Trwa ładowanie...

Kolejne rozczarowanie. WHO podało wyniki śledztwa. "To bardzo ważny początek, ale nie koniec"

Avatar placeholder
30.03.2021 17:26
WHO
WHO

Tych, którzy czekali, że dzisiaj WHO ogłosi wyniki trwającego od miesięcy śledztwa na temat pochodzenia koronawirusa SARS-CoV-2, czekało duże rozczarowanie. "Nie znaleźliśmy jeszcze źródła wirusa i musimy nadal podążać za nauką" - powiedział generalny dyrektor WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus. Zdaniem Światowej Organizacji Zdrowia, wszystkie hipotezy pozostają aktualne.

spis treści

1. Skąd pochodzi koronawirus?

Pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2 został oficjalnie potwierdzony 17 listopada 2019 roku. WHO ogłosiło stan pandemii 11 marca 2020 r.

Jednak dopiero w grudniu ubiegłego roku wszczęto śledztwo, które miało wyjaśnić, skąd pojawił się SARS-CoV-2.

Zobacz film: "Dr Matylda Kłudkowska o mutacji brazylijskiej koronawirusa. "Pojawienie się w Polsce jest tylko kwestią czasu""

W ramach dochodzenia do Chin pojechało 10 wybitnych naukowców z całego świata. Wizyta terenowa w Wuhan trwała od 14 stycznia do 10 lutego 2021 r. W czasie pobytu eksperci odwiedzili m.in. szpitale, laboratoria centrów kontroli chorób oraz Instytut Wirusologii. Zbadali też dzikie zwierzęta sprzedawane na rynku w Wuhan, gdzie podejrzewano wystąpienie pierwszego ogniska zakażeń.

Oczekiwano się, że we wtorek 30 marca zostaną ogłoszone wyniki śledztwa, które rozwiążą zagadkę pochodzenia koronawirusa SARS-CoV-2.

Na dzień przed planowaną konferencją prasową do internetu wypłynął raport naukowców. Z doniesień Associated Press wynika, że hipoteza o wydostaniu się koronawirusa z laboratorium w Wuhanie jest "skrajnie mało prawdopodobna".

Badacze również uznali, że to nie targowisko było bezpośrednim źródłem wirusa. SARS-CoV-2 miał krążyć między ludźmi już wcześniej, a wirus, który najprawdopodobniej pierwotnie zarażał nietoperze, zakaził człowieka za pośrednictwem innego zwierzęcego nosiciela. Wiele wskazuje, że doszło do tego na jednej z farm w prowincji Yunnan.

W swoim raporcie naukowcy podkreślają, że wiele pytań pozostała bez odpowiedzi. Członkowie misji zalecili dalsze badania.

2. "To sprawozdanie to bardzo ważny początek, ale nie koniec"

Oficjalna wersja raportu została opublikowana 30 marca.

"Zdaniem WHO, wszystkie hipotezy pozostają aktualne. To sprawozdanie to bardzo ważny początek, ale nie koniec. Nie znaleźliśmy jeszcze źródła wirusa i musimy nadal podążać za nauką - powiedział dr Tedros. - Znalezienie źródła wirusa wymaga czasu i jesteśmy to winni światu, aby znaleźć źródło, abyśmy mogli wspólnie podjąć kroki w celu zmniejszenia ryzyka ponownego wystąpienia pandemii. Żadna wizyta terenowa nie może dostarczyć wszystkich odpowiedzi" - podkreślił.

3. Między nietoperzem a człowiekiem był gospodarz pośredni

Emilia Cecylia Skirmuntt, wirusolog, Uniwersytet w Oksfordzie zwraca uwagę, że z historii MERS i SARS1 wynika, że pomiędzy nietoperzami a ludźmi istniał jeszcze gospodarz pośredni.

- Dla SARS1 były to cywety, ssaki z rodziny wiwerowatych, natomiast dla MERS - wielbłądy. Istnieje hipoteza, że dla SARS-CoV-2 również mamy gospodarza pośredniego, ale nadal nie wiemy, kto nim jest - opowiada wirusolożka. - Według badań, wirusy, które najbardziej przypominają SARS-CoV-2, widzieliśmy jedynie u nietoperzy. Na początku epidemii były badania, z których wynikało, że gospodarzem pośrednim mogły być łuskowce czy węże, ale teorie te zostały podważone, ponieważ wirusy podobne do SARS-CoV-2 nie wywołują u nietoperzy symptomów - wyjaśnia.

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze