Trwa ładowanie...

Od stycznia nowy lek z refundacją. Jest nadzieją dla pacjentek z rakiem jajnika

 Karolina Rozmus
Karolina Rozmus 21.12.2021 15:01
Od stycznia nowy lek z refundacją. Jest nadzieją dla pacjentek z rakiem jajnika
Od stycznia nowy lek z refundacją. Jest nadzieją dla pacjentek z rakiem jajnika (East News)

To jeden z najbardziej podstępnych nowotworów – długo może nie dawać żadnych objawów i rozwijać się niepostrzeżenie nawet mimo regularnych kontroli ginekologicznych. Rak jajnika jest trudnym przeciwnikiem, ale już od stycznia 2022 roku pacjentki będą mogły liczyć na refundację przełomowego leku.

spis treści

1. Rak jajnika

Może nie dawać żadnych symptomów lub objawiać się bardzo subtelnie przez długi czas. To umożliwia nowotworowi niepostrzeżenie rozrastać się i powodować przerzuty.

Gdy pojawiają się dolegliwości, takie jak bóle brzucha, zaparcia czy uczucie ucisku na jelita, to najczęściej znak, że guz jest pokaźnych rozmiarów, przez co uciska narządy wewnętrzne.

Zobacz film: "Odporność a COVID-19. Jak działa laktoferyna?"
Pacjentki często dowiadują się o raku jajnika, gdy ten jest już rozsiany
Pacjentki często dowiadują się o raku jajnika, gdy ten jest już rozsiany (Pixabay)

Nie ma żadnych badan profilaktycznych, które pozwoliłyby na uchronienie się przed rakiem jajnika. Ponadto brak barier anatomicznych dla guza – powstającego w nabłonku pokrywającym jajnik albo nabłonku wyściełającym jajowód - sprawia, że przerzuty pojawiają się bardzo szybko.

To czyni z nowotworu silnego przeciwnika. Zwłaszcza że proces leczenia nie jest łatwy – w przypadku rozsianego nowotworu konieczne jest operacyjne usunięcie guza wraz z przerzutami. Temu towarzyszy chemioterapia – zazwyczaj po operacji, a niekiedy i przed.

Mimo to często pojawia się wznowa, którą przerwać może kolejna chemioterapia. Co dalej? Kolejna wznowa i kolejna chemioterapia – tak koło leczenia się zamyka. Chyba że zastosuje się nowoczesne leki.

2. Czym jest terapia PARP?

Chodzi o inhibitory PARP, czyli leki, których zadaniem jest wydłużenie okresu remisji. Nie niosą ze sobą dodatkowych obciążeń dla organizmu tak jak chemioterapia, co jest ich kolejnym atutem.

Inhibitory PARP, to tzw. terapia celowana. Należą do inhibitorów polimerazy poli(ADP-rybozy), znajdujących się w naszych komórkach i pomagają w naprawie uszkodzeń DNA.

To szczególnie istotne w przypadku nowotworów z mutacjami genów BRCA1 i BRCA2. Występują one w dziedzicznych postaciach raka piersi i jajnika.

3. Refundacja od stycznia

Jeden z tych leków – tabletki olaparib – znalazł się na liście leków refundowanych, zarówno w drugiej, jak i pierwszej (czyli zanim pojawi się wznowa) linii leczenia. Jest on jednak dostępny wyłącznie dla pacjentek z mutacjami w obrębie genów BRCA. Odsetek takich pacjentek to zaledwie 20 proc.

Teraz pojawiła się nadzieja dla pozostałych 80 proc. chorych na raka jajnika pacjentek.

Wiceminister Maciej Miłkowski podczas debaty "Wprost" przyznał, że drugi z inhibitorów – niraparib – również będzie refundowany od stycznia 2022 r. dla wszystkich pacjentek z zaawansowanym rakiem jajnika.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze