Trwa ładowanie...

Badania potwierdzają, że fluoryzowana woda jest związana z niedoczynnością tarczycy, otyłością, zmęczeniem i depresją

Avatar placeholder
15.11.2016 14:10
Badania potwierdzają, że fluoryzowana woda jest związana z niedoczynnością tarczycy, otyłością, zmęczeniem i depresją
Badania potwierdzają, że fluoryzowana woda jest związana z niedoczynnością tarczycy, otyłością, zmęczeniem i depresją

Już ponad milion Polaków ma stwierdzone problemy z tarczycą, a wiele osób, pomimo choroby, jeszcze nie uzyskało diagnozy. Najnowsze badania wykazały, że obecność fluorków w wodzie pitnej jest jednym z głównych czynników ryzyka wystąpienia niedoczynności tarczycy.

Badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu Kent i opublikowane w "Journal of Epidemiology and Community Health" wykazało, że ludzie spożywający wodę pitną o podwyższonej zawartości fluoru byli o 30 proc. bardziej narażeni na niedoczynność tarczycy.

"Niedoczynność tarczycy to szczególnie paskudna choroba, która może prowadzić do innych długoterminowych problemów zdrowotnych" - powiedział główny autor badania, Stephen Peckham. Jak dodał, warto dokładnie przemyśleć decyzję o wprowadzeniu fluoru do wody pitnej, tym bardziej, że istnieją o wiele bezpieczniejsze sposoby poprawy zdrowia zębów.

Fluor dodawany do wody negatywnie wpływa na zdrowie tarczycy
Fluor dodawany do wody negatywnie wpływa na zdrowie tarczycy (Shutterstock)
Zobacz film: "Wysoki poziom trójglicerydów"

Fluor jest naturalnie występującym pierwiastkiem, który jest wysoce aktywny biologicznie i wiadomo, że przy dłuższej i przewlekłej ekspozycji może okazać się szkodliwy dla organizmu. Tymczasem wiele miast na całym świecie dodaje go do wody, rzekomo w celu wspomagania zdrowia zębów.

Wcześniejsze badania wykazały, że fluor wypiera z organizmu jod, który jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania tarczycy, jednak to naukowcy z Kent przeprowadzili jedno z pierwszych badań na poziomie populacji, badające związek długotrwałej ekspozycji na fluor z niedoczynnością tarczycy.

Tarczyca reguluje wiele ważnych funkcji organizmu, w tym metabolizm, reprodukcję, aktywność i wzrost. Jej niedoczynność powoduje objawy, takie jak przyrost masy ciała, depresja, zmęczenie i bóle mięśni.

Naukowcy z Kent przyjrzeli się diagnozom niedoczynności tarczycy w 98 proc. praktyk medycznych w Anglii, a także praktykom fluoryzacyjnym w różnych regionach kraju.

ZOBACZ TAKŻE:

Po uwzględnieniu znanych czynników ryzyka badacze odkryli, że w obszarach o stężeniu fluoru wyższym niż 0,7 mg/l wody wskaźniki niedoczynności tarczycy były wyższe niż średnie. W regionach o niższych stężeniach początkowo nie zaobserwowano zwiększonej liczby diagnoz niedoczynności.

Jednak, gdy naukowcy bliżej przyjrzeli się wynikom, okazało się, że w części obszarów, gdzie stężeniu fluoru w wodzie przekraczało 0,3 mg/l, wyższe niż średnie zagrożenie niedoczynnością występowało o 30 proc. częściej niż w regionach o stężeniach poniżej tego poziomu.

W Polsce normy dopuszczają zawartość 1,5 mg fluoru na każdy litr wody przeznaczonej do spożycia lub celów gospodarczych.

Przeczytaj koniecznie

W kolejnej analizie ci sami naukowcy porównali wskaźniki niedoczynności tarczycy w dwóch rozwiniętych obszarach, z których jeden fluoryzował wodę pitną (West Midlands) i drugi nie (Greater Manchester). Różnice były uderzające. Okazało się, że w pierwszym z tym regionów było prawie dwukrotnie więcej przypadków choroby.

Inne badania z 2015 roku, opublikowane w czasopiśmie "Environmental Health", sugerowały, że fluoryzacja wody może również przyczynić się do wzrostu częstości występowania nadpobudliwości psychoruchowej (ADHD).

Okazało się, że w amerykańskich stanach, w których stosowano fluoryzację w 1992 roku, wskaźnik ADHD w latach 2003, 2007 i 2011 był wyższy niż w pozostałych częściach kraju. Wynik potwierdził się nawet po tym, jak naukowcy wzięli pod uwagę status społeczno-ekonomiczny.

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze