Prawda czy mit? Ekspert podpowiada, jak unikać błędów w rozszerzaniu diety najmłodszych
Właściwe komponowanie diety w pierwszych latach życia jest niezwykle istotne dla prawidłowego rozwoju młodego organizmu. Niestety istnieje wiele nieścisłości związanych z rozszerzaniem diety, które mogą wprowadzać opiekunów w błąd. Z pomocą Marioli Darzyckiej, ekspertki BoboVita, rozwiewamy popularne mity i dostarczamy rzetelnych informacji dotyczących żywienia najmłodszych.
Niemowlę powinno być karmione wyłącznie piersią przez 6 pierwszych miesięcy życia
PRAWDA. Zgodnie z zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) w 6 pierwszych miesiącach życia niemowlę powinno być karmione wyłącznie piersią[1]. Pokarm kobiecy w pełni zaspokaja zapotrzebowanie niemowlęcia na wszystkie niezbędne składniki odżywcze, jednocześnie zapewniając mu prawidłowy rozwój w pierwszym półroczu życia[2]. Karmienie mlekiem mamy warto kontynuować także w drugim półroczu życia i później – przy jednoczesnym urozmaicaniu diety. W sytuacji, jeśli karmienie piersią nie jest możliwe, mama powinna wybrać (w porozumieniu z lekarzem pediatrą) odpowiednio dopasowane mleko następne (w 2. półroczu życia dziecka) lub odżywczą formułę na bazie mleka (po ukończeniu 1. roku życia).
Rozszerzanie diety powinno nastąpić nie wcześniej niż w 17. tygodniu życia (początek 5. miesiąca) i nie później niż w 26. tygodniu (początek 7. miesiąca)[3]. W tym okresie u większości niemowląt dojrzewa zdolność przyjmowania pokarmów stałych. Dzieci nabywają umiejętność siedzenia z podparciem, a także osiągają dojrzałość nerwowo-mięśniową pozwalającą kontrolować ruchy głowy i szyi oraz jedzenie z łyżeczki[4].
Kolejność wprowadzania nowych konsystencji pokarmów nie ma znaczenia
MIT. W 1. roku życia u dziecka szybko kształtuje się umiejętność gryzienia i żucia. Akceptacja pokarmów o konsystencji innej niż płynna rozwija się wraz z nabywaniem umiejętności oralnych[5]. Dzieci odrzucają pokarmy, które trudno jest im żuć lub pogryźć. Właśnie dlatego pokarmy stałe należy wprowadzać stopniowo – zaczynając od tych o gładkiej konsystencji (puree, posiłki rozdrobnione), z czasem (około 8. miesiąca) przechodząc do pokarmów o większych cząstkach podawanych do samodzielnego jedzenia – tak aby pod koniec 12. miesiąca życia maluch jadł posiłki o dowolnej konsystencji[6].
Ze względu na trudniejszą akceptację smaku warzyw to właśnie te produkty należy wprowadzać do diety niemowlęcia jako pierwsze (zwłaszcza zielone). Ze smakiem owoców najlepiej zapoznać malucha około 2 tygodnie później, przy jednoczesnej kontynuacji podawania warzyw. Pamiętaj, że rodzaj pokarmu, jego konsystencja oraz sposób karmienia powinny być dopasowane do wieku i umiejętności rozwojowych dziecka.
Na etapie rozszerzania diety należy unikać pewnych grup produktów, takich jak jaja, ryby i gluten
MIT. Jeśli nie istnieją żadne medyczne wskazania do tego, nie należy eliminować całych grup produktów z diety niemowlęcia. Jajko można wprowadzać do diety dziecka w całości – nie ma potrzeby oddzielania białka od żółtka. Konsystencję podawanego pokarmu należy dopasować do wieku i umiejętności malucha. Jeżeli niemowlę ma około 6 miesięcy, to ugotowanie i zmiksowanie jajka ułatwi mu jego zjedzenie. Starszemu dziecku, np. 8-miesięcznemu, można podać jajko w nieco większych cząstkach. Zawsze jednak należy pamiętać o dobrym ugotowaniu jajka – optymalnym czasem gotowania będzie 10-15 minut. W przypadku glutenu (zgodnie ze stanowiskiem EFSA) można go wprowadzać do diety dziecka w tym samym czasie, co inne pokarmy uzupełniające – od ukończenia 4. miesiąca życia do ukończenia 12. miesiąca życia[7]. W diecie niemowląt mogą również pojawić się ryby – w niewielkich ilościach, nie częściej niż 1-2 razy w tygodniu, przy jednoczesnej obserwacji reakcji organizmu dziecka. Trzeba jednak pamiętać, aby unikać podawania ryb drapieżnych, takich jak tuńczyk, miecznik, rekin, makrela królewska czy płytecznik[8].
Wprowadzanie różnorodnych pokarmów do diety dziecka pomaga mu w akceptacji różnorodnych smaków i kształtowania właściwych nawyków żywieniowych. Podczas rozszerzania diety zawsze należy obserwować reakcję niemowlęcia na nowy pokarm.
Dzieci na diecie wegetariańskiej i wegańskiej nie są narażone na niedobory składników odżywczych
MIT. Wszystkie niemowlęta i małe dzieci karmione dietą wegetariańską w dowolnej odmianie wymagają specjalistycznej porady i odpowiednio dobranej suplementacji. Największe ryzyko niedoboru składników pokarmowych stanowi stosowanie diety wegańskiej i dotyczy niedoboru żelaza, cynku, wapnia, witaminy B12, B2, A i D, a także DHA oraz białka[9]. W przypadku diety laktoowowegetariańskiej niedobory dotyczą żelaza, cynku, witaminy D, DHA i białka[10].
Produkty przeznaczone specjalnie dla niemowląt i małych dzieci ze wskazaniem wieku na opakowaniu wspierają prawidłowe żywienie i rozwój najmłodszych
PRAWDA. Produkty przeznaczone specjalnie dla niemowląt i małych dzieci, które posiadają wskazanie wieku na opakowaniu (np. po 6. miesiącu), zgodnie z przepisami prawa spełniają wyjątkowo restrykcyjne normy, a ich skład i konsystencja dopasowane są do potrzeb dziecka na określonym etapie rozwoju. Przykładem takiej żywności są obiadki i kaszki BoboVita. To jakość potwierdzona na 100% – zawarte w nich składniki zawarte przechodzą nawet kilkaset testów jakości i bezpieczeństwa. Mają prosty skład – są bez zbędnych dodatków[11] oraz ze składnikami w 100% naturalnego pochodzenia. Obiadki są z mięsem w 100% bez pozostałości antybiotyków, a ponadto zawierają kwas ALA dla prawidłowego rozwoju mózgu[12]. Z kolei porcja kaszki PORCJA ZBÓŻ to pełnowartościowy posiłek[13] idealny dla maluszka na śniadanie czy na kolację. Warto sięgać po takie produkty, ponieważ są bezpieczne i różnorodne, dzięki czemu wspierają dobre nawyki żywieniowe, a te kształtują się już od najmłodszych lat i mają wpływ na zdrowie dziecka w przyszłości.
Ważne informacje: Zaleca się kontynuację karmienia piersią podczas wprowadzania pokarmów uzupełniających. Karmienie piersią powinno trwać tak długo, jak jest to pożądane przez matkę i dziecko. Karmienie piersią jest najlepsze dla dziecka.