Trwa ładowanie...

Tak objawił się udar u Marcina. "To był szok dla wszystkich"

 Katarzyna Prus
Katarzyna Prus 24.08.2024 08:55
"To był szok dla wszystkich". Marcin doznał rozległego udaru
"To był szok dla wszystkich". Marcin doznał rozległego udaru (siepomaga.pl)

Marcin Stachowiak wyszedł na zakupy, a po chwili wymagał pilnej pomocy medycznej. W szpitalu okazało się, że to udar. 41-latek jest sparaliżowany, a jedyną szansę daje mu kosztowna rehabilitacja, na którą rodzina nie ma środków.

spis treści

1. Dostał udaru na zakupach

Marcin Stachowiak z Kłecka walczy o powrót do zdrowia po udarze, którego doznał niepodziewanie podczas zakupów. Kiedy wyszedł ze sklepu, nie mógł wsiąść na rower. Z pomocą przyszedł mu kolega, ale mężczyzna go nie rozpoznał. Lewa strona jego twarzy zaczęła sie błyskawicznie wykrzywiać.

Było jasne, że z 41-latkiem dzieje się coś złego. Został natychmiast zabrany do szpitala. Okazało się, że przyczyną był rozległy niedokrwienny udar mózgu.

Zobacz film: "Wasze Zdrowie – odc.6. Zrozumieć męskość"

"To był szok dla wszystkich – z trudem patrzyliśmy na bliskiego człowieka, który nagle przestał nas rozpoznawać i stracił logiczny kontakt z otoczeniem" - zaznacza rodzina mężczyzny w opisie zbiórki, która ma pomóc w zgromadzeniu środków na kosztowną rehabilitację.

Marcin Stachowiak doznał rozległego udaru
Marcin Stachowiak doznał rozległego udaru (siepomaga.pl)

Skutkiem udaru jest prawostronny paraliż. Dodatkowo okazało się, że konieczna jest operacja serca.

"To wyjątkowy mężczyzna, przede wszystkim kochający ojciec, oddany brat i wspaniały człowiek, który zawsze był gotów nieść pomoc innym" - podkreśla rodzina, apelując o pomoc dla 41-latka.

2. Szansa na powrót do zdrowia

Dzięki dotychczasowej intensywnej rehabilitacji 41-latek odzyskał sprawność do pewnego stopnia, ale nadal nie jest w stanie samodzielnie funkcjonować.

"Dzięki nieustępliwym staraniom rehabilitantów, lekarzy, wsparciu rodziny oraz własnemu wysiłkowi, Marcin nauczył się z powrotem chodzić. Jednak życie nigdy nie wróciło do dawnej normy. Marcin nadal potrzebuje pomocy przy wykonywaniu podstawowych czynności, ma ogromne problemy z mówieniem i nie jest w stanie mieszkać samodzielnie" - przyznaje rodzina mężczyzny.

Z powodu stanu zdrowia 41-latek nie jest w stanie spędzać tyle czasu z synem, ile by chciał.

"Sześciolatek, Filip, bardzo przeżywa stan ojca, a Marcin tęskni za normalnym czasem spędzanym ze swoim synem. W obliczu niespodziewanych wyzwań Marcin musi stawić czoła przeciwnościom losu, z jakimi żaden człowiek nie powinien mierzyć się sam" - czytamy w opisie zbiórki.

Tym bardziej rodzina apeluje o pomoc i wsparcie mężczyzny w odzyskaniu niezależności. Dotychczas zebrano ponad 7 tys. zł, a brakuje jeszcze blisko 80 tys. zł. Szczegóły zbiórki można znaleźć tutaj.

"Istnieją turnusy rehabilitacyjne, które mogłyby znacząco pomóc Marcinowi w powrocie do zdrowia. Niestety, ich koszt przekracza nasze możliwości finansowe" - zaznacza rodzina 41-latka.

Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze