Trwa ładowanie...

Kobiety rzadziej niż mężczyźni szczepią się przeciw grypie, wykonują echo serca, rzadziej też korzystają z konsultacji pulmonologa czy diabetologia.

Avatar placeholder
Patrycja Nowak 09.03.2023 09:34
Kobiety rzadziej niż mężczyźni szczepią się przeciw grypie, wykonują echo serca, rzadziej też korzystają z konsultacji pulmonologa czy diabetologia.
Kobiety rzadziej niż mężczyźni szczepią się przeciw grypie, wykonują echo serca, rzadziej też korzystają z konsultacji pulmonologa czy diabetologia. (Adobe Stock)

Materiał prasowy: Adamed Pharma

Jedna na cztery kobiety nigdy nie wykonała badania USG piersi. W przestrzeni publicznej od lat funkcjonuje przekonanie o tym, że kobiety są zdecydowanie bardziej świadomie konieczności dbania o zdrowie i jakość życia. Czy jest to równoznaczne z tym, że są one gotowe poświęcić więcej czasu i wykazać więcej zaangażowania by uchronić się przed chorobami cywilizacyjnymi? Odpowiedź na to pytanie jest zdecydowanie bardziej złożona niż jednoznaczne „tak”. Paradoksalnie kobiety, choć bardziej świadome, w pewnych obszarach rzadziej dbają o swój zdrowotny dobrostan, rzadziej korzystają z badań profilaktycznych i wizyt u takich specjalistów jak pulmonolodzy czy diabetolodzy. Rzadziej szczepią się przeciw grypie, czy wykonują echo serca. Jedna na trzy kobiety umiera z powodu chorób serca i naczyń a jedna na cztery kobiety nigdy nie wykonała badania USG piersi.

Dokonując pogłębionej analizy zdrowia Polek, należy mieć na względzie uwarunkowania społeczne w szerszym kontekście z zachowaniem skali porównawczej. Przykładowo, jak zwracał uwagę w swoich analizach Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego PZH - Państwowy Instytut Badawczy, średnia długość życia Polek jest krótsza o około trzy lata w porównaniu do przeciętnego poziomu w Unii Europejskiej[1]. Co więcej, pandemia COVID-19 jeszcze bardziej wpłynęła na zwiększenie tej różnicy, która przed globalną epidemią wynosiła dwa lata[2].

Życie Polek i Polaków skracają przede wszystkim nowotwory i choroby układu krążenia[3]. Na to wszystko ma wpływ wybór określonego stylu życia, działania profilaktyczne i regularne badania, a także sam dostęp do świadczeń i długość oczekiwań na nie. Eksperci w zakresie ekonomiki zdrowia i zdrowia publicznego od lat apelują o zwiększenie nakładów finansowych na opiekę medyczną, co przełoży się na dostępność do niej. Równie ważna jest jednak samoświadomość pacjentów i determinacja w dbałości o swój dobrostan. Postrzeganie zdrowia kobiety w sposób holistyczny, wymaga zdecydowanie szerszego spojrzenia, niż ogniskowanie uwagi na chorobach stricte kobiecych czy tematach związanych z dzietnością. Zdrowie kobiet to tematy związane z profilaktyką, poprawą stanu zdrowia i długości życia, macierzyństwem, czy też myśląc w szerszym aspekcie kulturowym – to również opieka nad rodziną, bliskimi czy przyjaciółmi.

Wnioskiem, który nasuwa się po analizie raportu „Stan zdrowia Polaków” jest fakt, że paradoksalnie kobiety, choć bardziej świadome istotności profilaktyki, diagnostyki czy konieczności reakcji wobec niepokojących objawów chorobowych, rzadziej dbają o swój zdrowotny dobrostan, korzystają z badań profilaktycznych i wizyt u takich specjalistów jak pulmonolodzy czy diabetolodzy. Dane z raportu „Stan zdrowia Polaków” otwierają dyskusję w tych obszarach. Przykładowo, kobiety wyraźnie częściej niż mężczyźni wykazywały, że nie szczepią się przeciw grypie (odpowiednio 71,7% i 58,0%).

Czy szczepi się Pan/Pani przeciwko grypie? – w podziale na płeć (N=1011)

Kobiety wyraźnie częściej niż mężczyźni wykazywały, że nie szczepią się przeciwko grypie (odpowiednio: 71,7% i 58,0%), zaś mężczyźni częściej szczepią się co parę lat (odpowiednio: 28,9% i 19,1%) lub każdego roku (odpowiednio: 13,1% i 9,3%). Zależności zostały potwierdzone za pomocą testu Pearsona.

Zdecydowanie częściej wskazywały, że nigdy nie były u pulmonologa (68,1% kobiet nigdy nie było u pulmonologa, mężczyzn 54,5%). Mężczyźni bywali u tego specjalisty częściej niż kobiety zarówno na przestrzeni ostatniego roku, jak również w szerszej perspektywie czasowej.

Kiedy ostatnio był Pan/Pani u lekarza pulmonologa – jako pacjent/ka? – w podziale na płeć (N=1011)

Kobiety zdecydowanie częściej wykazywały, że nigdy nie były u lekarza pulmonologa (odpowiednio: 68,1% i 54,4%). Mężczyźni bywali u tego specjalisty częściej niż kobiety zarówno od 6 do 12 miesięcy temu (odpowiednio: 11,8% i 6,1%), jak również dawnej niż rok temu (odpowiednio: 25,8% i 18,2%). Zależności zostały potwierdzone za pomocą testu Pearsona.

Podobnie wygląda sytuacja w zakresie wizyt u diabetologa. Kobiety istotnie częściej wskazywały, że nigdy nie były i lekarza tej specjalizacji (odpowiednio 77,4% i 63,3%).

Kiedy ostatnio był Pan/Pani u lekarza diabetologa – jako pacjent/ka? – w podziale na płeć (N=1011)

Kobiety zdecydowanie częściej wskazywały, że nigdy nie były u lekarza diabetologa (odpowiednio: 77,4% i 63,6%). Mężczyźni bywali u tego specjalisty częściej niż kobiety zarówno od 6 do 12 miesięcy temu (odpowiednio: 7,3% i 4,8%), jak również dawnej niż rok temu (odpowiednio: 17,6% i 10,5%). Zależności zostały potwierdzone za pomocą testu Pearsona.

Ten niepokojący trend nie dotyczy jedynie wizyt u lekarzy specjalistów, ale również badań profilaktycznych, przykładowo kobiety zdecydowanie częściej wskazywały, że nigdy nie wykonywały badań echa serca. Aż 43,3% kobiet nie skorzystało nigdy z podstawowego narzędzia diagnostyki kardiologicznej w chorobach serca i układu krążenia.

Kiedy wykonywał/a Pan/Pani ostatni raz badanie echa serca? – w podziale na płeć (N=1011)

Kobiety zdecydowanie częściej wykazywały, że nigdy nie wykonywały badania echa serca (odpowiednio: 43,3% i 31,8%). Mężczyźni częściej niż kobiety wykonywali to badanie mniej niż 12 miesięcy temu (odpowiednio: 23,8% i 15,9%). Zależności zostały potwierdzone za pomocą testu Pearsona.

Alarmujące dane dotyczą także statystyk dotyczących spraw kobiecych. Przykładowo, jak wynika z zebranych danych w ramach raportu „Stan zdrowia Polaków”, jedna na cztery kobiety nigdy nie wykonała badania USG piersi. W tym miejscu należy zwrócić uwagę, że wśród kobiet, który zdecydowały się na badanie, aż 40% z nich otrzymało nieprawidłowy i niepokojący wynik.

Czy możemy więc mówić, że świadomość konieczności dbania o zdrowie jest równoznaczna z działaniem? Być może tak, ale niekoniecznie z myślą o samych sobie. Jak deklarują lekarze wielu specjalizacji, mężczyźni w ich gabinetach bardzo często deklarują, że pojawili się właśnie za namową swoich, przede wszystkim: partnerek i małżonek.

Odpowiedzialność za zdrowie rodziny i bliskich leżąca na barkach kobiet była wielokrotnie analizowana przez badaczy społecznych i socjologów. Zazwyczaj argumentacja dotyczyła kwestii związanych z emocjami, przede wszystkim miłością, potrzebą opieki i troski. Niezależnie jednak od zajmowanych stanowisk czy pełnionych ról społecznych, podkreślić należy, że czynniki ryzyka dotyczące wielu chorób są identyczne dla obu płci.

Palenie papierosów, brak aktywności fizycznej czy współistniejące choroby cywilizacyjne nie dają kobietom taryfy ulgowej. Przeciwnie, jak zwracają uwagę eksperci, zaniedbania w zakresie zdrowia i profilaktyki mszczą się na kobietach, przykładowo cukrzyca trzykrotnie zwiększa ryzyko wystąpienia zawału u mężczyzny, a czterokrotnie u kobiety. Choć często w przestrzeni publicznej zwraca się uwagę, że serce kobiety jest bardziej wrażliwe od męskiego, to ten schemat wnioskowania dotyczy jedynie sfery emocji, a nie zdrowia publicznego. Statystyka w tym zakresie nie pozostawia wątpliwości, przykładowo większość wczesnych badań nad chorobami sercowonaczyniowymi historycznie przeprowadzano na grupach mężczyzn[4]. W przypadku kobiet wciąż mówimy o istotnym niedoreprezentowaniu. Niestety, systematyczne wykluczanie kobiet z prób klinicznych, od dziesięcioleci powodowało problem z dysponowaniem twardymi danymi, dotyczącymi diagnostyki i leczenia.

Przy okazji takiej, jak Międzynarodowy Dzień Kobiet, należy więc przypomnieć, rolę profilaktyki i wczesnego wykrywania chorób wśród tej przeważającej grupy społecznej.

Materiał prasowy: Adamed Pharma

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze