Zmarł wokalista Dead or Live - Pete Burns
Nie żyje wokalista grupy "Dead or Live" Pete Burns. Gwiazdor zmarł w niedzielę z powodu rozległego ataku serca. Miał 57 lat.
O śmierci poinformował jego agent w oświadczeniu zamieszczonym na oficjalnym profilu internetowym Burnsa na Twiterze. Przyjaciele Burnsa oddali mu hołd w komentarzach.
„Był skrzyżowaniem Oscara Wilde’a i Dorothy Parker. Nie można stworzyć nic bardziej olśniewającego. RIP” – napisał polityk George Galloway, który wraz z muzykiem brał udział w programie „Celebrity Big Brother”.
„Był jednym z naszych wielkich prawdziwych ekscentryków i tak ogromną częścią mojego życia!” –napisał Boy George wokalista "Culture Club".
Zawał serca jest efektem pęknięcia, krwotoku do blaszki miażdżycowej lub też rosnącego zakrzepu na jej powierzchni. Zakrzepy tworzą się ze złogów gromadzących się w tętnicach, które ją zawężają i zmniejszają jej przepustowość.
Wówczas serce nie otrzymuje odpowiedniej ilości krwi, dochodzi do niedokrwienia, niedotlenienia i obumarcia mięśnia sercowego. To, jak rozległy jest zawał, zależy od stopnia zawężenia tętnicy, która zaburzyła przepływ krwi.
Objawem zawału serca jest nieuzasadniony, nagły i bardzo silny ból w okolicy mostka lub serca. Często towarzyszą mu lęk i dezorientacja. Osoba doświadczająca zawału nagle blednie, a jej tętno przyśpiesza. Mając takie objawy, należy natychmiast udać się na pogotowie ratunkowe.
Na ogół leczenie polega na udrożnieniu zatkanej tętnicy. Dodatkowo należy zapobiec zwiększaniu się skrzepu i powiększaniu się martwicy mięśnia. Należy jednak pamiętać, że wyniki leczenia zależą od czasu, w jakim są podjęte pierwsze działania. Im wcześniej, tym lepiej, dlatego bardzo często leczenie zaczyna się już w karetce podczas transportu chorego do szpitala.
Kariera Burnsa rozpoczęła się w latach 80. Jako lider zespołu "Dead or Live" wylansował swój największy przebój "You Spin Me Right Round (Like a Record)". W tamtym okresie cieszył się ogromną popularnością. Jednak z czasem, gdy jego kariera zaczęła zwalniać, o wokaliście było głośno głównie za sprawą kolejnych operacji plastycznych i występów w kolejnych edycjach „Big Brothera”.
Jego zamiłowanie do modyfikowania swojego ciała sprawiło, że po pewnym czasie przestał on przypominać samego siebie i stał się obiektem drwin wielu ludzi. Sam Burns przyznał się szczerze do przeprowadzenia 300 operacji plastycznych, niestety nie wszystkie z nich się udały, a te przeprowadzone w ostatnim czasie miały ratować jego twarz i wargi.
W internetowym oświadczeniu możemy przeczytać, że Pete Burns odszedł nagle z powodu zatrzymania krążenia. Artysta był utalentowanym wizjonerem o pięknej artystycznej duszy. Brak słów, aby wyrazić, jak ogromna spotkała nas strata. W naszej pamięci będzie żył wiecznie.
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.