Trwa ładowanie...

Ola Dzienniak ponownie prosi o pomoc. Jej serduszko bardzo chce bić

 Ewa Rycerz
21.02.2021 18:11
Ola potrzebuje pieniędzy na drugi etap leczenia wady serca
Ola potrzebuje pieniędzy na drugi etap leczenia wady serca (Facebook.com)

Ola Dzienniak, roczna dziewczynka z rzadką wadą serca potrzebuje pomocy. Przedłużający się pobyt w szpitalu i ogromna liczba badań sprawiły, że na fundacyjnym koncie Oleńki brakuje pieniędzy. A te potrzebne są, by dziecko mogło przeżyć. Liczy się każda złotówka.

spis treści

1. Niespodziewana diagnoza: wada serca

Ola Dzienniak urodziła się w 35. tygodniu ciąży, uzyskując 10 punktów w skali Apgar. Na początku nic nie wskazywało na to, że dziewczynka ma problemy ze zdrowiem. Jednak w drugiej dobie życia dziecka, lekarze zauważyli niepokojące objawy i Ola natychmiast została przewieziona do Kliniki Kardiologii Dziecięcej. Przeprowadzone tam badania wykazały, że stan zdrowia Oleńki jest bardzo zły. Okazało się, że dziewczynka cierpi na rzadką wadę serca w postaci wspólnego pnia tętniczego IV typu. Można ją naprawić wyłącznie operacyjnie, ale w Polsce nie było na to szans.

Zobacz film: "Przeszczepione serce - lepsze czy gorsze?"
Ola urodziła się z rzadką wadą serca
Ola urodziła się z rzadką wadą serca (siepomaga.pl)

Rodzice Oli pomocy szukali u wielu specjalistów, którzy ratują dziecięce serduszka. Konsultowali się z prof. Malcem z Niemiec i prof. Carottim z Włoch. Nikt nie był w stanie podjąć się leczenia dziecka. Pomoc zaoferowali dopiero lekarze z Lucile PAckard Children's Hospital w Stanach Zjednoczonych, ale ostatecznie Ola zakwalifikowała się na leczenie w Klinice w Austrii.

2. Skuteczne leczenie i brak pieniędzy

Pod koniec 2020 r. rodzicom Oli udało się zebrać odpowiednią kwotę i wyjechali z córeczką do Austrii. "Tamtejsi specjaliści byli jedynymi w tej części świata, którzy podjęli się leczenia. Było ciężko i jest ciężko, ale nasza królewna wciąż żyje i jest z nami, a jej serduszko, choć bardzo zmęczone, nadal bije" - relacjonują rodzice dziewczynki.

Ola operację przeszła 27 października 2020 r. w klinice w Linz, ale walka o jej życie trwa. W czasie badań przygotowawczych do operacji okazało się, że u dziewczynki utworzyło się nadciśnienie płucne, które nie dość, że stworzyło miertelne zagrożenie dla życia dziecka, to utrudniło zabieg. Lekarze operacji się jednak podjęli, licząc, że ciśnienie zmaleje. W planach była rekonstrukcja prawidłowej anatomii tętnic i pnia płucnego oraz zamknięcie ubytku między komorami. W czasie zabiegu pojawiły się jednak komplikacje i lekarze byli zmuszeni rozłożyć naprawę serduszka na 2 etapy. Najgorsze jednak miało dopiero nadejść.

Po operacji Ola była w stanie krytycznym, ponad miesiąc leżała na Oddziale Intensywnej Terapii, walczyła z zapadniętym płucem i wahaniami parametrów życiowych, przechodziła liczne badania, przyjęła ogromne dawki leków. Później, podczas zabiegu poszerzania tętnic, serce dziewczynki zatrzymało się na minutę i niezbędna była reanimacja.

Przed Olą drugi etap leczenia serduszka
Przed Olą drugi etap leczenia serduszka (Facebook)

"Obecnie wciąż jestem wraz z Olą na Oddziale Kardiologii. Nie wiemy ile czasu minie, zanim wrócimy do domu przed kolejną operacją, jednak wiemy na pewno, że koszt związany z naszym, na ten moment, już ponad 3-miesięcznym pobytem w Austrii przekroczył wysokość funduszy, które zebraliśmy na pierwszej zbiórce" - mówi mama dziewczynki.

I prosi tym samym o kolejną pomoc. Bez niej serduszko jej maleńkiej córki może przestać bić. A przed Olą drugi etap leczenia, który może odbyć się jeszcze w 2021 r. O ile serce dziewczynki będzie na niego gotowe.

Dowolnej wysokości kwoty można wpłacać TUTAJ. Liczy się każda złotówka!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także:

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze