni testowała glinkę bentonitową
Glinka polecana jest do zewnętrznego użytku na poprawę kondycji włosów i skóry. Zgodnie z nową modą dziennikarka Kim Wong-Shing postanowiła używać jej doustnie i opisała efekty.
1. Dziennikarka jadła glinkę przez 3 dni - skutki
Dzienikarka Kim Wong-Shing postanowiła pójść za radami gwiazd, które w sieci polecają spożywanie glinki, jako remedium na różne dolegliwości. Zoë Kravitz i Shailene Woodley chwalą sobie ten specyfik.
Kim stwierdziła jednak, że lubi eksperymenty, a zarazem nie przepada za zdrowym żywieniem, a więc detoks jak najbardziej jej się przyda. Postawiła na 3 dni z glinką.
Najczęściej wybierane są glinka bentonitowa i kaolinowa. Kim postanowiła spożywać bentonitową, którą już stosowała do cery i włosów. Kim Wong-Shing przyznaje, że nigdy wcześniej nie rozważała doustnej aplikacji. Zdecydowała się na jedzenie ok. jednej łyżeczki dziennie zmieszanej z wodą.
Szara woda wyglądała bardzo nieapetycznie. Jednak dziennikarka zdecydowała się na wypicie jej łyka. Powiedziała, że smakuje "jak brud", choć i tak był lepszy, niż się spodziewała. Mimo to, wytrzymała tylko do połowy planowanej dawki i spożywała pół łyżeczki gliny rozpuszczonej w wodzie każdego dnia.
Te trzy dni zmuszania się do wypijania okropnego płynu nie przyniosło efektów. Dziennikarka nie poczuła się ani zdrowsza, ani świeższa. Nie zauważyła też, aby organizm wydalał metale, co jakoby miało się objawiać metalicznym zapachem moczu.
Jednak zauważyła, jako pozytyw, że mimo iż przez kolejny tydzień żywiła się wyłącznie pizzą, to nie odczuwała bólu brzucha, którego zwykle doświadczała po takiej diecie.
Kim zdecydowała, że ze względu na okropny smak już nigdy więcej nie podejmie podobnego wyzwania. Chętnym do eksperymentu poleca kapsułki z glinką, które nie smakują tak fatalnie.
Jako plus Kim Wong-Shing podaje, że choć glinka nie pomaga, to również nie szkodzi i że nie zauważyła żadnych (poza smakiem) nieprzyjemnych skutków ubocznych.
2. Glinka - czy warto?
Glinka, zdaniem entuzjastów, świetnie odtruwa i oczyszcza organizm, poprawia trawienie i pracę żołądka, reguluje florę bakteryjną jelit, dodaje energii i witalności. Według Shailene Woodley glinka oczyszcza z metali ciężkich i ułatwia ich wydalanie.
Chociaż praktykowanie geofagii było znane już w starożytności, obecnie przeżywa swoisty renesans. Gastroenterolodzy sądzą, że pierwotne kultury sięgały po glinę, aby uzupełniać braki wapnia i żelaza, nie mając dostępu do innych źródeł tych pierwiastków.
Współcześnie nie ma potrzeby takiej nietypowej suplementacji. Brak też dowodów naukowych, aby glinka wpływała pozytywnie na zdrowie, a osoby związane ze służbą zdrowia nie polecają tego produktu. Zwraca się uwagę na ryzyko, że w składzie gliny znajdzie się arsen, ołów i toksyny naturalnie występujące w glebie. Na opakowaniach produktu są wyraźne informacje, że jest do stosowania wyłącznie zewnętrznego.
Zobacz też: Przez 8 miesięcy nie jadłam cukru. Co się zmieniło?
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.