Jak teraz przebiega COVID-19? Jakie objawy wywołuje subwariant BA.5?
Objawy zakażenia są mniej charakterystyczne, a choroba najczęściej atakuje górne drogi oddechowe. Brytyjscy lekarze rejestrują coraz więcej zgłoszeń dotyczących jednej charakterystycznej dolegliwości, która towarzyszy zakażeniom wariantem BA.5. Pacjenci narzekają na silne zmęczenie.
1. Omikron - jakie są charakterystyczne dolegliwości?
Z danych w bazie GISAID wynika, że Omikron odpowiada za 92 proc. wszystkich zakażeń, z czego dominującym staje się subwariant BA.5. Nowy subwariant już pod koniec czerwca stanowił 52 proc. wszystkich odnotowanych sekwencji i był obecny w 83 państwach.
Jakie objawy zgłaszają najczęściej zakażeni?
- zatkany nos,
- katar,
- kaszel,
- ból głowy,
- ból mięśni,
- gorączka,
- nocne poty,
- drapanie w gardle, ból gardła,
- szum w uszach,
- utrata smaku,
- utrata apetytu,
- utrata węchu,
- biegunka,
- wymioty.
2. 82 proc. zakażonych w Wielkiej Brytanii zgłasza ten objaw
Dane zebrane w Wielkiej Brytanii dzięki aplikacji ZOE COVID pozwaliły na wytypowanie najczęściej pojawiających się dolegliwości podczas aktualnej fali zachorowań. Z zebranych danych wynika, że 82 proc. zakażonych, jako jeden z pierwszych objawów towarzyszących infekcji, wymienia zmęczenie. Chorzy opowiadają o silnym osłabieniu, problemach ze wstawaniem z łóżka po obudzeniu, część wskazuje, że nie ma siły nawet wejść po schodach. Dolegliwości pojawiają się najczęściej na początku infekcji i utrzymują się przez ok. pięć-osiem dni.
"Jest to rodzaj skrajnego zmęczenia lub uczucia wyniszczenia, które utrzymuje się pomimo odpoczynku lub dobrego snu w nocy" - relacjonuje brytyjski portal express.co.uk.
3. Jak długo trwa infekcja?
Z obserwacji brytyjskich lekarzy wynika, że infekcje wywołane przez Omikron trwają nieco krócej, niż w przypadku poprzednich wariantów. Dolegliwości z reguły utrzymują się przez ok. cztery-sześć dni. Choroba najczęściej atakuje górne drogi oddechowe, co potwierdzają również obserwacje polskich lekarzy.
- W tej chwili koronawirus nie przebiega tak ewidentnie, jak wcześniej, czyli nie ma tych postaci płucnych, a więc pacjenci nie trafiają na oddziały zakaźne w związku z zapaleniem płuc, tylko na oddziały interny z powodu powikłań sercowo-naczyniowych. Przebieg tej choroby jest zupełnie inny. W związku z tym wielu pacjentów w ogóle nie zostanie zdiagnozowanych - wyjaśniał w rozmowie z WP abcZdrowie dr Paweł Grzesiowski, pediatra, immunolog, ekspert Naczelnej Izby Lekarskiej ds. Zagrożeń Epidemicznych.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.