Test Zdrowia: Polak palacz – wiemy, kim jest
21,5 proc. badanych codziennie pali tytoń. W dodatku aż 12 proc. osób poniżej 18. roku życia deklaruje codzienne lub okazjonalne palenie, pomimo zakazu sprzedaży wyrobów tytoniowych nieletnim. To wyniki Testu Zdrowia "Pomyśl o sobie - sprawdzamy zdrowie Polaków w pandemii", który przeprowadziło WP abcZdrowie wspólnie z HomeDoctor pod patronatem merytorycznym Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Głównym celem była ocena zachowań zdrowotnych Polaków w trakcie i po pandemii COVID-19, m.in. dotyczących palenia. Wyniki dają do myślenia.
1. Czy pandemia zwiększyła liczbę palaczy?
W latach 80 XX w. papierosy paliło ponad 60 proc. mężczyzn i prawie 30 proc. kobiet. W ostatnim czasie widać wyraźnie, że rośnie świadomość społeczeństwa i palenie stało się mniej modne.
Badania z okresu przed pandemią COVID-19 wskazywały, że po wyroby tytoniowe regularnie sięga osiem milionów Polaków - 18 proc. kobiet i 24 proc. mężczyzn.
Jak to wygląda teraz? Z badania "Pomyśl o sobie - sprawdzamy zdrowie Polaków w pandemii" wynika, że 21,5 proc. badanych pali tytoń codzienne, a pięć proc. okazjonalnie. To skala zbliżona do danych z 2019 r. To oznacza, że pandemia COVID-19 miała niewielki wpływ, jeśli chodzi o częstość sięgania po wyroby tytoniowe.
- To, co jest plusem w ostatnim czasie, to widać, że zwracamy większą uwagę na to, żeby zdrowo się odżywiać, jak również, żeby unikać papierosów. Palenie nie jest już tak modne, jak było kiedyś w Polsce - mówi dr Tomasz Karauda z oddziału chorób płuc Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego N. Barlickiego w Łodzi. - Często słyszymy od pacjentów, że tak ciężko rzucić palenie, ale w momencie, kiedy słyszymy diagnozę rak płuca, niemal każdy rzuca palenie z dnia na dzień, bo nagle staje przed ostatecznością - dodaje lekarz.
W Polsce od początku prowadzenia badań nad epidemiologią wśród palaczy dominowali mężczyźni. Ta tendencja nadal się utrzymuje. Podczas wypełniania Testu Zdrowia codzienne palenie tytoniu deklarowało 23 proc. mężczyzn i 20 proc. kobiet.
2. Wśród palaczy dominują młodzi dorośli między 18. a 29. rokiem życia
Dość niepokojące są dane dotyczące wieku palaczy. Wśród osób regularnie palących dominują młodzi dorośli w wieku 18-29 lat. Pomimo zakazu sprzedaży wyrobów tytoniowych nieletnim, codzienne lub okazjonalne palenie zadeklarowało aż 12 proc. osób poniżej 18. roku życia.
Badania wykazały, że im wyższy poziom wykształcenia deklarowali ankietowani, tym niższy był odsetek palaczy w danej grupie. Odsetek codziennych palaczy był ponad trzykrotnie wyższy wśród osób posiadających wykształcenie podstawowe (41 proc.), w porównaniu do osób posiadających wyższe wykształcenie (15 proc.).
Codzienne palenie tytoniu deklarowało 22 proc. osób aktywnych zawodowo i 19,6 proc. niepracujących. Prawie co trzeci badany, który wykonywał pracę fizyczną, przyznawał, że pali codziennie. Najniższy odsetek palaczy (18,1 proc.) jest wśród osób wykonujących pracę siedzącą.
Najwyższy odsetek palących był wśród mieszkańców obszarów wiejskich. Najniższy - wśród mieszkańców największych miast – powyżej 500 tys. mieszkańców jak Warszawa, Kraków, Łódź, Wrocław i Poznań.
3. Konsekwencje palenia. Palaczom grozi nie tylko rak płuc
W Polsce każdego roku z powodu chorób będących skutkiem palenia tytoniu umiera około 70 tys. osób. U palaczy ryzyko wystąpienia zawału mięśnia sercowego wzrasta ponad czterokrotnie, a ryzyko wystąpienia udaru mózgu - ponad dwukrotnie. Dane pokazują, że palenie tytoniu skraca życie średnio o 10 lat. Rak płuca jest najczęstszym nowotworem złośliwym w Polsce, zarówno pod względem liczby zachorowań, jak i śmiertelności.
- Palenie tytoniu jest jednym z głównych czynników rozwoju wielu nowotworów, w tym nowotworów płuc, ale wymienia się go również jako jeden z poważnych czynników inicjujących przy nowotworach trzustki, jelita grubego. Palenie papierosów ma ogromny wpływ w patogenezie rozwoju nowotworów płuc i to nie tylko wśród aktywnych palaczy, ale również osób, które są biernymi palaczami - mówi dr Tomasz Karauda. - Czasami zdarzały nam się tak dramatyczne sytuacje, kiedy hospitalizowaliśmy z powodu guza płuca żonę palacza, która nigdy nie paliła. Jej mąż nie miał choroby nowotworowej, a ona była ofiarą biernego palenia - dodaje lekarz.
Choroby układu oddechowego stanowią wciąż jedną z najbardziej niedodiagnozowanych grup chorób w naszym kraju. Jednym z największych problemów związanych z rakiem płuc jest fakt, że początkowa faza choroby może przebiegać bezobjawowo. Wystąpienie objawów z reguły świadczy już o zaawansowanym procesie nowotworowym.
- Objawy, które mogą świadczyć o rozwoju raka płuca, to jest przewlekający się kaszel, utrata masy ciała, krwioplucie oraz duszność, kiedy guz zaczyna przytykać i zamykać jedno z oskrzeli głównych. Wiemy, jak fatalne są rokowania wśród osób, które chorują. Często te guzy są umiejscowione przy dużych naczyniach, więc kiedy pojawiają się objawy nowotworów, to jest już bardzo późno na leczenie - wyjaśnia specjalista chorób płuc.
Dr Karauda przypomina, że dla palaczy ogromnym zagrożeniem jest nie tylko rak, ale również przewlekła obturacyjna choroba płuc (POChP)
- POChP to choroba, w której zdrowy miąższ tkanki płucnej zostaje zastąpiony przez pęcherze rozedmowe. To są takie dziury w płucach, które powodują, że płuca zaczynają przypominać ser szwajcarski z uwagi na destrukcyjną rolę dymu tytoniowego, ale też przez przewlekły proces zapalny, który się toczy w płucach. To jest wtórny proces do ekspozycji na dym papierosowy. POChP bywa nazywana chorobą palaczy. Pacjenci zaczynają się po prostu dusić. Nie tolerują wysiłku, narzekają na kaszel, a z czasem najmniejsze wysiłki powodują duszność - tłumaczy dr Karauda.
- Takich pacjentów mamy wielu. Nie ma dnia, żebyśmy na oddziale nie mieli pacjenta, który trafia z powodu POChP. Większość z nich, gdyby nie paliła, nigdy by się na tym oddziale nie znalazła - podkreśla ekspert.
Test Zdrowia: "Pomyśl o sobie - sprawdzamy zdrowie Polaków w pandemii" został zrealizowany w formie badania kwestionariuszowego (ankietowego) w okresie od 13 października do 27 grudnia 2021 r. przez WP abcZdrowie, HomeDoctor i Warszawski Uniwersytet Medyczny. Udział w badaniu wzięło 206 973 indywidualnych użytkowników serwisu Wirtualna Polska, z czego 109 637 osób udzieliło odpowiedzi na wszystkie pytania merytoryczne. Wśród badanych 55,8 proc. stanowiły kobiety.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.