Świat tyje, a technologia nie jest rozwiązaniem, a jedynie częścią problemu
Jeśli należysz do tej grupy ludzi, którzy robią postanowienia noworoczne, to jest również bardzo prawdopodobne, że nie uda ci się ich dotrzymać. Utrata masy ciała i zwiększenie aktywności fizycznej jest zawsze wśród 5 najczęstszych postanowień i niestety dla większości, najtrudniejszych w realizacji.
Co roku, pomimo postanowień, ludzie tyją i zapominają o aktywności. Dzieje się tak pomimo pojawiających się technologii, które śledzą aktywność i tętno. Do tej pory nie przyniosły one żadnych zasadniczych zmian w zachowaniu ludzi.
W badaniu Australijczyków z cukrzycą tylko 25 proc. dorosłych miało plan zdrowego odżywiania na wszystkie dni. Tylko 17 proc. wykonywało 30 minut aktywności fizycznej dziennie.
Sytuacja wygląda podobnie w przypadku wszystkich innych chorób przewlekłych. Nawet w przypadkach, kiedy można poprawić lub przynajmniej spowolnić postęp choroby lepszą dietą i aktywnością fizyczną, osoby chore tego nie robią.
Następnym problemem jest otyłość, która jest zjawiskiem globalnym, a nie jedynie problemem "zachodnim".
W kategoriach ewolucyjnych popularna teoria sugeruje obecność genów, które sprawiają, że jednostka magazynuje tłuszcz w organizmie na "cięższe czasy". To było w porządku, kiedy byliśmy zbieraczami, łowcami lub nawet po prostu bardziej aktywni fizycznie, ale z biegiem czasu populacja świata stała się bardziej osiadła i zdecydowanie mniej aktywna.
Szacuje się, że człowiek z ery kamienia łupanego spalał około 1 240 kcal w czasie aktywności fizycznej i spożywał 2 900 kcal, podczas gdy współczesny człowiek zużywa tylko 555 kcal w czasie aktywności fizycznej i spożywa 2 030 kcal.
Jesteśmy na ogół wewnętrznie zmotywowani do jedzenia. Jednak nie jest ona równoważna z motywacją do ćwiczeń. Nasze podstawowe instynkty podpowiadają nam, żeby jeść, kiedy możemy, ponieważ sprawia nam to przyjemność, magazynować tak dużo energii, jak to możliwe, i ruszać się tak mało, jak to tylko możliwe.
Gdy nie ma zewnętrznego sterownika aktywności fizycznej, to większość osób ma problem ze zmuszeniem się do aktywności fizycznej. Nawet wtedy, gdy ludzie znajdą tyle samokontroli, aby podjąć aktywność fizyczną, to zwykle zdarza się to tylko przez krótki okres.
Technologia w dużej mierze odpowiedzialna jest za siedzący tryb życia. Transport odgrywa dużą rolę w unikaniu chodzenia, a bieżące zmiany w miejscach pracy sprawiły, że nasza aktywność jest jeszcze mniejsza. Co gorsza, komputery w pracy zachęciły nas do bycia całkowicie statycznymi przez większość naszego dnia, co jest przyczyną problemów zdrowotnych.
Naukowcy odkryli, że nawet aktywność fizyczna graczy w "Pokémon Go" została wzmocniona tylko odrobine i przez okres kilku tygodni, przed powrotem do poziomu sprzed gier. Większość badań interwencyjnych, które szukają sposobów promowania aktywności lub lepszej diety, mają tendencję do dawania krótkoterminowych efektów.
Technologia promuje siedzący tryb życia, ale kolejnym problemem jest coraz większa zawartość tłuszczu i cukru w naszej diecie. Obecnie jedynie niewielki odsetek ludzi decyduje się na zmianę diety lub wprowadzenie regularnych ćwiczeń w dłuższej perspektywie czasu.
Pierwszym sposobem poradzenia sobie z tym problemem są leki. Niestety leki przeciwko otyłości, które jak dotąd dają słabe efekty, mają również dużo skutków ubocznych. Innym sposobem jest zmiana podstawowego kodu genetycznego, który skłania ludzi do jedzenia i siedzącego trybu życia.
Manipulacja genami odpowiedzialnymi za otyłość, jak również innymi genami związanymi z metabolizmem tłuszczu i żywieniem, są obiektem badań. Problemem jest jednak uderzenie w populację jako całość.
Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.