Trwa ładowanie...

Szczepionka AstraZeneca wzbudza kontrowersje. Co wiemy na temat jej skuteczności i skutków ubocznych?

 Katarzyna Grzęda-Łozicka
17.03.2021 19:49
Szczepionka AstraZeneca w 100 proc. chroni przed ciężkim przebiegiem COVID-19 i śmiercią
Szczepionka AstraZeneca w 100 proc. chroni przed ciężkim przebiegiem COVID-19 i śmiercią (Getty Images)

AstraZeneca to trzecia z dopuszczonych w Unii Europejskiej szczepionek przeciwko COVID-19. Szczepionka od początku nie miała dobrej passy, przede wszystkim przez sprzeczne informacje dotyczące jej skuteczności i wieku osób, którym może być podana. Wątpliwości podgrzały jeszcze doniesienia o zgonach z powodu zakrzepicy, które wystąpiły kilka dni po przyjęciu szczepienia. Co wiemy o preparacie AstraZeneca?

spis treści

1. Jaka jest skuteczność szczepionki AstraZeneca? 80 proc. po drugiej dawce

Szczepionka AstraZeneca została dopuszczona do obrotu w Unii Europejskiej 29 stycznia 2021.

Prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska, wirusolog i immunolog z Uniwersytetu Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie, przyznaje, że brytyjski preparat od początku miał pecha ze względu na niepełne i sprzeczne informacje na temat jego skuteczności, które napływały zarówno od producenta, jak i od urzędników państwowych. To doprowadziło do informacyjnego chaosu i narastania kontrowersji wokół stosowania preparatu. Początkowo podano informację, że szczepionka ma 65 proc. skuteczności.

- Ta wartość była uśrednieniem wyników badań klinicznych, kiedy podawano tę szczepionkę według dwóch schematów. W pierwszym schemacie drugą dawkę podawano maksymalnie po sześciu tygodniach i tu skuteczność wynosiła 55 proc., zaś w drugim – po 12. tygodniach, ze skutecznością powyżej 80 proc., a więc jest to bardzo wysoka skuteczność - podkreśla prof. Szuster-Ciesielska.

Zobacz film: "Cukrzyca. Historia Mai"

- Najnowsze badania, podane ostatnio w formie preprintu, czyli jeszcze przed recenzjami, pokazują, że w 70 proc. szczepionka AstraZeneca chroni przed transmisją wirusa, co jest kolejną bardzo dobrą informacją dla zaszczepionych osób, w towarzystwie których inni mogą się czuć bezpieczniej - dodaje ekspertka.

Szczepionka jest podawana w dwóch dawkach w odstępie minimum 28 dni. Najwyższa skuteczność pojawia się po podaniu drugiej dawki - z zachowaniem co najmniej 12 tygodni przerwy. Maksymalna ochrona po podaniu szczepionki pojawia się po 14 dniach od drugiej dawki.

- Badania wykazały również, że szczepionka na pewno chroni przed najcięższą postacią COVID i przed śmiercią - mówi dr Alicja Chmielewska, wirusolog molekularny. W tym wypadku 100 proc. ochrony pojawia się po 21. dniach od podania pierwszej dawki.

2. AstraZeneca jest szczepionką wektorową

Preparat AstraZeneca, przeciwieństwie do preparatów produkowanych przez Pfizera czy Modernę, nie jest szczepionką mRNA, tylko wektorową.

Szczepionka jest łatwa do przechowywania i transportu. Może być przechowywana w temperaturze 2-8 stopni
Szczepionka jest łatwa do przechowywania i transportu. Może być przechowywana w temperaturze 2-8 stopni (Getty Images)

- To znaczy, że nośnikiem materiału genetycznego, a konkretnie informacji o produkcji w naszym organizmie białka kolca S wirusa, jest adenowirus szympansi. Adenowirus szympansi został wybrany z tego powodu, że jest on niespotykany w populacji ludzkiej, a zatem nie istnieje ryzyko jego neutralizacji przez przeciwciała w organizmie, zanim spełni swoją rolę jako dostarczyciela informacji genetycznej - mówi prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska.

Ekspertka tłumaczy, że jest to bardzo dobrze przebadana metoda dostarczania innych genów do naszego organizmu, np. w terapiach genowych czy stosowanej już szczepionce przeciwko wirusowi Ebola.

- Sam adenowirus szympansi nie jest zdolny do wywołania choroby u człowieka, gdyż dzięki odpowiednim modyfikacjom, nie jest w stanie replikować się w komórkach człowieka - zapewnia prof. Szuster-Ciesielska.

3. Kto może przyjmować szczepionkę AstraZeneca?

Szczepionka w Polsce, zgodnie z rekomendacjami WHO, jest podawana wszystkim osobom dorosłym do 65. roku życia. W tej kwestii również początkowo pojawiały się wątpliwości, wstępnie miała być stosowana do 60. roku życia, potem ten pułap wiekowy podwyższono.

Prof. Szuster-Ciesielska wyjaśnia, że to ograniczenie wiekowe jest spowodowane tym, że producent jest zobligowany do rekomendowania szczepionek w tych grupach wiekowych, w których były przeprowadzane badania kliniczne.

- Starsze osoby również brały udział w tych badaniach klinicznych, ale nie była to na tyle liczna grupa, aby przedstawić jakieś statystyczne wyniki. Jednak w Wielkiej Brytanii szczepionka była podawana wszystkim seniorom, w tym Królowej Brytyjskiej. To wyraźnie pokazuje, że również u osób starszych jest bezpieczna i efektywna, co zresztą widać w Wielkiej Brytanii po znaczącym spadku zachorowań właśnie wśród najstarszych - zaznacza wirusolog.

4. Skutki uboczne po szczepionce AstraZeneca

- Takie typowe odczyny poszczepienne, z którymi trzeba się liczyć po przyjęciu szczepionki AstraZeneca, to ból mięśni, ból stawów, stan podgorączkowy, gorączka, osłabienie, ból głowy, rozbicie, czyli takie objawy grypopodobne. Mogą pojawić się również mdłości, rzadziej wymioty. Może być obrzęk w miejscu wkłucia, ból ramienia. Te objawy zwykle utrzymują się przez 1-2 dni - mówi dr Alicja Chmielewska.

Specjaliści podkreślają, że te dolegliwości są uciążliwe, ale nie powinny niepokoić, świadczą o tym, że szczepionka działa prawidłowo.

- To wynika z tego, że nasz organizm po podaniu szczepionki nie jest w stanie odróżnić, czy został zaatakowany wirusem, czy zaszczepiony. On reaguje według swojego własnego schematu i stąd pojawiają się te reakcje ze strony układu odpornościowego, który dąży do zlikwidowania intruza - podkreśla prof. Szuster-Ciesielska.

5. Europejska Agencja Leków bada, czy przypadki zatorów miały związek ze szczepionką

Międzynarodowy niepokój wzbudziły informacje o przypadkach poważnych powikłań u pacjentów, który przyjęli szczepionkę: małopłytkowości i zakrzepicy. Po doniesieniach o zgonach, które nastąpiły z powodu zakrzepicy w kilka dni po przyjęciu szczepionki, część państw czasowo zawiesiła podawanie preparatu. Jako pierwsza decyzję podjęła Austria, gdzie zgłoszono śmierć 49-latki z powodu rozsianej zakrzepicy.

- W przypadku AstraZeneki odnotowano 32 przypadki małopłytkowości na 10 mln zaszczepionych osób. W przypadku Pfizera było to 22 osoby na 10 mln szczepień. W ogólnej populacji częstotliwość pojawiania się małopłytkowości wynosi 290 na 10 mln osób, a zatem liczby te nie wskazują na częstsze występowanie tej choroby właśnie wśród zaszczepionych. Podobnie jest w przypadku zwiększenia krzepliwości. Do tej pory EMA już dwukrotnie informowała, iż nie ma dowodów na powiązanie występowania zakrzepicy z faktem podania szczepionki AstraZeneca - opowiada prof. Szuster-Ciesielska.

Europejska Agencja Leków bada sprawę. Na razie nie ma rekomendacji, by wstrzymywać szczepienia. Pod uwagę brane są dwie hipotezy. Po pierwsze, że zakrzepy krwi mogą być powodowane przez szczepionki pochodzące z określonych partii i po drugie "negatywny wpływ szczepionki na określone grupy populacji".

- Nie przeprowadza się bardzo dokładnych badań stanu pacjenta przed szczepieniem i nie wiadomo, czy nie ma on już jakichś zaczątków choroby. Do tego zwiększenie krzepliwości powoduje sam wirus SARS-CoV-2, a nie można wykluczyć, że osoby, które trafiają na szczepienie, nie przechodzą akurat bezobjawowego zakażenia koronawirusem, ponieważ nie wykonuje się testu na obecność wirusa przed podaniem szczepionki. Jak dotychczas nic nie wskazuje na to, aby szczepionka miała bezpośredni wpływ na pojawianie się zakrzepów - podkreśla ekspertka.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze