Trwa ładowanie...

Nie uśmiechała się od 40 lat, aby uniknąć zmarszczek. Tak wygląda dziś "współczesna Mona Lisa"

Avatar placeholder
Krystyna Gwóźdź 02.06.2023 23:18
40 lat powagi. Tak postanowiła zapobiec zmarszczkom
40 lat powagi. Tak postanowiła zapobiec zmarszczkom (Getty Images)

Tess Christian, 50-letnia Brytyjka, została okrzyknięta przez swoich przyjaciół "współczesną Mona Lisą". Wszystko za sprawą tego, że przez ostatnie 40 lat celowo się nie uśmiechała. Jak twierdzi, jej strategia jest naturalnym i ekonomicznym sposobem na zapobieganie zmarszczkom.

spis treści

1. 40 lat powagi

Dla większości ludzi uśmiech jest instynktownym i radosnym wyrazem, któremu nie poświęca się zbyt wiele uwagi. Do tej grupy nie należy Tess Christian, dla której uśmiech nie mieści się w definicji piękna.

Podczas gdy inni starają się o twarz wolną od zmarszczek za pomocą licznych produktów przeciwstarzeniowych i inwazyjnych zabiegów, Tess postawiła na niekonwencjonalną metodę: rezygnacji z uśmiechu.

Zobacz film: ""Wasze Zdrowie" - odc. 1"

Przez 40 lat, kobieta konsekwentnie unikała uśmiechu. Nawet narodziny jej córki nie stanowiły wyjątku od tego postanowienia.

Kobieta przyznała, że wychowanie w surowej katolickiej szkole, która zniechęcała uczniów do uśmiechania się - znacznie ułatwiło jej wytrwanie w postanowieniu. W rozmowie z gazetą Daily Mail Tess powiedziała, że zakonnice nie lubiły uśmiechać się do dzieci.

- Zawsze mówiono mi, żeby pozbyć się uśmiechu z twarzy, więc nauczyłam się tego nie robić – przyznała.

Później uznała, że z takim wyrazem twarzy czuje się najlepiej.

- Jeśli się uśmiechnąłem, miałam duże policzki, jak u chomika, przez co wyglądałam dziwnie. Szukałam inspiracji w starych ikonach Hollywood, takich jak Marlena Dietrich, która nigdy się nie uśmiechała – stwierdziła.

- Kiedy znalazłam coś zabawnego lub miałam ochotę się śmiać - nauczyłam się kontrolować mięśnie twarzy, trzymając je sztywno – dodała.

Tess wyznała też, że metoda, którą wybrała, pozwala jej oszczędzić pieniądze, które musiałaby wydać na zabiegi. Jest także skuteczniejsza niż kosmetyki.

- Tak, jestem próżna i chcę zachować młodość. Moja strategia jest bardziej naturalna niż botox i bardziej skuteczna niż jakikolwiek drogi krem kosmetyczny na twarz lub maseczka – przekonywała.

50-latka podkreśla też, że jej najbliższe środowisko zaakceptowało jej wybór i żadnym stopniu nie wpłynął on na jej relacje.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze