Trwa ładowanie...

Mężczyzna od niemal 70 lat żyje dzięki "żelaznemu płucu". Nie może się poruszać i sam oddychać

Avatar placeholder
14.09.2021 12:39
Paul Alexander od 64 lat żyje dzięki maszynie, która pomaga mu oddychać. Jest w niej zamknięty i nie może się poruszać
Paul Alexander od 64 lat żyje dzięki maszynie, która pomaga mu oddychać. Jest w niej zamknięty i nie może się poruszać (YouTube.com)

Mężczyzna od 67 lat żyje zamknięty w ogromny cylindrze, który utrzymuje go przy życiu. Wszystko przez groźną chorobę, na którą zachorował w młodości. Trudna sytuacja nie przeszkodziła mu jednak w zrealizowaniu wielu planów życiowych.

spis treści

70-letni Paul Alexander z Teksasu jest jedną z trzech ostatnich osób, które przeżyły i pamiętają epidemię z lat 50-tych. Zachorował w 1952 roku, mając zaledwie 6 lat. Niestety, choroba odcisnęła ogromne piętno na jego zdrowiu. Mężczyzna nie może samodzielnie oddychać i od czasu zachorowania, musi być podłączony do "żelaznego płuca".

Zobacz także:

Zobacz film: "Szczepić czy nie szczepić? Zapytaliśmy mieszkańców Lublina"

Pomimo życia w bezruchu i trudności z oddychaniem, Paul osiągnął w życiu bardzo wiele. Udało mu się nawet skończyć studia i zostać prawnikiem. Wykonuje wiele czynności, które wydawać by się mogły dla osób w jego sytuacji niemożliwe. Może np. odbierać telefony i pisze za pomocą długopisu w ustach.

Paul Alexander pisze oraz korzysta z komputera dzięki długopisowi trzymanemu w ustach
Paul Alexander pisze oraz korzysta z komputera dzięki długopisowi trzymanemu w ustach (YouTube.com)

1. Żelazne płuco

Maszyna, która utrzymuje przy życiu mężczyznę, to wielki metalowy respirator, który ma za zadanie generować podciśnienie w klatce piersiowej. Dzięki swojemu działaniu, umożliwia oddychanie, kiedy układ oddechowy człowieka jest niewydolny.

Jest to bardzo stara konstrukcja. Paul Alexander jest jedną z ostatnich osób na świecie, która korzysta z takiego urządzenia.

Paul Alexander może oddychać dzięki ogromnemu urządzeniu, w którym jest zamknięty
Paul Alexander może oddychać dzięki ogromnemu urządzeniu, w którym jest zamknięty (YouTube.com)

Takich osób, według informacji prasowych, pozostało zaledwie trzy. Korzystają one z żelaznego płuca firmy Respironic Colorado. Niestety, firma jeszcze w 2004 roku oznajmiła, że nie będzie już serwisowała swoich maszyn oraz że nie zapewni do nich części zamiennych.

2. Problemy techniczne

Żelazne płuco Paula Alexandra w 2015 roku zaczęło szwankować. Wówczas jedna z osób troszczących się o mężczyznę, postanowiła nagłośnić sprawę w mediach. Przyjaciel miał nadzieję, że po rozprzestrzenieniu się tej informacji, znajdzie się ktoś, kto potrafi naprawiać tego typu urządzenia.

Działania zakończyły się sukcesem. Z mężczyzną skontaktował się Brandy Richards z korporacji Environmental Testing Laboratory.

Brandy Richards podczas serwisowania żelaznego płuca Paula Alexandra
Brandy Richards podczas serwisowania żelaznego płuca Paula Alexandra (YouTube.com)

Zabrał on całą aparaturę do siebie. Jak wspominał w mediach, jego współpracownicy sądzili wówczas, że kupił sobie wędzarnię. Brandy Richards naprawił żelazne płuco i zobowiązał się do dokonywania przeglądu maszyny co pół roku.

3. Wirus polio i choroba Heinego-Medina

Wirus polio powoduje chorobę Heinego-Medina. Jest to wirusowe zapalenie rogów przednich rdzenia kręgowego. Przenoszony jest drogą pokarmową lub wziewną. U osoby zarażonej mogą pojawić się również objawy typowe dla zapalenia opon mózgowych i porażenie mięśni oddechowych.

Oddział żelaznych płuc z umieszczonymi w środku chorymi na polio. Kalifornia 1953. Źródło: FDA.GOV
Oddział żelaznych płuc z umieszczonymi w środku chorymi na polio. Kalifornia 1953. Źródło: FDA.GOV

W Europie wirus ten praktycznie nie występuje, z powodu szeroko rozpowszechnionego szczepienia przeciwko tej chorobie. Światowa Organizacja Zdrowia uznała w 2001 roku oficjalnie, że Europa jest wolna od choroby Heinego-Medina. Wirus niestety wciąż pojawia się w ubogich krajach Azji i Afryki, gdzie dosięga bardzo wiele dzieci. Schorzenie wzięło swoją nazwę od naukowców, którzy jako pierwsi ją opisali. Byli to - Jakob Heine i Karl Oskar Medin.

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze