Trwa ładowanie...

Koronawirus. Możliwe jest zakażenie się kilkoma wariantami SARS-CoV-2 jednocześnie. Czy powstaną superszczepy?

Avatar placeholder
05.03.2021 21:10
Zakażenie się dwoma szczepami koronawirusa jest możliwe
Zakażenie się dwoma szczepami koronawirusa jest możliwe (Getty Images)

Po raz pierwszy naukowcom udało się udowodnić, że zakażenie dwoma mutacjami koronawirusa jednocześnie jest możliwe. Co oznacza to dla nas i czy należy oczekiwać pojawienia się bardziej zjadliwej mutacji SARS-CoV-2?

spis treści

1. Zakażenie kilkoma szczepami koronawirusa jest możliwe

To pierwszy raz, kiedy wykryto równoczesne zakażenie dwoma różnymi wariantami koronawirusa. Przypadek ten odkryli naukowcy z Feevale University podczas analizy próbek pochodzących od 90 zakażonych ze stanu Rio Grande do Sul w południowej Brazylii.

Zakażenie się dwoma szczepami koronawirusa jest możliwe
Zakażenie się dwoma szczepami koronawirusa jest możliwe (Getty Images)
Zobacz film: "Prof. Simon: ja nie odróżniam mutacji wirusa, leczę ciężkie zapalenie płuc"

Ku zaskoczeniu badaczy okazało się, że u dwóch pacjentów doszło do zakażenia szczepem P.2, znanym również jako B.1.1.28 oraz jednocześnie innym wariantem wirusa - B.1.1.248 w jednym przypadku oraz B.1.91 w drugim. Wszystkie te szczepy koronawirusa powstały w innych regionach Brazylii.

Obaj pacjenci z koinfekcją byli w wieku ok. 30 lat oraz przeszli zakażenie w sposób łagodny, niewymagający hospitalizacji. Jedna z badanych osób skarżyła się tylko na suchy kaszel, a druga na bóle głowy i gardła.

Według prof. Fernando Spilki, biologa molekularnego z Uniwersytetu Feevale w Brazylii oraz głównego autora badań, koinfekcje mogą przyczynić się do powstawania nowych kombinacji koronawirusa oraz generowania nowych wariantów w jeszcze szybszym czasie.

2. Powstaną groźne rekombinacje koronawirusa?

Jak podkreślają autorzy badań, przypadki koinfekcji są zjawiskiem dobrze znanym w medycynie. Najczęściej jednak dochodzi do jednoczesnego zakażenia bakterią i wirusem, ponieważ jeden patogen toruje drogę dla drugiego. Przypadki koinfekcji wirusami są rzadsze, ale też się zdarzają. Przykładowo odnotowano już przypadki, kiedy u pacjentów jednocześnie dochodziło do zakażenia wirusem grypy i SARS-CoV-2.

Możliwość koinfekcji kilkoma szczepami koronawirusa budzi jednak duże zaniepokojenie wirusologów, ponieważ istnieją obawy, że może dojść do zjawiska rearanżacji materiału genetycznego wirusa.

- Zazwyczaj w ten właśnie sposób powstają niebezpieczne szczepy wirusów. Dzieje się tak, kiedy jeden organizm (zazwyczaj zwierzęcia) zostaje zakażony dwoma albo trzema mutacjami jednocześnie. Wówczas powstaje nowy wariant wirusa, który jest zbudowany po części z wirusów macierzystych. Taka mutacja może być znacznie bardziej zjadliwa - mówi dr Łukasz Rąbalski, wirusolog z Zakładu Szczepionek Rekombinowanych Międzyuczelnianego Wydziału Biotechnologii Uniwersytetu Gdańskiego i Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.

Rearanżacja doprowadziła w 1918 r. do wybuchu epidemii grypy hiszpanki. Z jej powodu śmierć poniosło nawet 100 mln ludzi.

Dr Rąbalski oraz dr hab. Tomasz Dzieciątkowski, wirusolog z Katedry i Zakładu Mikrobiologii Lekarskiej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego jednak uspokajają - wzajemna rearanżacja w przypadku koronawirusa SARS-CoV-2 jest praktycznie niemożliwa.

- Ryzyko koinfekcji różnymi szczepami wirusa zawsze istnieje, ale w odróżnieniu od wirusów grypy, koronawirusy nie mają zdolności do wzajemnej rekombinacji, ponieważ nie mają genomu segmentowanego. Oznacza to, że nie mogą się wymieniać pomiędzy sobą materiałem genetycznym. Owszem, w organizmie człowieka może dojść i dochodzi do spontanicznej mutacji koronawirusa, ale dzieje się tak, ponieważ wirusy mają tendencję do tego typu zjawisk, a nie ponieważ łączą się razem w "superzabójcze szczepy" - uważa dr Dzieciątkowski.

Prof. Robert Flisiak, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku oraz prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych, zwraca również uwagę na to, że w medycynie są znane przypadki, kiedy jedna infekcja powodowała osłabienie drugiej.

- Dzieje się tak, ponieważ wirusy konkurują ze sobą o gospodarza, więc - mówiąc w dużym uproszczeniu - mogą nawzajem sobie przeszkadzać - podsumowuje prof. Flisiak.

Zobacz także: Dr Karauda: "Patrzyliśmy śmierci w oczy z tak dużą częstotliwością, że kazała nam pytać, czy jesteśmy na pewno dobrymi lekarzami"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze