WHO: Trauma wojenna jest największym wyzwaniem. Około pół miliona uchodźców potrzebuje pomocy
Pół miliona ukraińskich uchodźców w Polsce potrzebuje pomocy z powodu zaburzeń mentalnych - poinformowała Paloma Cuchi, przedstawicielka Światowej Organizacji Zdrowia w Polsce. Jej zdaniem największym wyzwaniem jest zapewnienie tym osobom pomocy w związku z traumą wojenną.
Tekst powstał w ramach akcji "Bądź zdrów!" WP abcZdrowie, gdzie udzielamy wsparcia medycznego i psychologicznego. Zapraszamy na platformę Polaków oraz naszych gości z Ukrainy.
1. Uchodźcy z Ukrainy cierpią z powodu zaburzeń mentalnych
Od początku wojny z Ukrainy uciekło ponad trzy i pół miliona osób, jak wynika z danych biura Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. uchodźców (UNHCR) z dnia 22 marca. Ponad dwa miliony z nich przekroczyło polską granicę.
Przedstawicielka WHO Paloma Cuchi przekazała podczas briefingu prasowego w Genewie, że "uchodźcy przebywający w Polsce cierpią na liczne dolegliwości zdrowotne, w tym m.in. zatrucia układu pokarmowego i problemy wynikające z odwodnienia".
Około 500 tys. uchodźców w Polsce ma problemy natury mentalnej, w tym przynajmniej 30 tys. cierpi na poważne schorzenia psychiczne. Zapewnienie im pomocy w związku z traumą wojenną stanowi nie lada wyzwanie.
2. Co to jest trauma i jak sobie z nią radzć?
Trauma jest to silny uraz psychiczny, który został wywołany przez dramatyczne wydarzenia m.in. doświadczenia wojny, przemocy i bólu po stracie bliskiej osoby. Te zdarzenia mają cechy czegoś, co ociera się o granice ludzkiej wytrzymałości na stres albo wręcz je przekracza. Do tego wzmagają one poczucie bezradności oraz wywołują trudne i skrajnie nasilone emocje. Objawy traumy mogą być czasami tak silne, że uniemożliwiają codzienne życie i ograniczają jakąkolwiek aktywność.
Ofiary traumy nie mają wpływu na to, co dzieje się wokół nich. Psycholog Anna Ingarden zaznacza, że doświadczenie zależy od odporności psychicznej danej jednostki i na to trzeba zwrócić uwagę.
- Nagła i ekstremalna sytuacja dla jednej osoby może wydawać się trudna, a dla inne oznacza już traumę - dodaje.
W ekstremalnych sytuacjach, szczególnie w doświadczeniu traumy, kluczowe jest wsparcie w wielu wymiarach: społeczne, emocjonalne i materialne.
- Dlatego też poczucie bezpieczeństwa i powrót do niego są podwaliną do tego, aby móc radzić sobie z traumą - mówi Anna Ingarden.
Doświadczenie traumy może mieć negatywny wpływ na psychikę, dlatego też ważne jest jak najszybsze rozpoczęcie psychoterapii. Aby doszło do konfrontacji z najbardziej bolesnymi i trudnymi emocjami, musi zostać zapewnione prawdziwe i zdrowe poczucie bezpieczeństwa oraz pewna stabilność.
Leczenie traumy to proces długotrwały, który uwarunkowany jest indywidualnymi predyspozycjami danej osoby. Pomoże przywrócić dobrostan po wydarzeniach traumatycznych oraz przepracować przeszłe, negatywne doświadczenia oddziałujące na obecne życie. Ta psychoterapia wymaga jednak zaangażowania zarówno terapeuty, jak i pacjenta w celu osiągnięcia dobrych efektów.
- Psychiki bardziej kruche potrzebują więcej czasu i pomocy z zewnątrz. Dzięki wsparciu psychologicznemu można dojść do innych rejonów w psychice, tudzież głębiej, niż dojdzie się samemu - podkreśla psycholog.
Zobacz także: "To będzie maraton, a nie sprint". Jak wyciszyć emocje związane z wojną w Ukrainie?
3. Dzieci też są ofiarami traumy. Jak je wspierać?
Przeżycia doświadczeń wojennych istotnie odbijają się na zdrowiu psychicznym, jak i fizycznym dzieci. Najmłodsi jednak nie mają takiego "wglądu" w traumę jak dorośli.
- Często osoba dorosła może zadawać pytanie, dlaczego ta traumatyczna sytuacja się wydarzyła, a dziecko już nie bardzo ze względu na ograniczone jeszcze postrzeganie świata - mówi Anna Ingarden.
Dzieci, które doznały ciężkich przeżyć, potrzebują najbardziej miłości, wsparcia i szczerej rozmowy.
- Przede wszystkim należy wysłuchać (a nie tylko słuchać) dziecko i obserwować bez narzucania swoich interpretacji i lęków. Jako słuchacze powinniśmy być otwarci i wykazywać prawdziwe zainteresowanie - radzi Anna Ingarden.
Warto pamiętać, że to wysłuchanie ma być racjonalne i zdrowe. Nazywanie emocji typu "słyszę, że się boisz" pozwoli także dzieciom zrozumieć, co tak naprawdę się z nimi dzieje. Pomoże to też wyregulować i zmodyfikować własne zachowania.
- Każdy z nas jest istotą społeczną, dlatego arcyważne jest wsparcie społeczne, emocjonalne i materialne w ekstremalnej sytuacji, szczególnie w doświadczeniu traumy - wyjaśnia psycholog.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.