Po cichu zabija miliony

Choć wydaje się to nieprawdopodobne, zawał serca nie zawsze daje charakterystyczne objawy. Atak serca może być utajony, a w takiej postaci jest szczególnie niebezpieczny.

Rocznie 7 milionów ludzi na świecie umiera na atak serca. I choć najczęściej kojarzy się on z gwałtownym przebiegiem, u 45 proc. osób choroba daje niespecyficzne symptomy.

1. „Ciche zawały”

Na łamach magazynu kardiologicznego „Circulation” opublikowano ostatnio wyniki badań, które sugerują, że zawał serca atakuje często po cichu.

Naukowcy przeanalizowali historię medyczną 9,5 tys. pacjentów. W ciągu 10 lat trwania badań zawał zdiagnozowano u 700 osób, z czego tylko u 386 z nich odnotowano klasyczne objawy zawału serca. Pozostałe osoby wcale nie dowiedziałyby się o chorobie, gdyby nie udział w projekcie badawczym.

Rozpoznanie zawału serca **najczęściej nie jest trudne. U pacjenta obserwuje się objawy subiektywne i obiektywne**.

Najczęściej pojawiające się objawy podmiotowe (subiektywne) zawału serca to:

• silny ból w klatce piersiowej (trwa ok. 20 minut, charakteryzowany jako: piekący, dławiący, rozpierający),
• panika,
• duszność.

Objawy przedmiotowe w przebiegu zawału serca to:

• osłabienie,
• bladość,
• tachykardia,
• spadek ciśnienia tętniczego,
• mdłości, wymioty,
• zawroty głowy, omdlenie,
• kołatanie serca.

W przypadku wystąpienia niepokojących objawów, do chorego wyzwana jest karetka pogotowia lub w trybie pilnym jest on transportowany do szpitala, gdzie udzielana jest mu niezbędna pomoc. A co w sytuacji, gdy zawał atakuje po cichu?

Tu wachlarz symptomów jest niespecyficzny, i co więcej – nie przywodzi na myśl choroby niedokrwiennej serca. Choremu wydaje się, że zmaga się z infekcją wirusową, bo zauważa wystąpienie objawów, takich jak: ból mięśni, osłabienie, ból rąk i nóg, drętwienie żuchwy, zgaga. Są one najczęściej bagatelizowane. To jednak błąd, który kosztować może życie.

O ile bowiem w tym przypadku objawy same ustąpią, o tyle jeśli nie dojdzie do zmiany stylu życia, chory naraża się na wystąpienie kolejnego epizodu choroby niedokrwiennej serca, który zakończyć się może zgonem.

Jeśli pacjent należy do grupy ryzyka, wówczas musi zwracać uwagę na wszelkie nietypowe przypadłości. Muszą być one zasygnalizowane lekarzowi, którzy skieruje chorego na badanie EKG. Powinno ono potwierdzić przebycie zawału. Pomocna okazać się może również echokardiografia (tzw. echo serca). Lekarz może ponadto zdecydować o zbadaniu poziomu enzymów sercowych, np. kinazy keratynowej (jest to enzym, którego zwiększone stężenie w surowicy krwi możne oznaczać przebycie świeżego zawału serca).

2. Test na zawał

W niektórych krajach europejskich dostępny jest szybki test, który pozwala na wykrycie, czy chory przechodzi właśnie zawał serca. W Polsce z kolei stosowane są testy płatkowe opierające się na diagnostyce różnych białek, do uwolnienia których dochodzi w czasie niedokrwienia mięśnia sercowego. Testy te nie są jednak wykorzystywane na szeroką skalę, gdyż są drogie, a ponadto nie pozwalają na postawienie pewnej diagnozy.

Ryzyko wystąpienia zawału serca można ograniczyć. Istotne w tym zakresie jest dbanie o zdrową dietę. Nie bez znaczenia jest również aktywność fizyczna. W ostatnim czasie dużo mówi się również o istocie leczenia przeziębień i chorób wirusowych, takich jak grypa. Wymagają one pełnego wyleczenia i odpoczynku, by nie doszło do groźnych dla zdrowia powikłań, do których należą również choroby serca.

Zawał serca coraz częściej diagnozowany jest u ludzi młodych. Czynnikiem predestynującym do wystąpienia choroby jest przewlekły stres, zła dieta, brak ruchu, palenie papierosów. W ich przypadku atak serca może przebiegać bardzo gwałtownie.

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.