Trwa ładowanie...

Poszedł na prześwietlenie złamanej ręki. Przeżył szok, gdy usłyszał słowa lekarza

 Katarzyna Prus
11.10.2023 13:21
27-latek usłyszał, że ma raka kości
27-latek usłyszał, że ma raka kości (Facebook)

Shaun Atwal poszedł na prześwietlenie ręki, którą złamał po pozornie niegroźnym upadku na chodniku. Okazało się, że to nie uraz jest jego największym problemem. 27-latek usłyszał szokującą diagnozę.

spis treści

## Szokująca diagnoza

Nie tego spodziewał się Shaun Atwal, kiedy zgłosił się na prześwietlenie. Mężczyzna przewrócił się na oblodzonym chodniku i złamał rękę. Uraz, do którego doszło dwa lata temu, okazał się jednak wierzchołkiem góry lodowej. Tak dał o sobie znać rozwijający sie nowotwór kości, z którym 27-latek walczy do dzisiaj.

Zobacz film: "Rehabilitacja kardiologiczna"

Diagnoza była szokująca. Wykryto kostniakomięsaka - rzadki rak kości. Choroba jest często diagnozowana w momencie, gdy osłabiona nowotworem kość pęka np. po upadku. Tak właśnie było w przypadku Atwala.

Choć kostniakomięsak (mięsak kościopochodny) w zdecydowanej większości występuje u ludzi młodych i dzieci, zachorować mogą także osoby starsze.

Na ten nowotwór mogą wskazywać silne bóle kości i stawów, które nasilają się w nocy i podczas ruchów.

W zajętym chorobowo miejscu mogą pojawić się wybrzuszenie lub obrzęk, zazwyczaj w kilka tygodni od wystąpienia bólu. Kończyna może też ulec zdeformowaniu. Guz rozwija się szybko, zmniejsza się masa ciała, pojawia się anemia.

1. Nadzieja na wyleczenie

Diagnoza 27-latka była szokiem dla jego bliskich. Nikt się nie spodziewał, że nowotwór może się rozwinąć w tak młodym wieku, tym bardziej, że w rodzinie nie było przypadków choroby nowotworowej.

Atwal musiał przejść chemioterapię i 12-godzinną operację usunięcia nowotworowej kości, którą zastąpiono metalem.

Początkowo skutki leczenia były bardzo dobre, remisja choroby trwała ponad pół roku. Mężczyzna czuł się na tyle dobrze, że pojechał z siostrą na wakacje do Portugalii. Niestety podczas wyjazdu okazało się, że ma nawrót. Sygnałem alarmowym był paraliżujący ból pleców.

Badania wykazały, że nowotwór rozprzestrzenił się na na kręgosłup, a lekarze stwierdzili, że choroba jest nieuleczalna.

27-latek i jego rodzina nie zamierzają się jednak poddać. W Japonii znaleźli alternatywną metodę immunoterapii, która daje szansę na wyleczenie. Aktualnie zbierają środki na wyjazd na leczenie za pośrednictwem portalu GoFundMe.

Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze