Rada Medyczna konsekwentnie opowiada się za utrzymaniem części obostrzeń dla niezaszczepionych
Dr Konstanty Szułdrzyński potwierdził strategię znoszenia obostrzeń, która została wypracowana dużo wcześniej - wobec osób niezaszczepionych powinny one zostać częściowo utrzymane. Jak jednak podkreśla, rekomendacje rady są jedną z wielu opinii rozważanych przez rząd w trakcie procesu decyzyjnego.
1. Zwolnienia z ograniczeń dla zaczepionych i uodpornionych
"Nie rozmawialiśmy ostatnio z rządem o szczegółach luzowania obostrzeń, ale ogólna strategia ich znoszenia została wypracowana dużo wcześniej. Epidemia się nie skończyła i póki tak jest, to wszystkich obostrzeń nie da się w naszej ocenie znieść. Oczywiście w stosunku do osób niezaszczepionych. Osoby zaszczepione czy uodpornione w wyniku przebycia COVID-19 powinny natomiast być zwalniane z kolejnych rygorów sanitarnych czy ograniczeń" - powiedział w rozmowie z PAP dr Szułdrzyński.
2. Rekomendacja jedna z wielu
Dodał jednak, że opinia Rady Medycznej jest tylko jedną z wielu, którymi kieruje się rząd przy podejmowaniu ostatecznych decyzji.
"To nie jest tak, że rząd idzie, jak po sznurku za naszymi rekomendacjami. Oczywiście, teraz sytuacja epidemiczna jest dobra i nikt nie mówi, że obostrzenia mają być takie jak w marcu czy kwietniu. Nie można jednak nie zauważyć cały czas bardzo znacznego procenta osób niezaszczepionych, bo to wśród nich będą głównie zakażenia w kolejnej fali" - ocenił dr Szułdrzyński.
3. Wątpliwości dotyczące limitów w kościołach
Zdaniem członka Rady Medycznej oczywiste jest, że można obecnie poluzować limity wiernych w kościołach, bo latem zakażeń jest mało i najpewniej będzie mało.
"Osobiście mam jednak w tej sprawie jedną wątpliwość. Wobec dość niechętnej postawy wobec szczepień części kleru, a nawet hierarchów, należy założyć, że procent osób niezaszczepionych w kościele będzie wyższy niż w populacji. W ogóle nie rozumiem podejścia części przedstawicieli Kościoła katolickiego do tej kwestii, bo w mojej ocenie brakuje jego jednoznacznego głosu za szczepieniami. Stąd bierze się też kłopot z zaszczepieniem osób powyżej 80. roku życia, dla których księża są najczęściej najważniejszymi autorytetami. A to właśnie te osoby będą znów jesienią narażone na najcięższy przebieg COVID-19. To właśnie niezaszczepieni seniorzy mogą trafiać do szpitali i pod respirator" - dodał ekspert w rozmowie z PAP.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.