Trwa ładowanie...

Samochód podczas upałów może być śmiertelną pułapką. Tego lepiej nie robić

Podczas upałów może być śmiertelną pułapką. Tych produktów nie można w nim zostawiać
Podczas upałów może być śmiertelną pułapką. Tych produktów nie można w nim zostawiać (Getty Images)

W upalne lato samochód z klimatyzacją dla wielu staje się wybawieniem. Niestety mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że zarówno klimatyzacja, jak i niektóre przedmioty pozostawione w nagrzanym aucie mogą zagrażać bezpieczeństwu.

spis treści

1. Nie zostawiaj w samochodzie pod żadnym pozorem

Kiedy temperatura powietrza wynosi ok. 30 st. C, wnętrze samochodu bardzo szybko się nagrzewa – nawet do ponad 65 st. Dla wielu przedmiotów, które często wozimy w samochodach, taka temperatura jest wprost zabójcza. Wśród nich eksperci w pierwszej kolejności wymieniają leki. Są to zarówno antybiotyki, tabletki antykoncepcyjne, jak i leki przeciwbólowe czy probiotyki.

- Wysokie temperatury mogą wpływać na skład chemiczny niektórych leków, nie tylko zmniejszając ich skuteczność, lecz także zwiększając toksyczność. Leki pozostawione w wysokiej temperaturze szybciej ulegają degradacji i nie nadają się do spożycia – mówi w rozmowie z WP abcZdrowie mgr farm. Angelika Talar-Śpionek, ekspertka portalu GdziePoLek.pl.

Zobacz film: "Rehabilitacja kardiologiczna"

- Wysokie temperatury mogą wpływać na skład chemiczny produktów kosmetycznych takich jak kremy czy maści, zmieniając ich konsystencję lub skuteczność. Poza tym kosmetyki, zwłaszcza te w aerozolu, mogą ulec eksplozji w wysokiej temperaturze – podkreśla Talar-Śpionek.

Dietetyczka i dr Hanna Stolińska dodaje, że w samochodzie bezapelacyjnie nie powinniśmy zostawiać także żywności i napojów. Także tych alkoholowych – szczególnie popularnych latem.

- Produkty spożywcze mogą się psuć w wysokich temperaturach, a napoje w puszkach czy butelkach nie tylko mogą skwaśnieć, ale też eksplodować. Zdecydowanie najszybciej psuje się nabiał, mięso, ale też ryby. Wszelkie sałatki warzywno-owocowe, ale z dodatkiem mięsa, serów czy ryb także szybko ulegną zepsuciu – mówi w rozmowie z WP abcZdrowie dr Stolińska.

- Zepsute jedzenie jest pokarmem dla bakterii i grzybów. Jeśli zjemy taką żywność, musimy liczyć się z objawami zatrucia pokarmowego: problemami żołądkowymi, takimi jak wymioty czy biegunka – dodaje dr Stolińska.

Szczególną uwagę należy zwrócić też na butelkę z wodą, która w nagrzanym samochodzie staje się pewnego rodzaju soczewką – koncentruje promienie słoneczne i może wskrzesić ogień.

Doskonale ostrzega o tym przykład jednego z pracowników przedsiębiorstwa energetycznego Idaho Power, który zostawił butelkę z wodą mineralną na przednim siedzeniu. W opublikowanym filmie na kanale firmy Dioni Amuchastegui opisuje: Miałem przerwę na lunch i siedziałem w ciężarówce, gdy zauważyłem dym. Potem zobaczyłem, że słońce pada przez szybę bezpośrednio na butelkę wody, która "płonęła" na siedzeniu – mówił pracownik Idaho Power.

- Warto pamiętać, że niektóre plastikowe butelki wyprodukowane są z politereftalanu etylenu, które pod wpływem wysokiej temperatury wydzielają szkodliwe dla organizmu związki, takie jak antymony czy bisfenole – dodaje ekspertka.

W nagrzanym samochodzie eksplodować mogą też zapalniczki gazowe, co może prowadzić do poważnych uszkodzeń. Z kolei pediatrzy ostrzegają przed popularnymi lusterkami dla dzieci, które umieszcza się na zagłówku siedzenia samochodowego, które mają służyć obserwacji najmłodszych. One także skupiają promienie słoneczne i mogą prowadzić do poparzeń.

Choć powinno to być oczywiste, niestety wciąż zdarzają się przypadki pozostawiania dzieci czy zwierząt w nagrzanych samochodach. Tymczasem nawet kilka minut w takiej temperaturze może być śmiertelnie niebezpieczne.

2. Jak rozsądnie korzystać z klimatyzacji?

Lek. Michał Domaszewski przypomina też, aby latem ostrożnie korzystać z klimatyzacji, zarówno tej samochodowej, jak i domowej. Jeśli urządzenie nie jest prawidłowo czyszczone, może dojść do rozwoju bakterii i grzybów.

- Nieczyszczony klimatyzator jest doskonałym środowiskiem do rozwoju bakterii Legionella pneumophila, która może wywoływać objawy grypopodobne, a nawet doprowadzać do ciężkiego zapalenia płuc – mówi w rozmowie z WP abcZdrowie dr Domaszewski.

- Wdychając takie powietrze, narażamy się na bardzo poważne choroby układu oddechowego. Częste korzystanie z brudnej klimatyzacji może też nasilać objawy już istniejących chorób, np. astmy. Często zapominamy o czyszczeniu klimatyzacji we własnym domu czy aucie. A to jest realne zagrożenie, które powinniśmy potraktować poważnie – dodaje lekarz z oddziału chorób płuc im. Barnickiego w Łodzi Tomasz Karauda.

Pulmonolog wyjaśnia, że bakteria może doprowadzić do tzw. legionellozowego zapalenia płuc, które nierzadko ma ostry przebieg. Jeśli choroba nie zostanie prawidłowo zdiagnozowana, może doprowadzić do nieodwracalnych powikłań. Częściej na "chorobę legionistów" narażone są osoby starsze, przewlekle chore oraz z obniżoną odpornością.

- To rodzaj zapalenia płuc, który może mieć bardzo gwałtowny i ciężki przebieg łącznie z wysoką gorączką i zaburzeniami świadomości. Tacy pacjenci przeważnie wymagają leczenia w warunkach szpitalnych. W okresie wakacyjnym trafiają do nas także młodzi, którzy zachorowali np. po długotrwałych podróżach klimatyzowanymi środkami transportu - dodaje ekspert.

Objawy "choroby legionistów" mogą szybko postępować, to m.in. ból głowy, kaszel, problemy z oddychaniem, ból w klatce piersiowej oraz dolegliwości układu pokarmowego, takie jak biegunka, wymioty i nudności.

- Jeśli będziemy za długo leczyć się na własną rękę w domu, stan może się gwałtownie pogorszyć. Pamiętajmy, że nieleczona odpowiednio "choroba legionistów" prowadzi do śmierci - ostrzega lekarz.

3. Unikaj gwałtownych zmian temperatur

Z kolei dr Domaszewski podkreśla, aby latem unikać nagłych zmian temperatur, na które za sprawą klimatyzacji, często jesteśmy narażeni.

- Jeśli na dworze panuje 30-stopniowy upał, powinniśmy unikać nagłej zmiany temperatury i przebywania w pomieszczeniu, w którym temperatura wynosi np. 16 stopni. Jest to niebezpieczne głównie z uwagi na ryzyko infekcji, szczególnie zapalenia zatok. Sam jestem klasycznym przykładem osoby, która nawet po krótkotrwałym narażeniu na klimatyzację, na drugi dzień budzi się z zapchanymi zatokami – podkreśla dr Domaszewski.

Nagła zmiana temperatury jest także niebezpieczna dla osób z chorobami krążenia, głównie z chorobą wieńcową, po zawale, po udarze, z kardiomiopatią. W tych przypadkach może dojść do zaburzeń rytmu serca, do których dochodzi wskutek szoku termicznego.

- Do różnicy temperatur musimy się dostosowywać stopniowo. Różnica w zmianie temperatury nie powinna przekraczać 6 stopni – kończy ekspert.

Katarzyna Gałązkiewicz, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze