Trwa ładowanie...

Niszczy serce, prowadzi do cukrzycy. Jedynym objawem może być chrapanie

Avatar placeholder
13.02.2024 11:47
Chrapanie i obturacyjny bezdech senny to nierozłączny duet. Jak leczyć zaburzenia snu?
Chrapanie i obturacyjny bezdech senny to nierozłączny duet. Jak leczyć zaburzenia snu? (Getty Images)

Utrudniony przepływ powietrza przez górne drogi oddechowe powoduje bezdech senny. Trzeba go leczyć, by zapobiec bólom głowy, przewlekłemu zmęczeniu oraz wielu poważnym chorobom, takim jak nadciśnienie tętnicze, choroby metaboliczne czy depresja.

spis treści

1. Problemy, które pojawiają się nocą

Noc to idealny czas na pełną regenerację organizmu. Pod jednym warunkiem – jeśli sen jest spokojny, ciągły, niezakłócony chrapaniem. Ta dolegliwość potrafi nie tylko uprzykrzyć wypoczynek, ale i całkowicie wytrącić z normalnego funkcjonowania w ciągu dnia.

Płytki sen i powtarzające się niedotlenienie komórek niosą poważne skutki dla zdrowia. Konsekwencje są długofalowe i zaburzają pracę całego organizmu. Konieczna jest wizyta u lekarza pierwszego kontaktu i laryngologa, a nierzadko u lekarzy innych specjalności: pulmonologa, neurologa, stomatologa czy ortodonty.

2. Bezdech i chrapanie - bezpośrednie powiązanie

Zobacz film: "Bezdech senny - choroba wielu Polaków"

Nie ma bezdechu śródsennego bez chrapania i odwrotnie. Wywołuje je ta sama przyczyna, czyli zwężenie dróg oddechowych.

Do obu zaburzeń oddychania dochodzi na skutek wibracji oraz zacieśniania tkanek miękkich, głównie w gardle, pod wpływem przepływu powietrza. W czasie nocnego wypoczynku tkanki są rozluźnione. Gdy chrapanie staje się ciągłe, chory walczy o oddech, męczy się. Spada wysycenie krwi tlenem, sen przestaje regenerować po całym dniu.

Problem tłumaczy dr hab. n. med. Michał Michalik, otolaryngolog, specjalista chirurgii głowy i szyi w Centrum Medycznym MML, założyciel pierwszego w Polsce Centrum Leczenia Chrapania.

- Przyczyna bezdechu obturacyjnego może lokalizować się w nosie lub w gardle. Człowiek prawidłowo oddycha tylko przez nos, zwłaszcza nocą. Jeśli oddycha przez usta, to dlatego, że nos jest niewydolny. Trzeba go więc udrożnić. W gardle przeszkodę w pełnym oddychaniu mogą stanowić: przetrwały migdałek, przerosty migdałków podniebiennych, przerost i wiotkość języczka oraz podniebienia miękkiego czy migdałka językowego, zwieszające się podniebienie i łuki podniebienne, rozluźnienia fałdów bocznych gardła czy inne odmienności w budowie gardła i nosa.

3. Rozległe powikłania po bezdechu sennym

Szacuje się, że obturacyjny bezdech senny może dotyczyć nawet 2,5 mln Polaków, jednak większość nie zdaje sobie z tego sprawy. Zdiagnozowanych jest tylko ok. 30 proc. chorych.

- Do chrapania i bezdechu przyczynia się nadwaga i otyłość, bo język przerasta tkanką tłuszczową i zaczyna blokować w nocy drogi oddechowe, zapada się. Mężczyźni mają nieco inną budowę anatomiczną w obrębie szyi, a podniebienie dość łatwo wiotczeje. Z kolei nadużywanie alkoholu i palenie papierosów powoduje, że tkanki przed snem stają się obrzęknięte, nadmiernie blokując drogi oddychania – mówi prof. Michalik.

Obturacyjny bezdech senny to nie tylko bóle głowy, przewlekłe zmęczenie i senność, spadek koncentracji i zdolności intelektualnych. To także zwiększona predyspozycja do chorób serca, powikłań naczyniowo-sercowych, zespołów metabolicznych (w tym cukrzycy typu 2), udaru, a także zaburzeń potencji, spadku libido oraz depresji.

- To interdyscyplinarny problem. Chory staje się z czasem pacjentem lekarzy wielu specjalności – podsumowuje dr Michalik.

4. Aparat lekiem na całe zło?

W Polsce najczęstszą metodą łagodzenia i eliminowania objawów bezdechu sennego jest wspomaganie oddychania aparatem CPAP (continuous positive airway pressure) - maską nosową lub twarzową, połączoną z urządzeniem generującym podwyższone ciśnienie w drogach oddechowych.

Pacjenci ze zdiagnozowanym bezdechem mogą kupić urządzenie ze wsparciem NFZ raz na 5 lat. Refundacja dla osoby dorosłej wynosi 1890 zł (90 proc. najniższej ceny za CPAP zatwierdzonej przez NFZ), a dla dzieci poniżej 18. roku życia – 2100 zł. Jeśli cena wybranego aparatu przekracza wysokość limitu, pacjent musi dopłacić różnicę między ceną brutto urządzenia a kwotą refundacji.

Wraz z wejściem w życie 1 stycznia 2023 r nowelizacji ustawy o wyrobach medycznych, nastąpiły zmiany - refundacja maski do urządzenia może być przyznana raz na sześć miesięcy w wysokości 180 zł (200 zł dla dzieci). Od 1 stycznia 2024 roku wnioski na maski CPAP mogą też wystawiać także lekarze POZ.

Czy aparat jest skuteczną pomocą dla ludzi z bezdechem sennym?

- Zamiast leczenia przyczynowego pacjenci otrzymują w pierwszym rzucie procedurę objawową. Ta proteza oddechowa w istocie nie działa na źródło problemu i pozbawia pacjenta innych dróg leczenia. Aparat na siłę wtłacza strumień powietrza, często w sposób bardzo niekomfortowy, rozszerzając tkanki, głównie gardła. Maska stosowana na usta uaktywnia nieprawidłowy tor oddychania, którym fizjologicznie jest wyłącznie nos – wyjaśnia dr hab. n. med. Michał Michalik.

5. Jak rozpoznać i leczyć bezdech?

Diagnostykę oraz leczenie pacjentów z chrapaniem i bezdechem najczęściej wykonują pulmonolodzy, specjaliści w leczeniu dolnych dróg oddechowych, a powinni to robić laryngolodzy, zajmujący się górnymi drogami oddechowymi.

- Najpierw wykonujemy badanie endoskopowe nosa i gardła oraz rynometrię i rynomanometrię, sprawdzając drożność i ciśnienie w jamie nosowej. Miarodajnym badaniem jest trójwymiarowa tomografia stożkowa, dająca obraz 3D struktur powietrznych – tłumaczy dr Michalik.

- Aparaty z maską dobiera się na podstawie badania polisomnografią. W warunkach szpitalnych ocenia się m.in. czynność mózgu (EEG), czynność serca (EKG), pracę mięśni i nerwów (EMG), ruch gałek ocznych (EOG), poziom saturacji, przepływ powietrza przez nos i usta. To ważne badanie, lecz nie decydujące. W sytuacjach wątpliwych wykonuje się badanie fiberoskopowe w czasie snu farmakologicznego (DISE), żeby obiektywnie ocenić przyczynę bezdechu obturacyjnego – dodaje.

Lekarz laryngolog ma do dyspozycji mało inwazyjne procedury endoskopowe, techniki, które termicznie przebudowują tkanki, np. koblację, fale radiowe wysokiej częstotliwości, laser diodowy.

- Robię lifting wibrujących tkanek, poszerzam światło dróg oddechowych, by zminimalizować, a nawet zlikwidować chrapanie i bezdech. One zawsze idą w parze. Jeśli pacjent chce wypróbować aparat, powinien to zrobić – podsumowuje dr Michalik.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze