Zaczyna się od bólu stawów. Deformuje ciało, doprowadza do zawału i zwłóknienia płuc
To przewlekła choroba zapalna tkanki łącznej o podłożu immunologicznym, która atakuje często młode osoby już w wieku 30 lat. Nieleczona lub leczona źle - może skutkować nie tylko deformacją w obrębie stawów, ale i groźnymi powikłaniami ogólnoustrojowymi.
1. "Ciężkie powikłania stawowe"
Dr n. med. Katarzyna Muras-Szwedziak, nefrolog i internista opublikowała w mediach społecznościowych post, w którym pokazuje, do czego może prowadzić brak diagnozy w przypadku reumatoidalnego zapalenia stawów. Zdjęcie RTG pokazuje deformację w obrębie dłoni pacjentki, która – jak zdradza lekarka – ma 50 lat.
"Reumatoidalne zapalenie stawów. Ciężkie powikłania stawowe, ale i ogólnoustrojowe" – alarmuje dr Muras-Szwedziak w poście.
Lekarka zdradza, że pacjentka otrzymywała leki przeciwbólowe i "na nerwy". Tymczasem w leczeniu RZS podaje się nie tylko leki przeciwbólowe z kategorii NLPZ (niesteroidowe leki przeciwzapalne), ale także glikokortykosteroidy oraz leki modyfikujące przebieg choroby, jak leki biologiczne.
2. Zwiększa ryzyko osteoporozy, zawału serca i utraty wzroku
Reumatoidalne zapalenie stawów to choroba, która dotyka około 300 tys. Polaków. Przeważnie atakuje między 30. a 50. rokiem życia i statystycznie aż czterokrotnie częściej dotyczy kobiet.
Choroba początkowo może objawiać się poprzez:
- symetryczny ból i obrzęk stawów kończyn,
- sztywność stawów powodująca utrudnienie w wykonywaniu codziennych czynności,
- pojawienie się charakterystycznych guzków reumatoidalnych.
Dolegliwościom stawowym mogą towarzyszyć objawy ogólnoustrojowe:
- utrata masy ciała,
- stan podgorączkowy,
- zmęczenie, problemy z koncentracją.
Prawidłowo leczona pozwala zachować sprawność. Jednak sondaż wśród 619 osób z RZS pochodzący z 2019 r. przeprowadzony przez socjologa Uniwersytetu Warszawskiego doktora Tomasza Sobierajskiego wykazał, że pacjenci niewiele wiedzą na temat choroby, która ich dotyka.
- Badane osoby dość dobrze oceniły swoją wiedzę na temat RZS, jednak odpowiedzi na szczegółowe pytania, jakie im zadano, ujawniły, że wiedza wielu z nich oparta jest na mitach, a nie na faktach – podkreślił specjalista UW cytowany podczas jednej z konferencji prasowych.
Warto mieć świadomość, że choć RZS to choroba, która atakuje stawy, to w rzeczywistości jest schorzeniem układowym. Może zajmować m.in. układ sercowy, oddechowy, nerwowy czy kostny. RZS zwiększa ryzyko osteoporozy, może prowadzić do pogorszenia, a nawet utraty wzroku, a także zwiększa ryzyko chorób serca.
Dlatego też leczenie jest istotne nie tylko w kontekście niwelowania dolegliwości bólowych chorych stawów czy zahamowania procesu utraty sprawności fizycznej, ale także z uwagi m.in. na obniżenie ryzyka zwłóknienia płuc czy zawału mięśnia sercowego.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.