Trwa ładowanie...

Trafił na SOR z objawami tętniaka. Igła tkwiła w jego mózgu od 20 lat

 Karolina Rozmus
17.02.2024 15:55
Trafił na SOR z objawami tętniaka. Igła tkwiła w jego mózgu od 20 lat
Trafił na SOR z objawami tętniaka. Igła tkwiła w jego mózgu od 20 lat (Getty Images, Twitter)

74-latek trafił do szpitala z zaburzeniami świadomości. Tomografia komputerowa wykazała masywny krwotok w mózgu. Uwagę lekarzy zwróciło jednak coś innego. Konieczna była niezwłoczna operacja.

spis treści

1. Fragment igły znajdował się w mózgu od 20 lat

Nietypowy przypadek medyczny opisano na łamach "Journal of Medical Case Reports". 74-letni mieszkaniec Chin został przewieziony na szpitalny oddział ratunkowy szpitala w Syczuanie. Miał zaburzenia świadomości, a badania obrazowe głowy ujawniły, że u pacjenta doszło do "masywnego krwotoku podpajęczynówkowego z śródkomorowym nagromadzeniem krwi".

W tętnicy środkowej mózgu lekarze zauważyli obecność cienia, który w ich przekonaniu mógł być ciałem obcym. Kolejne badanie, angiografia, potwierdziło obecność przedmiotu o długości ok. jednego centymetra. Spowodował przerwanie ciągłości tętnicy, a w następstwie krwotok. To tzw. tętniak rzekomy, o którym mówi się, kiedy za wylew odpowiada mechaniczne uszkodzenie tętnicy, infekcje, zapalenia naczyń itd.

Zobacz film: "Podstępny tętniak mózgu nie daje żadnych objawów"
W mózgu mężczyzny znajdował się fragment igły
W mózgu mężczyzny znajdował się fragment igły ("Journal of Medical Case Reports")

Na podstawie rozmowy z rodziną pacjenta lekarze ustalili, że 74-latek nie przechodził wcześniej żadnych operacji neurochirurgicznych, nie miał poważnych urazów głowy ani chorób naczyniowych. Bliscy chorego wyjawili za to, że dwie dekady wcześniej mężczyzna leczył się z powodu migrenowych bólów głowy za pomocą akupunktury.

2. Mężczyzna zmarł trzy tygodnie po operacji

Medycy zdecydowali o operacji. “Pilna interwencja chirurgiczna”, jak piszą autorzy artykułu, miała na celu usunięcie tętniaka rzekomego i przedmiotu, który doprowadził do wylewu u 74-latka.

"Ciało obce, metaliczne i złote, miało jeden koniec osadzony na głębokości około trzech mm w ścianie tętnicy (z lekko zaostrzonym końcem) i około trzech mm odsłonięty w otaczającej tkance zapalnej" - tak medycy opisali znalezisko osadzone w mózgu pacjenta.

Operacja zakończyła się sukcesem - neurochirurdzy usunęli igłę stosowaną w akupunkturze, jak i tętniaka rzekomego. Wykonana dziesięć dni później tomografia wskazała również na znaczne wchłonięcie krwotoku.

"Tętniaki rzekome wewnątrzczaszkowe pozostają chorobą rzadką i wysoce śmiertelną. Chociaż we wcześniej opisywanych przypadkach często powoływano się na czynniki etiologiczne, takie jak czynniki jatrogenne, czynniki urazowe lub pochodzenie zakaźne , przypadki, w których ciała obce powodują tętniaki rzekome wewnątrzczaszkowe, są wyjątkowo rzadkie" - piszą lekarze.

Niestety historia niezwykłego pacjenta nie miała szczęśliwego zakończenia. Autorzy artykułu piszą, że u mężczyzny rozwinęła się ciężka infekcja płuc, która doprowadziła do śmierci 74-latka trzy tygodnie po operacji.

Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze